-
witam
:D :D :D :D
no niestety ,teraz juz trzeci post zginał ,niestety nie da sie pisać na sucho ,musze na lączach -
Czarna wja tu już drugą godzine sie produkuje ,aż nie chce mi sie po raz trzeci tego samego pisać.
Piszesz ,że masz piegi -to pieknie -wyglądasz młodziutko :D :D
To ,że teściowej sie nie podobasz to chyba sama wymyśliłas ,albo ona jest zazdrosna o twoją mlodośc i urode. 8)
Męża masz hojnego to niespotykany okaz bo wokół mnie to sami centusi
nawet kolezanki sie zalą--O swoich przyjemnościach to pamiętają czyt [wódzie]
a zakupy z córką :D :D :D ale cie naciąga :D :D one to potrafią a coo inna tez nie byłaś :D :D :D Jak zdrówko?????lepiej już????
ja o dzisuiejszym dniu to wole nie mówić :( :( 1350cal nie dało sie mniej
ach te owoce :( czemu ja sie w zimie nie wzielam za siebie
narazie ,zajrze w nocy ---moze coś sie na łączach uspokoi :)[/list]
-
Czy to juz noc?
Krysial,zeby zakonczyc temat mojego meza,to napisze tylko,ze alkoholu to on w ogole nie pije,bo jest po wzw b i ma zle wyniki od 20 lat(mial 19 jak zachorowal),jest wiec rozsadny.Ale zeby nie wyszedl na ideal jakis,to powiem,ze humorzasty jest jak baba,i to taka co ma pms,moje towarzystwo chetnie zamienia na wiadomosci i sport ( mistrzostwa europy w pilce noznej sa-bueeee),i polityke.Prezentami kupuje sobie swiety spokoj i kanape.Wybredny w kuchni jest cholera jak ksiaze....Ale kocham drania i jest ok.
O dniu dzisiejszym nie chce pisac.Tzn,rano na wadze bylo 73,2,czyli 1 kg mniej niz tydzien temu,ale dzis pokpilam sprawe.Do 18 o suchym pysku,za to potem nie moglam przestac.To chyba nie jest dobra metoda,nie jesc caly dzien,potem rzucam sie na lodowke jak pies wyglodzony jakis... :oops:
A coreczki...oj naciagaja,naciagaja...bo mam dwie 18 i 12 ,tatus mieciutki jest przy nich jak plastelinka daje sie formowac.Ja nie naciagalam,bo w troche innych czasach sie wychowalam,zreszta sama doskonale je pamietasz :cry: -kartki na wszystko....
Rarytasy tylko z pewexu,a moi rodzice bonow nie posiadali...
Ale dziecinstwo wspominam wspaniale-cieply dom ,moze niezbyt zamozny,ale kochajacy nas i siebie rodzice,ogolnie szacunek-duzo wartosci wynioslam z tego domu.Teraz zreszta mam swietny kontakt z rodzicami.Z bratem tak sobie,ale to zupelnie inne zagadnienie.
Krysia,co sie z nami dzieje do cholery,czas przestac sobie pozwalac,trzeba sie wziac za siebie,bo jak bedziemy tu pisac tylko o naszych wpadkach to co osiagniemy?Jak ty mi piszesz,ze przeholowalas,to ja od razu czuje usprawiedliwienie dla swojego folgowania.Popatrzmy na Elach,z niej trzeba wziac przyklad.A wlasciwie gdzie one wzsystkie sie podzialy.?
Co do zdrowia,jest juz duzo lepiej,doksycyklina juz dziala,gardlo przestalo bolec i cala czuje sie niezle.Dzieki za troske.
A jezeli o tesciowa chodzi,to juz nie mowmy o tym...
Wezmy sie w garsc.Pozdrawiam,pisz do mnie,bo chociaz ty jeszcze tu jestes.Pa.
-
Cześć dziewczyny. Jakoś tak zamilkłam, bo znowu mam dziewiątkę na początku. Ósemka utrzymała się tylko 2 dni. No, ale już się pozbierałam do kupy, pierwsze koty za płoty. No i na rowerze nie jeżdżę, bo wiatrzysko okrutne, głowę urywa. Ale usiłuję ćwiczyć. Brzuszki i pośladki. Już mnie nawet przestały boleć mięśnie. No i już wytrzymiję pół płyty (mam taką z rytmiczną muzyką do ćwiczeń z Super Linii). Czyli ćwiczę już 15 minut. Oby mi nie przeszło po tygodniu.
Krysiul, ja nadal będę drążyć temat kurzych łapek, bo w życiu nic z nich nie robiłam. Inne galarety to umiem. A co sądzisz o galarecie z nóżek cielęcych? Bo ja jeśli już robię to najczęściej właśnie z cielęciny. A dajesz żelatynę?
No i ważę znowu 90,5 :oops:
-
Hej,Batorku.Nareszcie tu wpadlas.Nie przejmuj sie ta 9 na poczatku,po niej masz tylko pol kg,a sama widzisz ,ze z nami latwiej jakos idzie,nie znikaj wiec.Zreszta takie malutkie wahania wagi nie maja znaczenia,to pewnie tylko chwilowe,idz zrob pozadne siusiu..hihihi...
Nie poddawaj sie ,cudownie ze cwiczysz,ja tez mam te plyte i chyba w koncu ja wykorzystam,juz kiedys przy niej cwiczylam,jest fajnie skonstruowana,bo ma wzsystkie elementy,bo rytmiczna czesc aerobowa,gimnastyczna (brzuszki,posladki) i relaksacyjna na koniec na porozciaganie miesni.Dobrego pomysla masz z ta plyta,juz ja wlasnie tu sobie polozylam,mam jeszcze jakas z joga,tez z super linii,ale nigdy jogi nie probowalam.Tak mi prayszlo do glowy jakby tak najpierw zaliczyc cwiczonka z jedna plyta a potem joge(ta jest VCD) to byloby super ,jakies 2 i pol godz.Tylko skad wykrzesac z dnia tyle czasu.
U nas tez wieje wietrzysko niemilosierne i pada niestety od trzech dni,malo zachecajace,a maz nawet wczoraj kupil mi mape tras rowerowych po okolicy.
Czekam na wakacje,bo dzieci wtedy powysylam na obozy sama bede miala wiecej czasu,a moze zabiore je ze soba na wycieczke,jak bedzie juz ladnie...
Te Lapki Krysial tez mnie strasznie intrygowaly,poczytaj moze wczesniejsze posty,z tego co zrozumiala,to ona te lapki kurze gotuje jak w rosole potem je obgryza,mniam.
Oooo,hurrrraa,slonce sie pokazalo,ide do ogrodo,bedzie sie dobrze chwasty wyrywalo.
Trzymaj sie cieplutko.
I wszystkie kobitki tez. :lol: :lol: :lol: :lol:
-
dziendoberek
:D :D :D
otworzyłam kompa ,bo zimno jak cholera :( i nie mogłam siedoczekać
co u was :) Batorku,ja ważyłam 71kg,potem zawziełam sie było 70kg,
teraz jest 70,5 a wczoraj z rana ,nawet też jakby przed 70stką ,też chciało mi sie skakać z radości --ale wszystko zdupczyłam :( :( :(
wystarczy jedno posiedzenie ,lody[strasznie kaloryczne zwlaszcza z bakaliami :o ]
Po co morde wsadzalam do lodowki :o :o ,chciałam tylko troszeczke i nie wyszło :o :o
Nie dziwcie sie ,ze jestem taka wściekła na siebie ---bo człowiek sie glodzi :o
lata z kalkulatorem ,pisze ,licze ,ćwicze--i jak schudne 20dkg to zaraz 1 kg przytyje
paranoja -----chyba mnie do czubków trzeba ---
Czarna ,teraz mecze więc sie nie dziw ,ja mam okazje wybyć z domu albo spokojnie
przytulić sie do kompa [bo on nawet o to zazdrosny]
Tylko faktycznie tak wykrzykuje w czasie meczu ,że sąsiedzi chyba myslą ,że sie bijemy.
na nic moje upomnienia :o :o ,idioctwo ,ale nic nie poradze . :o
Masz racje od dziś nie ma usprawiedliwienia przed naszym nałogowym dojadaniem
za każdy nieuzasadniony kęs wyznaczyłam sobie 50 pompek albo 100 rowerków na podłodze i tobie też tak radze ,bo inaczej nie wyjdziemy z tej słoniny 8)
narazie ,do wieczorka ,bo musze lecieć do sklepu :evil:
-
witam
:) :) :)
Czarna ,dobrze ,że masz ogródek,tu sie dopiero traci :D
jaki duży???? ja mam u mamy ,ale musze wyjezdżać 150 km ,ale też mam nadzieje ,ze troche zrzuce bo naprawde dużo pracy.
-
batory
:D :D :D
Oj skleroza ze mnie ,zapomniałam ci odpowiedzieć ,oczywiscie ,galaretka cielęca jest super!!! :D Każda jest dobra[oby miała mniej chudego mięsa [dla nas] ,a więcej kleju.
Ja te nożki tak bardziej z lenistwa ----bo obierania dużo jak na galarete ,a jak podgrzeje to jest rosoł[wiesz taki dyżurny ],stary nawet nie wie z czego on jest :D :D
Siedzenie za dużo w kuchni ,to pokusy z każdej strony więc staram sie psim swędem
a zeby było zdrowo 8)
narazie :)
-
Cesc wszystkim :lol: :lol: :lol:
wpadlam tylko na chwile pokazac,ze zyje :D ale mi sie rymnelo :lol:
Waga pokazala kilo mniej :) staram sie nadal nie przekraczac 1000 :wink:
Mam kiepski nastroj :cry: jak mi sie polepszy to sie odezwe :oops:
Trzymajcie sie cieplo PaPa 8) :D
-
witam nocką
:D :D :D
Ellach a czemu masz kiepski nastrój???
Ja też nie lepszy ,bo dzisiaj znowu przekroczylam 1200 cal !!!!!
kiedy ja sie wreszcie opamiętam???--ale za kare ćwiczyłam godzine.
dobranoc.
gdie dziewczyny sie podziewacie ????
-
Witajcie kobitki :D wróciłam
Wylądowalam jednak w szpitalu z tym moim kręgosłupem.
Teraz jestem "zakuta" w gorset ortopedyczny na parę miesięcy, buuuuuuuu :cry:
Narazie czarno widzę przyszłość, ale może jak trochę przestanie boleć , to może optymistyczniej spojrzę na świat.
Krysial czy żelatyna spożywcza (taka w proszku) też ma takie dobroczynne działanie jak wywary z kostek i mięska i czy też zawiera kolagen. Napisz proszę coś więcej na ten temat.
Zrób mi wykład jak "sołtys krowie na miedzy" bardzo proszę :!:
Muszę jakoś ratować te moje stare kości a nie wiem jak się do tego zabrać. Medycyna swoją drogą ale domowe sprawdzone sposoby czasami czynią cuda.
Na taki cud liczę, bo lekarze narazie nic dobrego mi nie wróżą.
Trzymajcie się dziewczyny, życzę poprawy nastrojów, i niech to sadełko z was spada systematycznie :D
szane
-
Szane,tak Ci wspolczuje...Napisz cos wiecej,co sie stalo...Bardzo boli?
Ale glowa do gory,musi byc lepiej,bardzo w to wierze i szczerze Ci tego zycze.
Teraz nie mam czasu na dluzsza pogawedke,ale wieczorkiem zajrze.
trzymaj sie!
-
O rany, Szane, bardzo Ci współczuję. Ten gorset to mam nadzieję nie gips? No, nie, gorset to gorset, ale i tak fatalnie. Dobrze chociaż, że lato mamy raczej zimne.
Krysial, a rosoły - takie tęgie na wołowinie - też dobre? Bo mój mąż przynajmniej raz w tygodniu taki gotuje, potem się go je luzem, albo robi na nim różne zupki. Z tym, że mówisz, że raczej powinno być tłusto, a my po schłodzeniu takiego rosołku i zestaleniu się tłuszczu - cały wyrzucamy.
Elach - życzę poprawy nastroju
Czarna40, płyty VCD to nie mam na czym puścić, uznaliśmy, że nie ma sensu kupować tego instrumenta, skoro ten na kasety video był użyty zaledwie kilka razy w ciągu całego kilkuletniego swojego życia (zawsze z instrukcją, bośmy się jakoś nie mogli nauczyć, a dzieci już są wyprowadzone). A jakie ćwiczenia aerobowe można robić w domu? 2 lata temu chodziłam na siłownię i tam były różne przyrządy do ćwiczeń aerobowych, a bez nich to nie wiem co.
-
witam
:D :D :D
Szane to sie porobiło :( :( ,ale głowa do góry ,nie ma tego złego co by na dobre niee wyszło . :) Otóż 2 lata temu ja złamałam noge a kosci miałam w takim stanie ,że wszystko chrupało. Miałam dużo czasu do myślenia i czytania i tak wpadłam na książke
ktora pśród innych diet połkowała. Ja wrociłam do zdrowia ,jeszcze kręgosłup
pobolewa --ćwicze --ale to nie to co było dawniej .
Otoż dziewczyny --bardzo wazne w żywieniu są chrząstki,tkanka łączna ,skórki wieprzowe.Gdyby w przeciętnej diecie było dostatecznie dużo składników ,wyciągów z kosści,chrząstek błon ścięgien,tkanki łącznej[to co do tej pory wyrzucalam]---
nie byłoby chorób kregosłupa ,stawow i wszelkich zwyrodnień. 8)
Jaja sery,tłuste ,śmietana ---tym powinnyśmy sie odżywiać.
mleko raczej nie :(
Nie wiem czy żelatyna spożywcza ma takie same składniki, ale sądze ,że moze być zachwiana jakaś równowaga więc proponuje taniutko ,zdrowiutko.
Chude mięsa raczej nie [po co tyć]--to dla młodzieży.
węglowodany tak ale tylko 50---80g na dobe [warzywa ]
Tak ,że galarety rosoły flaki ,raz w tygodniu wątróbka [żeby nie przeziębiać sie ]
no i jaja. ---oczywiście dziewczyny liczymy koniecznie ,bo bilans musi być
zachowany aby nie przytyć .
Batorku co ty robisz wylewasz najcenniejsze witaminy :( :(
potem chodzisz głodna i rozpychasz brzuch sałatami lub nie daj Boże ciastami.
Wiecie ta dieta jest na zdrowie ,coprawda niektórzy zwłaszcza mężczyżni przy okazji powrotu do zdrowia chudna ------Ja też początkowo zaczęłam chudnąć ale
chyba za bardzo lubie wszelkie pasztety --wiec przytyłam z nawiązką
Tak sie rzuciłam na to tłuste żarcie ,a i inne pokusy też :( :(
-
jeszcze ja
szane ,pamiętaj teraz aby nie było komplikacji ,abyś sie za dużo nie truła lekami ,pij rosoły ,z nóg ,łap l i niech ci tłuszcz cieknie po brodzie.
Pamiętaj obgryzaj te wszystkie skóry ,[gdybyś mogła szpik]
ale bez chlebka [chyba ,że taki cieniusieńki ,lub jednego ziemniaczka
[nie chcesz przytyć tylko wrócić do zdrowia 8)
nie zapominaj o jajach[zółtek możesz więcej]--będziesz biegała jak ja.
-
to ja
Batorku ,jak to nie umiesz ćwiczyć ---Ja sie kłade na podłoge i jade nogami jak na rowerze --a pompki,brzuszki a machanie na krzyż nogami wiesz jak wzmacnia mięśnie brzucha --mam takiego motyla ,którym skrzydła wyrabiam --bo coś mi flaczeją.
a marsz w miejscu --przyłącz sie do mnie ja tak w czasie dziennika męcze .
Na rechabilitacje ,gimnastyki nie chodziłaś???a nie mówili ci,że musisz w domu tak ćwiczyć napewno pokazywali ci ćwiczenia na kręgosłup. :D :D :D
ja tam wole w domu bo na siłowni patrzą na mnie jak na starego dinozaura
tyle tam slicznych panienek ,jest mi głupio :(
-
Czesc kolezanki :lol: co tu tak cichutko :!:
Mam nadzieje, ze nie zrobilyscie sobie takiej rozpusty :oops: jak ja
Wrabalam prawie 2000kcal :cry: :oops: :cry:
jednak wcale sie tym nie martwie poniewaz dzisiejszy dzien obzarstwa byl zaplanowany i raczj nie moglam tego uniknac :wink: :wink:
Jutro bede solidna i odpracuje to na dzialce :lol:
Szane barszo ci wspolczuje bo wiem co znaczy ten bol.
Mysle, ze rady Krysial sa swietne i napewno te skorki,nozki i galarety pomoga.
Batorku nie ma nic lepszego jak wywijasy przed telewizorem. Nie robie tego codziennie i tak dlugo jak powinnam ale grunt, ze zaczelam i napewno wejdzie mi to w nawyk :wink:
NIGDY WIECEJ OBZARSTWA :!: ZOLADEK MOJ PRZEWRACA SIE NA LEWA STRONE :!: POTRAKTOWALAM GO JAK SMIETNIK :!:
O teraz mi juz lepiej, ide na zielona herbatke i wracam na droge cnoty :lol: :
Milej nocki :lol: :lol: :lol:
-
witajcie
:D :D :D
Faktycznie ,zadna dzisiaj nie zajrzała do kompa????
Elach2000cal !!!!,chyba truskawkami dobiłaś ,a chwaliłaś sie ,że kilogram ci ubyło??
nie rób tego więcej!!! bo po każdym schudnięciu metabolizm coraz wolniejszy i za kazdym razem jest coraz ciężej zrzucać.
no tak ,ale jeżeli to spalisz??? to może jakoś oszukasz przemiane. :)
Ja dzisiaj truskawkowo jagodowo ---noaprawde troche mnie wyczyściło
raz w tygodniu można --przecież jest sezon 8)
Jakoś też ciężko mi sie zmobilizować do 1000 cal --zawsze jakoś przekrocze do 1250
niby nie dużo ,ale jednak przy tych caloriach nie chudne.
nawet moja głupawa gimnastyka nie pomaga. :(
narazie --nikogo nie ma to jeszcze pobuszuje ,---może znajde sposób ,żeby jeść i nie tyć :)
-
hello
:D :D :D :D
cichutko tu jak makiem zasiał :(
ładna pogoda sie robi ,więc zapraszam na kawusie a potem spacerek za miasto
narazie . Szane ,jak sie czujesz?
Ellach lepiej już ,wygrzej sobie kościska na balkonie 8)
Batorku dawno cie nie było ,czy przy sobocie pojeżdzisz na rowerku??,jak waga??
Czarna ,a co taka cisza u ciebie ?? znowu masarze???czy zakupy???
narazie ,musze dopić kawusie i też lece. :D :D :D
-
Dzi niestety rowerka nie będzie, pomimo pieknej pogody. Siedzę przy kompie i klepię jakš durnš robotę. Waga w porzo 89,4. Chociaż zajadam czasem nawet do 2000 kcal, więc nic nie rozumiem. Ale jutro planujemy większš wycieczkę, ponad 20 km w jednš stronę. Oczywicie trzeba również wrócić. Krysiul, jakie witaminy sš w tym paskudnym tłuszczu z rosołu? Chociaż ja bym wolała troszkę zostawić, ale mój małżonek ze schorowanym serduchem wywala równo. T to by było na tyle, wracam do roboty. Błee.
-
No i gdzie sa polskie litery, co jest? Bo ja widze zamiast nich robale :( :? :P
-
HEJA, kobiety,co u was tak spokojnie ostatnio?
Żadnych relacji,większość wpisów to wpadki. Co się dzieje? Lato tuż,tuż.Czy mierzyłyście kostiumy kąpielowe?
KRYSIAL- dużo zjadłaś tych truskawek?Mam problemy z wypróżnianiem,może to by pomogło?
-
Witajcie kobitki
od rana wchodzę na forum, poczytam i wychodzę. Nie mogę zmobilizować się do pisania.
Wpadłam jakiś taki idotyczny nastruj, że najlepiej wychodzi mi chlipanie po kątach.
Wychodzi na to, że jestem pracocholik :evil: , jak nie mogę nic robić to mi źle i smutno.
I pomyśleć, że czasami marzyłam, że fajnie by było tak totalnie nic nie robić jakiś czas.
Ma człowiek głupie marzenia.
No i zaczęłam marudzić, taka ze mnie psia skórka, towarzyska osóbka. Wrrrrrrr.
Krysial wyobraź sobie , że u nas w okolicy nigdzie nie można kupić kurzych łapek :!:
Wysłałam mężowskiego i wrócił z niczym, o przepraszam, z pretensjami że mam za duże wymagania, bo w sklepach patrzyli na niego jak na wariata , i takie tam dywagacje.
Zdziwiona jestem okrutnie, ale nie pozostaje mi nic innego tylko mu uwierzyć.
Chyba zlecę zakup synowi i niech przywiezie dużo, to zamrożę i będę mieć na zapas.
Chyba można mrozić :?:
Batorku życzę wspaniałych wrażeń i doskonałego humorku na planowanej wycieczce. Przyznam ze wstydem , że ci zazdroszczę :oops:
Elech jak ci idzie odpracowywanie :?: :D
Aneczko ja mam sposób mało dietetyczny ale w 100% skuteczny : przed samym spaniem zjeść około 100g (lub więcej) suszonych śliwek najlepiej tych kalifornijskich.Następnego dnia po obudzeniu wypić parę łyków wody (najlepiej niech stoi przy łóżku i pić zanim się jeszcze dobrze oczy otworzy). "Rewolucja" gwarantowana :!:
Czarna co u ciebie :?:
Bardzo wam wszystkim kobitki dziękuję za słowa współczucia, pocieszenia i dobre rady :)
Pocieszam się tym, że nie muszę tych trzech miesięcy przeleżeć na wyciągu, mogę być we własnym domciu, mogę trochę łazić, no i siedzieć i klikać z wami :!: :lol:
Mam jednak duuuuuużo szczęścia :!: :!: :!:
Cieplutkie pozdrowionka
szane
-
witam
:D :D :D :D
nie wiem co sie dzieje ,ale posty pisane na sucho znikają --przy włączonym
za dużo kosztuje :o :o :o :o
Batorku więc pisze jeszcze raz Twój mąz choruje ,bo jest po prostu niedożywiony
miałam to samo a dzisiaj nie pamiętam ,że chorowałam na arytmie.
Oczywiscie ,że w tłuszczach najwiecej przyswajalnych witamin i mikroelementów
Jesteśmy drapieżnikami [trudno] więc podstawą naszego odżywiania jest tłuszcz.
Co dawniej babcie dawały choremu????? czym po wojnie leczono szkorbut???
warzywa i owoce taaaaak ale mało ok 05 kg na dobe
więc zapamiętaj nie lubimysłodyczy ,mąki i owoce ograniczamy[rozpychają brzuch.
Szane ,kochana --ja łapki to tak z lenistwa bo nie lubie gotować ale zapewniam cie ,że nogi wieprzowe są o niebo cenniejsze ,golonka [te tłuściutkie skórki ,boczuś,
wieprzowe podroby .Więc nie zawracaj sobie głowy lapami 8)
U nas są tanie a mnie wieprze sie znudziły a musze też klej ,bo byłam zagrożona
osteoporozą .
Teraz pamiętaj żadne ofraniczenia kaloryczne co do tluszczy ,narazie będziesz miała na nie większy apetyt ,bo organizm sie przebuduje.[oczywiscie bez przesady]
nie przytyjesz a nawet troche schudniesz bo cie będzie czyściło.Tylko nie mieszaj
chlebusia troszeńke.
a więc weż sie za siebie bo lato sie zbliza i musisz troszke na słońce wystawić
nożyska . narazie :) :)
-
jeszcze ja
:D :D :D
Witam cie Aneczka taka byłam zakręcona ,ze zapomniałam o tobie :D
Przeczytaj jak wyżej a jak sie obawiasz tłuszczy to mnie truskawki przeczyściły
ale szane ma racje śliwki też są dobre :)
Ja nie mam problemów na tłustej diecie ,problem jest tylko w tym ,że ja
lluuuuubie za dużo . po za tym w lecie zawsze grubieje bo przesadzam z owocami :)
pozdrowionka
-
Batorku
:D :D :D
Jakie Batorku robale widzisz???,a jaką masz klawiaturke????
AĘ też mi nie zawsze wychodzi ,ale to nie konkurs polonistyczny.
chociaż coraz szybciej ucze sie pisać bo te łącza są za drogie a moje uzależnienie od kompa musze leczyć jak i łakomstwo :( :( :( :o
Zjadłm dzisiaj nadprogramowy pasztecik :o :o :o
Po prostu zapomniałam sie już sie cieszyłam ,że dzionek zakonczyłam 950 cal
a tu przypomnialo mi sie ,że jak wróciłam ze sklepu to ucałowałam i to
porządnie ok 100 g pasztetu!!!! :( :( :( niby na zdrowie ale to już wyszlo ponad 1300 :oops: :oops: :oops: :oops:
-
:lol: :lol: :lol:
700kcal i na tym zakonczymy dzisiejszy dzionek :P
Niestety nie wysililam sie dzisiaj na dzialeczce no ale pomachalam z 15 min przed telewizorem i moze jeszcze troche przed snem :wink:
Krysial te moje 2000 nabilam sobie placuszkiem drozdzowym i dalej uawzam, ze warto bylo :lol:taka zdrade napewno bede popelniac raz na 2 tygodnie.
Zrezygnowalam z batonikow, cukiereczkow czekoladowych cukrowanych herbat i wcale mi ich nie zal ale drozdzowka to co innego :lol:
Pierwszy raz w zyciu licze kalorie i jak do tej pory jest to najprzyjemniejsza dieta jaka stosowalam. Od 6.06 schudlam juz ponad trzy kg, srodowy wpis -1kg dotyczyl tygodnia.
Jak narazie nie chodze glodna wiec mam nadzieje, ze uda sie powalczyc az do skutku.
:lol: :lol: :lol:
pamietacie o dniu wodnika :?: :?: :?:
moze tym razem sie uda :P
-
Dziewczyny moje!
Zyje ,ale czasu nie mam ni cholery na pisanie.Do poniedzialku tak.Zajrze do was w poniedzialek albo jutro poznym wieczorem,nie objadajcie sie,ja tez sie postaram.Ufff...jak ciezko....
Do zobaczyska.
MYSLE O WAS CALY CZAS.
-
witam
:shock: :shock: :shock:
Ellach -to na jakiej diecie jestes ?? 1000 cal??? :) Ja niby też :oops: :oops:
ale już sie wstydze :oops: wieczorem piekłam kotlety na jutrzejszu wypad :oops: :oops: za to dzisiaj ćwiczyłam podwójnie :?
Gratuluje :D :D :D zazdroszcze ci ,bo ja chyba bede musiała sobie szczęke zasznurować :o :o :o Oczywicie ,że pamietam o płynnym dniu ,już ze złoci pije ochydnš zielonš herbate ---Jutro pokuta dzisiaj już dojechałam do 1450 kal :oops: :oops: mnie tyle nie odchudza ,bo mam naprawde zwolniony metabolizm.
dobranoc dziewczyny narazie nie bierzcie ze mnie przykładu :oops:
-
Czarna
:D :D :D
A tosmy sie spotkały :D :D Jeszcze twój rocznik nie śpi???
-
Ale zimno :shock:
Jak tam mija wam dzien :?: bo u mnie kiepsko. :?
Plany byly ciekawe ale moje latorosle pokrzyzowaly je. Pojechali sobie w gorki powspinac sie i tak sie zatracili w tej przyjemnosci, ze uciekl im ostatni autobus. Zaalarmowany tatusiek pojechal z odsiecza a poniewaz towarzystwo jest liczne to mamuska pilnuje ogniska domowego :wink:
Ale to nic mam jeszcze troche czsu do ich przyjazdu to moze skusze sie na jakies wygibasy przy tv :lol: bo nadal przychodzi mi to z trudem.
Szane dlatego tak bardzo ci wspolczuje, mnie boli odcinek szyjny i ramiona. Przez moje zaniedbanie dochodzi do zesztywnienia stawow a jeszcze na domiar zlego przyjmuje pozycje taka w ktorej bol jest mniej dokuczliwy.
Mysle, ze jest to chyba najwazniejszy powod dla ktorego powinnam schudnac i rozpoczac systematyczna gimnastyke.
Musze powiedziec ze twoje wypowiedzi bardzo mnie mobilizuja,potrafisz dostosowac sie do tak trudnej dla ciebie sytuacji i szukasz rozwiazan, a ja tak jak pisalam przyjelam pozycje w ktorej nie boli i chodze pochylona jak stara babcia :!: :!:
Ale z tym tez juz koniec, postanawiam codziennie rano robic jakies cwiczenia na proste plecy /tak bez przesady to na poczatek z 5 min wystarczy/ i za tydzen powiem wam czy jest jakis efekt :lol:
Krysial ja staram sie zamykac diete w 1000kcal i jak do tej pory udaje mi sie, nie biorac pod uwage 2 wpadek :lol: :lol:
Jem dwa posilki dziennie jeden okolo 12 a drugi 16-17. Nie sa to jakies postanowione godziny posilkow, poprostu od dwoch tygodni jakos tak wytrzymuje i nie mam problemu.
Uff tak sie rozpisalam, ze nie zdaze pocwiczyc przed powrotem moich orlow lece juz PaPa
Jutro dzien wodnika :lol: :lol: :lol:
Powodzenia :lol: :lol: :lol:
-
Wlasciwie to chyba nie powinnam tu dzis do was zagladac,bo nie zasluguje na to i moje opowiesci beda wplywac na was demoralizujaco,dlatego oszczedze szczegolow i powiem tylko-baaaardzo,ale to baaaardzo mi :oops: :oops: :oops: :oops: I koniec.
Ale tak was kocham,ze niemoglabym tu nie zajrzec.Dzien bez was to dzien stracony.
Wiecie co strasznie jestem leniwa,tak ogolnie to chyba nie,bo w domu zazuwam jak maly samochodzik,ale jak mam sie ruszyc do cwiczen to mnie mierzi,nawet pogoda jest przeciwko mnie.
Teraz zrobie mala przerwe,musze obciac wlosy malzonkowi,zaraz wracam.
-
witam
:D :D :D :D :D
Czarna ,no kto grzeszy niech więcej ćwiczy :( :( :( ,wiem jaki to ból bo ćwicze
gdyż musze --tez na kręgosłup no i wage.Po za tym jak nie ćwicze to nie moge siedzieć przed kompem 8) 8) Wszystkie bóle mnie biorą 8) 8) --nie chce brać tabletek
dlatego 15 min --koniecznie --nie są to bardzo wysiłkowe cwiczenia
ale typowe na kręgosłup. no i jak więcej zjem to sobie taką kare wyznaczyłam.
Tak ,że jutro napoje [niewiem czy wytrzymam ,bo wyjeżdżam
a te powitalne wieczorki :) :( :( :( ,konczą sie moralniakiem :(
bede z wami tylko niestety będe korzystać z kawiarenek :) :) :)
przed wyjazdem musze sie pochwalić ,że moja waga dzisiaj z rana pokazała 69,5
ale dopiero we wtorek przekonam sie czy to prawda .
Ellach u nas też nie jest za ciepło ale upały są wykańczające ---troche dobrze bo nie widać spod żakietu mojego brzucha. Wiesz 1000 calorii niewiadomo kiedy sie natrzaska
człowiek ,ledwie liżnie a tu już po zawodach :( :( :(
najgorsze są wieczorki :( :( ...diabeł kusii :o
Dzisiaj widziałam Ewe Bem w wywiadzie z Kubą Wojewódzkim---
Matko ...ona była taka szczuplutka niedawno ,chwaliła sie jak w sklepach wybiera potrawy licht------Jojjo ją dopadło ...ja już sie boje ,przeciez po każdym schudnięciu metabolizm jest wolniejszy,,,,fruj ....odpukać ..nas to nie dotyczy...
Szane wracaj do zdrowia ...
narazie ,nocką jeszcze zajrze.
-
Aaaaaaaaa.Znowu mi posta zjadlo!!!!!!!!!!!Taki dlugi byl.Aaaaaaaaaaa!!!!!
Krysial to chyba przez ciebie,bo jak mi zniknal to pokazal mi sie twoj najnowszy post.
My chyba faktycznie jakos tak razem zasiadamy przed tego kompa...
Krysial,skarbie moj,a co to znaczy twoj rocznik...?Ja jestem dojrzala ,,atrakcyjna jednakze ,lekko puszysta czterdziestoletnia pania.OOO!!To mi nawet podoba.Ty jestes rowniez dojrzala atrakcyjna ...letnia pania,juz nawet nie puszysta...69,5...marzenie.Gratuluje,gratuluje,gra tuluje...Tak trzymaj.,
O!Aneczka,a witaj kochanie,widze zagladasz do nas,prosze,kawusie moze?ptasie mleczko...mam tu na stole obok...no nie jem,nie jem,stoi sobie tylko,corcia dostala od chrzestnej...Zaraz wpadne do ciebie,ale zagladaj tu czesciej.
Oh,Elach ,jak ty robisz,ze zjadasz tak malo kalorii,eeee ja do niczego jestem,zazdroszcze ci ale tak trzymaj...
U nas zimno jak w psiarni,a pamietacie,ze w czwartek wyjezdzam do Hiszpanii,hehe,zazdraszczajcie mi teraz...bo tam ciepelko,moze apetyt mi wykaze tendencje spadkowa,gorzej,ze ciuchy,ktore planowalam zabrac,jakies malutkie takie :cry: Ktos mi wypral chyba w zagoracej wodzie :evil:
-
Tak po kawalku bede wysylac,bo sie boje ,ze mi znowu zeżre.Ten komp to tez łakomczuszek,brzydal jeden...
Dziecko mlodsze mam wyjechane,jakos tak pusto w domu,starsze włączyło szwędacza i bryka gdzies w jakims klubie,eh,ciezko mi przychodzi godzic sie z dorosloscia wlasnego dziecka,przeciez to rozumu jeszcze nie ma porzadnego a chcialoby juz takie samodzielne byc...W ogole czasy jakies takie podle,nie sprzyjaja spokojnemu zasypianu,kiedy mloda poza domem,wolalabym chyba,zeby juz taka calkiem dorosla byla,miala rodzine czy jakos tak,bo chyba mniej hormony szaleja wtedy...
Przeholowalam dzis z kawa,chyba bede miala problem z zasnieciem...
Polatam sobie po necie,potem znowu tu zajrze
Na razie...
-
witam
:D :D :D :D
Czarna ty nocny marku :D :D :D
Jak ci zaaaaazdroszcze :) :) :) Jejku ,ale masz fajnie ,droga taka imprezka???
czym jedziecie????.O nic sie nie martw ,ciuchy fajne kupisz sobie na miejscu :D :D
W takich klimatach sie chudnie ,je sie mało pije dużo ,płyyyyyywa ,no i impreza za imprezš ...p ludzie to jest życie :D :D nawet ja po 50tce bym poszalała
na obczyżnie :D :D :D Dziecko doroleje to normalka ,ale mama jeszcze mloda
to twój najpiekniejszy okres ,bo obie z córkš jestecie piękne :D :D :D
powinna mówić chwilo trwaj ,bo to szybko przeleci ,i nie spiesz sie do jej szybkiego zamšżpójcia --bo wtedy zbabiejesz :(
mam nadzieje ,że po urlopie nie zapomnisz pochwalić sie swoimi sukcesami :?:
Ja niby dzisiaj nie najadłam sie za dużo ale jak zwykle 1250 :( :(
zawsze gdzie te łapy wsadze ,znowu dłużej poćwiczyłam.-za kare :(
no teraz moge spokojnie kłac sie spać :twisted:
Tez mój komp tak sie zawiesza jak nigdy :( :( moze znowu cos podłapał :(
-
hello
Dlaczego robią mi sie te kwadraciki ,czyzby ą i ę tak nowatorsko :?: :?: :roll:
-
Cześć czołem. No widzisz Tobie też zeżarło polskie litery. O rany 69,5, Krysiul gratulacje. Ja to nawet nie marzę o czymś takim. Zwłaszcza, że moja waga zapewne znowu podskoczyła. Wczoraj miałam urodzinki, no i oprócz tego, że sama zrobiłam ciasto to jeszcze dostałam ciasto od córki i wielkie pudło rafaello od syna. A na dodatek była moja ulubiona whisky (mnóstwo za bardzo), więc cierpię dziś niezmiernie. Dobrze, że chociaż odbyliśmy wczoraj tę zaplanowaną wycieczkę rowerową (46 km) pomimo, że przez cały czas kropił deszcz. A teraz jestem głooodna, bo piję wodę, kawę i w ogóle staram się za karę przeprowadzić ten dzień wodnika. Mąż mi zresztą powiedziła,że po takim nadużyciu (mam na myśli tego łiskacza) to lepiej się przegłodzić. Nie wzięłam do roboty nic do jedzenia, nie wzięłam nawet pieniędzy, żeby mnie nie podkusiło, mam niestety kartę przez niedopatrzenie, oooo, nie pójdę do sklepu, nie, nie, nie. A może pójdę?
-
Jak wam idzie kochane "dzień wodnika" :?:
Ja chyba wytrzymam, ale będę z siebie dumna :!: , bez kołnierza będę nochala do góry zadzierać.
Ale to dopiero jutro, bo jeszcze wieczór, a to niebezpieczna pora. :evil:
Krysiul rany 6 na początku GRATULACJE choć pewnie przeczytasz dopiero po powrocie.
Batorku wszystkiego naj, naj, najlepszego :!: :!: :!: , wręczam ci przeogromny,oszałamiająco pachnący bukiet twoich ukochanych kwiatów. Cmok,cmok.
Czarna moje skarby też z domciu wyfrunęły i to na dobre. Cóż taki los. Tęskni człowiek ale to ich życie i tak musi być (buuuu, chlip, chlip :cry: )
Miłego nowego tygodnia :D
szane
-
Sto lat Batorku :!: :!: :!: w zdrowiu i o smuklej sylwetce :!: :!: :!:
Krysial tak tesknie za moja 6 z przodu, kiedy to bedzie :?: :?:
Jezeli wystarczy mi sily i zapal mnie nie opusci to moze dogonie ja jeszcze tego lata :!:
Dzisiaj mam bardzo kuszacy dzien, oczywiscie pije wode ale moje mysli obracaja sie w kregu mlodych ziemniaczkow z koperkiem ,kapusty zasmazanej i schaboszczaka :!: :!:
Oj chyba zblizam sie do kryzysowego momentu :cry:
Najlepiej pojde juz spac bo ranki sa zawsze ciekawsze :)
Dzien wodnika zaliczony :!: :!: :!:
Jutro wieczorkiem wskakuje na wage i dam znac :wink:
-
WYTRZYMAŁAM :D :!:
Jestem z sobie dumna :twisted:
Waga raczej oriętacyjna ( nie wiem ile dokładnie waży mój "strój", jeśli się pomyliłam, skoryguję) ale wyszło mi 82 :D
Słonecznego, dietetycznego dzionka
szane