-
Witajcie, babeczki!
Krysial, szkoda, że wyjeżdżasz (wyjechałaś już?)....
Wojewódzkiego kocham i uwielbiam, nawet jak przesadza ze swoimi tekstami. Jest moim idolem, jeżeli chodzi o błyskotliwość i poczucie humoru. Śmieję się właściwie ze wszystkiego, co opowiada....I wiem, że takie osoby mogą być męczące (mój synuś jest nieco podobny... :D , a tendencję do popisywania się i zwracania na siebie uwagi po kimś oddziedziczył.... :lol: :D ), ale bardzo Go lubię mimo wszystko....
Ajka, dobrze, że chociaż w weekend odetchnęłaś nieco od pracy....I pocieszyłaś mnie tymi kolacjami, bo już myślałam, że jestem wyrodną matką i żoną.... :roll: :D A prawdę mówiąc, to jestem, bo nawet obiadów w tygodniu nie chce mi się gotować i usiłuję namawiać moich chłopaków na stołówkę....Młodszy zawsze jest chętny, gorzej ze starszym..... :roll:
Czarna, dzięki za kawusię....Naprawdę wypiłabym ją z Tobą baaaaaaardzo chętnie! Nie wybierasz się na Warmię i Mazury?.... :D
Ale z Ciebie dobra kobieta, dajesz znajomym gościnę na tydzień....No, no....Na wszelki wypadek zazdroszczę i współczuję..... :D
Nie martw się, mój suwaczek też powinnam przesunąć o 1,5 kg w lewo, ale nic to....Trzeba się znowu zmobilizować do ćwiczeń i poskromić łakomstwo! Nie zmieniam go, żeby mieć większego kopa do bycia grzeczną.....
Aha, i wpadaj tu mimo gości!!!!! :D :lol: :D
Dziewczyny, wyobraźcie sobie, że od piątku udaję kobietę.... :D Zrobiłam sobie po raz pierwszy w życiu sztuczne paznkocie.....Są długie i ładne i moje ręce (dotychczas typowo robotnicze - krótkie paznokcie, pozaginane skórki) przypominają ręce kobiety zadbanej.... :D Tylko nie wiem jak długo, bo po 2 dniach złamał mi się jeden tips i przed chwilą wróciłam z klejenia (to gratis, a następnę za pieniądze).....I jak będą mi się mocno łamać, to chromolę bycie kobietą zadbaną i je odklejam (szkoda kasy, wiem, ale chciałam spróbować... :lol: ).....
Z dietą niedobrze, pominę szczegóły.... :oops: I niech mnie kule biją, jeżeli jutro nie napiszę, że jest ok!!!!!
-
-
Witam cieplutko :D
Aia co ty za dziwne historie wypisujesz :?: , jakie w "lewo", nawet się nie wygłupiaj :!:
Wracaj szybciutko na dobrą drogę, nie odskakuj na boki :!:
Teraz z innej beczki.
Faktycznie dłonie z długimi, ładnymi paznokciami wyglądają ślicznie, ale utrzymać je w takim stanie to wielka sztuka, mnie się nie udaje :oops: zawsze któryś paznokieć złamię i muszę wszystkie obcinać. Tipsy wogóle nie dla mnie, bo te łamię jeszcze szybciej :oops:
Ajka wcale się nie dziwię, że nie lubisz jazdy samochodem mając takie wspomnienia. Okropność :!:
Fajnie, że masz przed sobą trochę wolniejsze tygodnie, trochę luzu bardzo poprawia humor :D
Czarna trzymam kciuki,dasz sobie radę :D
Elach co u ciebie :?: "sajgon" trwa, czy już po nim odpoczywasz :?:
U mnie powoli wszystko zaczyna się stabilizować, nie tak jakbym sobie tego życzyła,ale cóż, trzeba dostosować się do sytuacji i nie stresować się dodatkowo marudzeniem.
Każdy dzień jest nowy i każdy może przynieść coś dobrego :D
No i coraz bliżej WIOSNA
Duża buźka, pa pa
-
Witajcie!
Miałam nadzieję na trochę relaksu, ale nie przewidziałam wirusa :( Najpierw ja miałam salwy kichania. katar i jakiś stan podgorączkowy, ale z zacisniętymi zębami latałam do pracy, bo nie było innej opcji. No i jakoś przełziłam, ale zaraziłam Młodego. Też kichanie, katar, ale gorączka już solidna - 39st. Wczoraj byliśmy u lekarza - okazało się, że panuje jakieś takie świństwo, wczoraj w przychodni przyjęli prawie 200 takich przypadków. Nie jest to grypa, ale jakieś takieś coś podobnego. Więc mamy tydzień w domu, oczywiście dziecka w łóżku sie nie utrzyma (zwłaszcza, że czuje sie już całkiem nieźle, gorączka spadła), no i sie nudzi, a ja staję na rzęsach ;) Czytamy wiec aż do ochrypnięcia Harrego Pottera, albo babcia opowiada mity greckie i pogrążamy suę w odrealnionym świecie fatazji ;)
http://www.gifart.de/gif234/fantasy/00004314.gif
W tej sytuacji o diecie nawet nie mysłałam, a na ćwiczenia nie miałam warunków (przyłaczam się do lewoskrętu suwaczka z Aią i Czarną) Może dzisiaj, kieddy sytuacja nieco opanowana trochę poćwiczę, bo już czuję korozję w plecach...
Szane - dobrze, że u Ciebie już lepiej :) A zbiliżająca się wiosna faktycznie doda nam sił. Musi dodać!!!
Krysial - mimo wszystko baw się dobrze na wygnaniu!!! i wracaj do nas szybciutko! Pytałaś, czy [po ćwiczeniach mnie nie ciągnie do tłuszczy. Absolutnie nie! Wtedy to mam sprecyzowaną ciągotę - sok pomarańczowy! :)
Aia - no, no! zawsze z zazdrością patrzę na te akrylowe pazurki u koleżanek, ale wydają mi się trudne w utrzymaniu - a wyglądają naprawdę fajnie - jaki masz kolorek?
Stołówka to tez moja ulubiona instytucja :) Młody się stołuje w szkole, a gdziekolwiek, a mąż - golonki wsuwa ;) No, czasami cos tam zrobię na wspólny obiad, jak sie tak wyjątkowo zdarzy, że wszycy jesteśmy w domu w porze obiadowej, ale NIE LUBIĘ GOTOWANIA! BARDZO NIE LUBIĘ!
Czarna - ales Ty gościnna!!! Podziwiam i ... nie zazdroszczę gości ;) Zaglądaj tu na złapanie oddechu :)
A teraz znowu ruszam do kolejnego dnia świstaka ;)
http://download.gifart.de/gif234/hamster/00004107.gif
pozdrówka
-
Ajka
Wracajcie szybciutko do zdrówka, tylko wytrzymajcie ten tydzień "kwarantanny" cierpliwie, bo ta niby grypa potrafi się "utajniać" i jak się ją zlekceważy wybucha ze zdwojoną siłą.
Przyznam się, że lubię czytać Harrego i lubię uciekać w świat fantazji (pochłaniam każdą pozycję fantazy, którą uda mi się dorwać) :lol:
Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka :D
Hej , hej dziewczynki gdzie poznikałyście :?: Wracajcie szybciutko :!: :!: :!:
-
Wtajcie kochane,
Szane, a ja jakoś nie wiem czemu nie czytuję fantasy....Chociaż nie wiem jak nazwać powieści Carroll'a, którego kocham....Jakoś mnie nie ciągnie, ale prawdę powiedziawszy, to nawet nie próbowałam.....A co byś mi z tej dziedziny poleciła?...Harry'ego Pottera czytałam mojemu synowi, przeczytałam 2 tomy i owszem, podobało mi się, ale nie z zachwytami, tylko tak normalnie.....
Ajka, na paznokciach mam french manicure....Jak mi je zrobiła, to marzyłam tylko o tym, żeby jak najszybciej je spiłować, bo wydawały mi się baaaaaaaardzo długie, ale pani mówiła, żebym wytrzymała 2-3 dni i popatrzyła, bo to kwestia przyzwyczajenia. Teraz faktycznie podobają mi się bardzo, ale jeżeli będą się łamać, to je odkleję, bo przecież trzeba normalnie żyć: zmywać, sprzątać i myć się, a nie myśleć o durnych tipsach...Ale wyglądają naprawdę ładnie....Zupełnie inna dłoń.....
Babeczki, mnie też bierze jakieś choróbsko....Wypiłam właśnie kubek gorącej herbaty z cytryną i sokiem malinowym, mam nadzieję, że rozgoni to dziadostwo....Ale gardło drapie mnie ostro......Obym się nie rozłożyła....
Czego Wam i Waszym rodzinom oraz sobie życzę..... :D
-
Hej,hej.
Ja tylko na sekunde.Juz wiem na pewno ,ze nie chce miec wiecej dzieci,takich malutkich,co tylko placza i nie wiadomo o co chodzi,i w ogole nie wiem jak znioslam kiedys to zniewolenie .Jestem juz za stara na takie atrakcje.I za wygodna.
Teraz pozdrawiam.Pa.
-
Ja tylko na sekundę :oops:
Melduję, że zmogła mnie "dynamiczna" pogoda. Jak tylko poczuję się lepiej napiszę więcej.
Trzymajcie się zdrowo :!: :!: :!:
-
Czolem dziewczynki :lol: :lol: :lol:
O dietkowaniu nic nie bede pisac bo sie jeszcze zarazicie i bede miala wyrzuty sumienia :lol:
Natomiasst w internecie znalazlam przepis na mase solna i dzisiaj od rana lepilam anioly, teraz siedza w piekarniku a potem jak sie nie rozleca to pomaluje i zawiesze na scianie.
Moze odnalazlam cos co bede robic :?: :?: :?:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wieczorkiem napisze czy sie udalo a jak mlody wroci z gor to zrobie im zdjecie i pokaze wam najwieksze dzielo Elach :wink:
Do wieczorka :lol: PaPa :lol: :lol: :lol:
-
Gardło mnie boli, mój synuś ma kosmiczne rozwolnienie, dieta do d...y, tipsy się trzymają, pozdrawiam!!!! :D