-
Wtajcie,
KRYSIALKU,
ściskam i trzymam kciuki za zdrówko Twojej Mamy.
I oczekuję z niecierpliwością Twego powrotu z jakże niesamowitym i niepowtarzalnym poczuciem humoru :-)
AJECZKO,
tak rywalizacja z samym sobą.....
Trzymam kciuki i wiem, że WYGRASZ TY :P :!:
A tak na marginesie tego o czym wspomniałaś to jakiś czas temu przeprowadziłam sama ze sobą rozmowę i .... doszłam do tego, że potrzebny mi ktoś z batem, kto będzie mnie nadzorował i pilnował, bo choć duszę miewam rogatą i jestem uczciwa wobec ludzi to jakoś dziwnie kłamczuchą i lawirantką jestem sama dla siebie :shock: :roll:
Gdyby tak nie było nie miałabym problemu z otyłością, a zgubione wiele lat temu parę nadprogramowych kilogramów nigdy by już nie wróciło. A jest inaczej. Hmmm głupia baba ze mnie ot co :roll: :!:
MATKOMAFII,
niebawem kończy się moja kara (czytaj: zastępstwo w sekretariacie) i wrócę do mojej miłej dziupli, gdzie i mój ulubiony stary komuter jest i moje papierzyska itd , więc może znowu się kiedyś spotkamy na GG i sobie pogwarzymy :P
PSOTULKA,
fajnie, że już jesteś. Mam nadzieję, że języka polskiego nie zpomniałaś całkiem :wink:
CZARNA,
ech dziewczyno Ty to masz rodzinę utalentowaną. Gratuluję, że się córce udało dostać na prawo na UG. Zwłaszcza po tych przewałkach, jakie tam się zaczęły.
Hmmm, i jak to się ma do tego czego uczyli mnie doktorki i profesory na uniwerku z tym co teraz robią :?
Acha, i czemu Ty tak daleko szukasz pomocy w ustawieniu diety. Ja już niegdyś przerobiłam dr Będzińską, ale to było w 1989 roku :!: A teraz jest bliżej np. w Sopocie w szpitalu reumatologicznym i nie musisz łykać żadnych gorzkich, jak piołun kropli :!:
Z resztą jeśli będziesz w kontakcie z panią Anią Boczkowską z SL to może jakieś spotkanie z dietetykami uskuteczni. I będzie Si :P
KSIĘŻNICZKO,
Tak teraz jest móstwo różniastych owoców i jarzynek, które trzeba jeść bo świeże. Potem zostają nam te z przechowalni lub mrożonki, a to już nie to samo, oj nie.
A co do samochodów to jeżdźę, a jakże, ale jako pasażer. Mam strasznego stracha nawet siedząc obok kierowcy lub za nim i nie rozumię nic z tego co się dzieje na ulicy.
Może gdybym mogła pojeżdzić na jakichś bezdrożach to nauczyłabym się tego połączenia - ręcę, nogi, oczy - czyli czynności przy ruszaniu, zakręcaniu, zawracaniu itd, ale nieeeee, boję się, boję się :roll:
papatki, buziaki i ślę masę słońca, które mi niemal w oczy świeci, :D :D
-
KRYSIAL sorki ale napisałam głupotę, ale dopiero doczytałamze pojechałas do mamy bo źle sie czuje, mam nadzieję że wszystko bedzie dobrze i jak wrócisz to dasz znać. jeszcze raz przepraszam i pozdrawiam
__________________________________________________ ____________
moje wypociny http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?p=294005
-
KRYSIU MAM NADZIEJE ,ZE WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE.BUZIACZKI
http://www.pozdrowienia.pl/kartki/dragroz/dragroz7.jpg
-
Krysiu, na jednym z Topiców odkryłam, że użyłaś słowa wkurwiać..............z dnia na dzień coraz bardziej Cię lubię dziewczyno :D
Serdeczności
Kaszania
-
Wreszcie zawitało do nas piękne cieplutkie słoneczko więc zaraz idę na spacer nad rzekę i przy okazji wykąpię swojego zapchlonego powakacyjnie kundla, serdecznosci dla wszystkich :D
-
O kurcze, kobitki , co sie z wami dzieje :?: :?: :?: Wszystkie gzieś wywiało i to bardzo skutecznie. Mam nadzieję , że korzystacie z resztek słonecznego lata :P :P :P i to aktywnie ,żeby utrwalać dotychczasowe sukcesy w kształtowaniu sylwetki. Idąc za waszym przykładem też uciekam na słoneczko :P :P
-
witam
kurczę dlaczego wraz z przybywaniem lat tak ciężko zgubić zbędne kilogramy?????????? czy po 40 są inne zasady jedzenia, spalania i zdobywania siły i woli na walkę z własnym ciałem?
-
witam was -moje kochane dziewczyny
no więc siedze w mojej zapyziałej dziurdziu --ale powiem wam ,że właśnie wczoraj był
u nas spęd młodzieży -bo całą noc grali --nawet grzecznie było -tylko okolice zalewu niesamowici zaśmiecone .
Alexis -miałam przesiadke w Jaworze -bo jechałam pociągiem
maaaaaaatko -co za dworzec --strach sie bać -nie ma nikogo z obsługi PKP-
a tak dawniej miło było posiedzieć na dworcu -była tam pyszna herbata z cytryną :shock:
Co do jajek -to ty sie ich wogóle nie masz co bac --a jeżeli lekarz ci takie bzdety opowiada to go natychmiast zmień . Cholesterol jest zawsze od słodyczy
a jeszcze większy od zarła węglowodanowo -tłuszczowego .
więc właśnie na serducho masz jesć dużo jajek .[no nir na tyle zebys przytyła]
luizek -czym Ty sa piękna rozczochraną martwisz :D -
Ruda --a mówiłam Ci ,że w kupie lepiej :shock: :P jak pare słów skrabniesz
to mniej zjesz -no i tutaj nieraz dziewczyny podnoszą cisnienie -to i myślenie przejrzyste
matkamafii --pewnie korzystaj ze słoneczka -zawsze to taniej i zdrowiej niz w solarium
Ja niby go mam nawet w nadmiarze -ale więck kuchce i tłuke garami :twisted:
Witam cie Jado -- :D Ajka --no z tym liczeniem -ja też sobie poluzowałam -
zwłaszcza ,że tyle owoców dojrzewa i trzeba troche przerobic a reszte rozdaje ,żeby
nie kusiły --bo i tak brzuch mam jak balon . Bardzo śliwki mi obrodziły
troche susze --ale ta suszarka jakaś dupna -bo przez całą noc zrobiła mi sie breja
Kaszana -- każdemu sie zdarza wyrzucić z siebie negatywną energie
ale dusić w sobie to niezdrowo -wiec rzucić pare kwiatków dla zdrowotnosci wskazane.
Pytacie jak mama --no cóż po 80ce,po udarze.
to ja już mam przy niej bardziej gównianą robote Siostra srodowiskowa nie jest chętna
gimnastykować sie nad nia -a i matka uparciuch --nie daje koło siebie
nikomu innemu robić --Więc ja już od 5 lat tak zyje na dwa domy.
nie myślcie sobie ,ze to dobrotliwa łagodna staruszka :wink: To raczej baba z piekła rodem -- predzej opierdzieli niż dobre słowo rzuci . :twisted: Ale ja już wprawiona w jj
wykolejoną nature. :shock:
Psotulka bardzo dziekuje za kwiatuszki -śliczne
No kończe dziewczyny -bo modem babki wyje..... :( :(
-
WSZYSTKIM DZIEWCZYNKOM
DZIEŃ DOBRY I MIŁEGO TYGODNIA ŻYCZĘ
A dla uzupełnienia tak miło rozpoczętego dnia słonko podrzucam i powiew bryzy, mmmmmm, ale milusio :D
-
Krysialku
no to ja Cię bardzo serdecznie pozdrawiam, podziwiam i całuję w policzek.
Bardzo Cię lubię i czekam niecierpliwie na Twój powrót.Ania
PS. Wysłać, nie wysłać ? A.. wysyłam.