-
Witajcie! :)
Mam wreszcie tą herbatkę herbapolową. Od dzisiaj zaczynam pić. Na co liczę? Ano przede wszytkim na oczyszczenie organizmu, co ma się wyrazić polepszeniem stanu cery i poczuciem lekkości. To nie z reklamy. Sama tak wykoncypowałam po składzie. Mieszanka nr 1 jest w smaku niezła, trochę jak czerwona, ale z jakimś strawniejszym posmakiem. Fajne sa też torebeczki - pakowane pojedynczo, tak jak. np. Lipton. No to mam kurację na 4 tygodnie ;)
Ficanka - dopiero teraz doczytałam, jaką mieliście stratę :-( Swoją drogą to faktycznie skandal, że krada sobie 15 aut i policja jest bezradna... Mieliście AC?... Ale jakby tak magicznie jakby pomyśleć, to kto wie, co Was czekałoby, gdybyście wracali tym autem?
O norweskiej i inych skandynawskich to ja mam jak najgorsze zdanie, więc nie będę go może tu wpowiadać, zeby nie psuć morale :P
A autem to ja jeżdże, po mieście bardzo chętnie, i na średnie odległosci też. Z kimś mnie chyba Krysiu pomyliłaś ;) KIedyś kręciłam nosem na jazdę, ale teraz jestem zmuszona dużo jeździć i nawet to polubiłam :)
No, no, Kaszanna, napięcie rośnie! :D No ciekawa jestem co z tym Twoim suwaczkiem :shock: Ja też chcę przesunąć mój suwaczek!!!!! Może by tak zrobić wszytsko, żeby też przesunąć w poniedziałek? ;)
pozdrówka :)
-
:D :D WITAJ! WROCILAM CALA I ZDROWA I BEZ 2 POLOWY -ZOSTALA .WRESZCIE MAM WAKACJE HIHI.A PRAWKO MAM OD 23 LAT -TEZ MAM NOWE I MUSZE POPROSIC CORKE ZNAJOMYCH BY JUTRO POJECHALA ZE MNA.JAKA JESTEM DOBRA TYLE LAT I BEZ KOLIZYJNA JAZDA. BUZIOLKI
-
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...inusii/334.gif a to takie owocki sezonowe...ktore sie niestety juz koncza...wtrace sie:P ja uwielbiam jezdzic autem...jak siadam za kierownica to wydaje mi sie ze caly swiat jest moj...Teraz niestety moj samochod jest popsuty, no ale mam caly cza s nadzieje ze albo naprawia albo jakis nowy sie kupi :P hehehe
pozdrawiam :)
-
Krysiu
a więc szczęśliwej podróży i oby z mamą były strachy na lachy.
I wracaj do nas.Ania
-
ja też myślę że jak chudnąć to od pysznego jedzonka, tylko czemu u licha jest go tak mało tego jedzonka ? :roll: a poza tym jak się jest na prawdę głodnym to wszystko pachnie inaczej i inaczej smakuje. Moja siostra opowiadałla że Francuzi np. do zjedzenia byle czego nastawiają na stole pięknych talerzyków i waz oraz półmisków, tak bardzo celebrują jedzenie :roll: coś w tym jest, no nie? szczupli są raczej Francuzi.
-
witajcie dziewczyny :D
Masza nawet mnie odwiedziła --często rozmawiam z Masza ale ona jest z innej bajki :D
Maszenko --całkowicie z Tobą zgadzam --ja nie moge pogodzić sie z tym ,że bułka
ma 250 kal -za co!!!! a drożdżówka!!!
gdybym certowała sie j z jedzeniem ak Francuzki to napewno nie miałabym
kłopotów z łakomstwem . Mnie wszystko pachnie -a teraz jeszcze więcej :(
ja jak szykuje to podjadam :( :( dzisiaj to mirabelki przy drodze zerwałam
i były tak dobruchne -miodowe i jak tu sie odchudzać :(
Tujanka --tak -to dieta jajowa -tylko ja sobie z niej jaja robie bo
jakoś mi tego za mało :( co do włosów macie racje ,i nie tylko ta dieta szkodzi
ja zeszłego roku jak schudłam to do tej pory jeszcze kłaczyska wychodzą
biore silice -jak pamiętam oczywiście .
Kaszania jak mogłas nie schudnąć jak masz tyle gimnastyki przy dzieciach
ale gratuluje -no i obyś sie nie dała --bo najgorzej to utrzymac ręce przy sobie
Ajka -to faktycznie mnie sie coś pokierało - :oops:
zresztą jestes stworzona do kierownicy 8)
Luizek -- kierowcy szaleją -to prawda -ale w miescie bezpieczniej -bo wolno sie jeżdzi
Myślisz ,ze ja sie nie boje --tylko teraz żałuje ,że jak byłam młodsza nie zrobiłam prawka
a teraz już duuuuużo za póżno :(
Ksiezniczko --taki ładny kierowca zawsze może stuknąć jakiegoś
przystojniaka z merca --popatrz jak wiele masz możliwości :D :D
Psotułko -witaj po tak długim czasie ile ciebie ubyło??? i jak tego dokonałaś?
Ja dziewczyny musze sie z wami pożegnać -bo jutro pilnie wyjeżdżam
-matka żle sie czuje -- ale dam znać --
pozdrawiam was wszystkie serdecznie i do napisania.
Czarniutka Ficanka ,Matkamafii ,Aia --co z wami???
-
Uwaga, wróciłam :D :D :D , zaległości w czytaniu już nadrobiłam, a jakże, i jest mi niezmiernie cieplutko na serduchu, że cały czas o mnie pamiętałyście.Po raz pierwszy się przekonałam na własnej skórze, jak trudno jest żyć bez kompa przez dłuższy czas, bo przebywałam w takiej dziurze , że kafejka internetowa to wciąż marzenie, ale nie ma tego złego- odpoczęłam, nie przytyłam mimo ,że pogoda była fatalna i sprzyjała pojadaniu. :evil: Teraz wdrażam się od nowa do obowiazków i korzystam z resztek wakacji- oczywiscie w sposób bardzo aktywny.
Ajka- pytałaś o Klimkówkę- moim zdaniem nic ciekawego, pogoda u nas wciąż fatalna , dwa wypadki utonięcia, dyskoteki pod wielkim namiotem, raczej nie polecam.
Pozdrawiam wszystkie wspaniałe dziewczyny i już będę zaglądać na bieżąco
-
CZEŚĆ DZIEWCZĘTA.
KRYSIALKU, MAM NADZIEJĘ, ŻE ZDRÓWKO MAMY SIĘ POPRAWI.
ŻYCZĘ WAM TEGO BARDZO MOCNO.
DZIEWCZYNY, JEŚLI CHODZI O JAJKA W DIECIE, TO Z WŁASNEGO DOŚWIADCZENIA WIEM, ŻE TRZEBA Z NIMI BARDZO OSTROŻNIE.
PRZED 2 LATY BYŁAM NA 1000 KCAL, ALE ŚNIADANIA MIAŁAM OPARTE NA GOTOWANYCH NA TWARDO JAJECZKACH. SCHUDŁAM SPORO W KRÓTKIM CZASIE, ALE PO JAKIŚ 3 MIESIĄCACH TRAFIŁAM DO LEKARZA Z POWODU ZABURZEŃ PRACY SERCA I PRZY OKAZJI WYNIKÓW OKAZAŁO SIĘ, ŻE MÓJ CHOLESTEROL JEST DUŻO POWYŻEJ GÓRNEJ GRANICY POMIMO STOSOWANIA PRZEZ DŁUŻSZY CZAS DIETY UBOGIEJ W TŁUSZCZE ZWIERZĘCE. PRZESTRZEGAM WAS WIĘC PRZED SPOŻYWANIEM WIĘKSZYCH ILOŚCI JAJECZEK.
POZDRAWIAM GORĄCO.
http://membres.lycos.fr/ronaldimmerz...gs/eggs001.gif
-
Krysiu mam nadzieję, że z Mamą wszystko O.K
Pozdrawiam cieplutko
Kaszania
-
Witajcie!
W zeszłym roku tak pięknie potrafiłam się zmobilizować do liczenia, a teraz co zaczynam, to nie wychodzi. Nie rozumiem dlaczego? Jakaś inna motywacja, coś było czego teraz nie ma? No był współny wyjazd nad morze z koleżanką, a ja dobrze się czuję w sytuacjach rywalizacyjnych :oops: Więc może to? Z kim by się tu pościgać? ;) Gorzej działa mi motywacja pt. "pokazać się", a to bym miała, bo za miesiąc mam wielki zjazd, na którym spotka sie mój zawodowy "cały świat". Ech, to przecież tylko 3-4kg, to tak bardzo realne, qrcze! Chcę samej sobie pokazać, że jednak potrafię, że w zeszłym roku, to nie był przypadek. O! Sama ze sobą będę się ścigać! ;) START!!!!!
Mafiosko! Cieszę się, że wróciłaś :) Jeszcze tylko 2 tygodnie wolności ;) No i widzę, ze Klimówka nadal nie jest zbyt pociągająca. No i w co się bawić na tym naszym terenie? ;)
Krysiu! Mam nadzieję, że mama już lepiej się czuje, a Ty nieduługo do nas wrócisz :)
A dzisiaj idę oglądać aparaty cyfrowe. Doszłam do wniosku, że mi się należy jakiś prezent za pracowite wakacje bez prawdziwego wypoczynku! ;)
pozdrawiam serdecznie :)