Krysialku
jesteś niezrównana. A o mieszkanie się nie martw, zapewnia wojsko,
przynajmniej było tak, gdy mój tata oficer przegonił nas z Braniewa
przez kilka miast do Łodzi.Pozdrawiam Ania
Wersja do druku
Krysialku
jesteś niezrównana. A o mieszkanie się nie martw, zapewnia wojsko,
przynajmniej było tak, gdy mój tata oficer przegonił nas z Braniewa
przez kilka miast do Łodzi.Pozdrawiam Ania
Krysiu dziękuję. Zostało mi jeszcze pięć testów (na dwadzieścia).
Bajki o księciach są prawdziwe tylko, że działają w drugą stronę. Po ślubie to oni się zmieniają w żaby!
Zaraz spróbuję powklejać zdjęcia.
Buziaczki
Kaszania
czesc wszystkim.
Tujanka-mowisz ,ze tata was po polsce przegonil.Z Braniewa mowisz.Tak sie sklada ,ze ja jestem-bylam z Braniewa,Do konca ogolniaka tam mieszkalam,potem wyjechalam na studia i tak juz zacumowalam w Gdansku .Zalozylam tu gniazdko rodzinne,potem sciagnelam brata ,w koncu piec lat temu i rodzicow.Ale z urodzenia to ja Braniewianka jestem.
Ajka-zaraz pobiegne poczytac o tych herbatkach.Ale ja juz nie wierze chyba w zadne cuda,tylko pojscie po rozum do glowy mi zostaje.I od tego zawsze trzeba zaczynac.Ale ja debil jakis jestem.Kwalifikuje sie do psychiatry,bo jezeli jako istota inteligentna-czlowiek w sensie,nie zebym jakies peany na czesc swoja tu wyglaszala-nie umiem zrozumiec ,ze od slodyczy dupa rosnie,ze nie nalezy po powrocie z restauracji wyciagac lodow z zamrazary,ze.......itd-no to juz tylko terapia pomoze-uzaleznienia sie leczy.!
Krysial ,ja widze,ze ty po wszystkich watkach tu biegasz,wszedzie masz znajomych.Ale fajnie,bo przez to duzo ludzi nas odwiedza.
teraz musze konczyc ,bo goscie z wyprawy wrocili i zajac sie trza.
Pozdrawiam.
Witaj Czarniutka -no to mamy ten sam problem ,jak na diecie przeczytałam ,ze lody nie sa takie złe i nawet nie tuczące :roll: to zaraz poleciałam sobie kupić :P
Przez 4-ry dni -ja już kończe drugie pudełko :(
Czy ja o sobie moge powiedzieć ,że jestem normalna :(
Coprawda kalorycznie nienajgorzej do 1600 :? -ale ja przy tych wartościach raczej tyje niż chudne -narazie odpukać waga w miejscu :roll:
To ,ze latam po wątkach -to takie zboczenie starszej pani :P ,chce
bliżej poznac towarzyszki niedoli :( a po za tym coś więcej sie dowiedzieć ,jakiś przepisik
zgapić :P .
Tujanka to widze ,że Ty też zaprawiony żołnierz jak kaszania -jesteście jak siostry :wink: . Kaszania -to niewiele masz tej nauki no i im dalej tym lżej :)
wpadne jeszcze w nocy -bo telewizornia czeka.
eeee dzisiaj to ja już zdaluch po egzaminach jestem (a pytań jak się przyjżałam to było 480 a nie pięć zestawów i spałam tylko godzinę!)
Cześć czołem
oj tak, Krysiu, z wojskiem byłam wiele lat za pan brat.
Musztra nie jest mi obca i inne takie też.
Czarna, ja w Braniewie tak naprawdę nie byłam, tylko mama, ja urodziłam
się po drodze w Grudziądzu, rodzeństwo jeszcze gdzie indziej.
Krysiu, wpadłam tylko na chwilkę, coby pożyczyć miłej niedzieli.
Trzymaj się, masz zakaz przytachania trzeciego pudełka lodów, bo jeszcze skarbie
gardziołko sobie przeziębisz.
Buziaki.Ania
ja też czytałam że lody są ok ale owocowe lub sorbety, a ja uwielbial śmietankowe i czekoladowe :cry:
życzę wszystkim ładnej pogody i miłego odpoczynku
W PONIEDZIAŁEK WOLNE!!!!!!!!!!!!!!!! HURRRRRRRRRRRRRRA
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...958/weight.png
Luizek ja też uwielbiam najbardziej tradycyjne śmietankowe,waniliowe
a jeszcze lepiej jak sa z bakaliami :P ostatnio odkryłam serowe -pycha -ale troche drogie . Co to są sorbety? czy to zmrozone owoce ze śmietaną ?
takie też robie --ale coraz rzadziej -bo chociaż gorsze gatunkowo
to wole nie mieć ich w swoim zasiegu --. dlatego też coraz mniej pieke
i naleśniki robie tylko na zamóienie :P
Tujanka ,a w domu też trzymasz wojskową dyscypline?
Mąż pedant?
pozdawiam wszystkie dziewczyny i życze słonecznej niedzieli
Miłej , słonecznej niedzieli i takiegoż poniedziałku :D
Muszę przyznać, ze wstydem :oops: , że dobre maniery żywieniowe chwilowo zawiesiłam na haku. Całkiem świadomie i z premedytacją :oops:
Mam tylko nadzieję, że bardzo nie odbije się to na wadze.
Jeszcze trochę szaleństwa , a od wtorku będę znowu grzeczna.
Pozdrowionka i buziaczki.
Już raz dziś napisałam elaborat, ale komputer się zawiesił i wszystko mi zjadło.
Sezon na balowanie trwa nadal, pocieszam się ,że nie tylko u mnie.Dieta wisi na kołku i czeka lepszych czasów. Od jutra 9 o ile nie będzie lało) wracam do treningów rowerowych, bo zaczynam słyszeć jak rdza mnie zżera.
Krysialku
Ty tak zachęczjąco o tych lodach, że nie mogłam sobie odmówić bakaliowych i na dodatek polałam je advocatem. Pycha!!!
Szane
doskonała decyzja, tylko po co ten wstyd :?: :?:
Czarna
skąd taka straszna krytyka, zostaw ją innym, a sama pochwal się czymś fajnym. Zostaw na razie diety, niech dojrzewają, przed Tobą szałowe wakacje, wrzucaj luz, a w lustrze oglądaj tylko swoje wspaniałe młode oblicze!!!!
Tujanka
jakaś melancholia się chyba wokół Ciebie ostatnio kręci, to chyba przez te wyścigi w odchudzaniu. Dobrze ,że je porzucłaś wakacje to nie czas na samoumartwianie .A jak śpiewali Starsi Panowie na spleenek najlepszy klinek.