odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

:) KRYSIU NIGDY NIE LUBILAM JESC TLUSTO :!: A SERDUCHO CHYBA SIE TRZYMA :!: KLOPOTY SA Z CISNIENIEM I BOLEM GLOWY :!:
:) PODSYLAM MOC BUZIAKOW :D
ODWIEDZE WAS POZNIEJ :)
http://www.fotos-bilder.biz/Flowers_...le/fuschia.jpg

http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/hello.gif

pozdrawiam cieplutko z zimowej krainy
a począczka w tłusty czwartek obowiązkowo zjeśc należy jak powiada stare porzekadło - wszak wróży on nam powodzenie :)

hej,

Wracam na drogę dietkową. Bede nie często tutaj ponieważ w dalszym ciągu mam ograniczony dostęp do netu. Trzymaj się mocno i trzymaj znowu za mnie kciuki.

Postanowienie 9 kilo mniej do sierpnia.

pzdr

Krysia, jak są zakwasy to znaczy że dobrze kręciłaś , będą efekty :D
Ja kiedyś też kręciłam i nawet nieźle mi to szło - po 200 razy bez zrzucenia. A teraz ciężko nawet zacząć :D. Ale to dobre na talię i biodra :D

Pozdrawiam , trzymaj się
http://img61.imageshack.us/img61/7959/462wn7.gif
http://img261.imageshack.us/img261/2344/linnia16iz2.gif

No więc po kolei tłumaczę się z dluższej nieobecności i - jednocześnie- z licznych dietkowych zaniedbań. Najpierw były dłuuugie ferie z przelotem gości przez domek , a to dlatego , ze jednym się kończyły , następnym zaczynały :lol: więc wiadomo , że kuchnią się trzeba było zająć i trochę podogadzać, a wieczorkami poimprezować. W końcu to jeszcze karnawał. Ledwo goście wyjechali rozpoczęłam remont przedpokoju w niezwykle miłym memu sercu towarzystwie i tez kulinarnie się starałam wykazać, a jednocześnie czasu nie było na nic innego bo praca dom praca na okraglo. Może to i dobrze , bo chociaż nie mialam się okazji rozklejać w mojej samotności - wręcz przeciwnie :) . A teraz to grypsko, organizm osłabiony wcześniejszym dość długo trwającym przeziębieniem i lekkim przemęczeniem to dużo nie trzeba było. Tym bardziej ,żę w szkole ten wirus dziesiątkuje i dzieci i nauczycieli. Tak więc do wtorku siedzę na zwolnieniu i odpoczywam, na szczęście jestem dość odporna bestia więc dziś już dużo lepiej się czuję, no ale spałam do poludnia - zgodnie z zaleceniem- chory ma leżeć :) . Jest też plus tej sytuacji- nie wychodzę do sklepu więc jem niewiele tego co mi zostało w lodówce, żeby starczyło na dłużej :) i nawet nie czuję głodu.I drugi plus- udało mi się utrzymać wagę, bo bałam się , że mocno przytyję. a JAK SIĘ WYKURUJĘ TO OD MARCA ZAPISAŁAM SIĘ NA AQUAAEROBIK, właśnie rusza grupa. No i z wiosną znów przybędzie różnych obowiązków , dlatego chętnie korzystam z tego zwolnienia , żeby i zregenerować trochę siły.pozdrawiam cieplutko mimo zimna i pluchy typowo jesiennej i dużo zdrówka dla was

:D :D :D pozdrówka

witanko
Juz nerwowo ,przedwyjazdowo latam po sklepach ,
przewracam ciuchami -jak zwykle nie wiem w czym pojade -
dawniej nie miałam takich problemów
--brałam torbe na plecy i w droge -cos z wiekiem człowiek dziwaczeje.
Jeżeli jestem człowiekiem oczywiście . :wink:
Matkamafii -powiedz dlaczego masz dwa różne paseczki ? ,który wazny?
z infekcjami nie ma co żartować bo jak przeczytałam w necie ,
o sepsie :( ,że w dużych zbiorowiskach
ludzie sa bardziej narażeni -,że chyba lepiej
unikać przychodni i szpitali :( No ale przy takim towarzystwie -to
nikt nie choruje ,od razu dycha z pleców spada :D :D
mozna góry przewracac a nie tylko przedpokój remontowac :wink:
Julisia -ja wiem ,ze musze ćwiczyć i żadne mi nie odpowiada -wiec
wymyślam -aby sie nadto nie spocic :D
Ja mam u mamy drugie kólko bratanicy -ale naprawde tamto jest cięższe
i trudniej długo utrzymać .Obym wreszcie była systematyczną.
Agentka -trzymać to my sie musimy cały czas -a nie tylko na okres chudnięcia
pózniej będzie jeszcze ciężej . Mnie sie tak cus chciało ,ze kupiła sobie sucharków
i boje sie nawet w tabele zajrzeć.
Ruda -to gdzie Ty jesteś ? u nas juz od dawna wiosna.
Psotula to niedobrze -jeżeli wolisz wydawać na leki -to już teraz twój wybór.
Bewik nie przesadzaj -sama dasz rade bo jestes wysportowana
a jak umiesz pływać to dla mnie jesteś wielka.
Hiii - No wiesz ja dawniej też myslałam jaka matka zacofana :D -a dzisiaj
widze ,ze sama taka sie robie -a widze jak dzieci sie ze mnie podśmie****ą :shock:
co do wnuków -jeszcze nie mam i sama nie wiem czy nie zgłupieje
z radości jak mi sie coś trafi
Julisia :D :D dziekuje.
zaraz poczytam co u was -ale" Europa da sie lubić "musze koniecznie obejrzeć

[quote="krysial"] Ruda -to gdzie Ty jesteś ? u nas juz od dawna wiosna.
[/quote]
w Plsce Krysialku, w Polsce.....u mnie dziś rano -12 więc do wiosny jakby troszkę daleko :)

KRYSIU NAWET NIE WIESZ ILE RADOŚCI DAJĄ .
JA BYM ZA KAŻDEGO ŻYCIE ODDAŁA, ALE RÓWNIEZ NIERAZ POTRAFIĄ ZMĘCZYĆ .
JA TEGO OD CÓRKI TO MAM NA OKRĄGŁO WIĘ NIEAZ JET TAKA MARUDA ŻE MAM GO DOŚĆ , ALE BARDZO GO KOCHAM.
JEDNAK WNUKÓW SIĘ KOCHA INNĄ MIŁOŚCIĄ NIŻ SWOJE DZIECI.
TA MIŁOŚĆ DO WNUKÓW JEST GŁĘBSZA , TAKA CIEPŁA , BEZINTERESOWNA, BEZWZGLĘDNA. NIE WIEN NAWET JAKICH SŁÓW UŻYĆ , ALE TO PIĘKNE UCZUCIE.
MIŁEJ SOBOTY.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/animation5oa2.gif

krysialku,znowu wyjezdzasz :?: na dlugo :?: :D staraj sie zagladnac do nas, bo bedzie smutno :) chociaz tam na pewno masz duzo zajec to moze wybierzesz sie z bewikiem na ten aerobik :lol: :lol:
buziaczki :D