odgrubianie to w Nowym Roku wezwanie

krysialku,zebys wiedziala jak ja juz jestem zmeczna tymi dietami,uwazaniem na to co sie je i liczeniem :roll: ale wyglada na to ze juz do konca zycia tak trzeba bedzie, niestety :wink:
milego weekendu :D

Krysialku ja myślę że my robimy błąd w tym odchudzaniu i dlatego te kilosy nam wracają
kiedys w TV słyszałam ze to nie chodzi o liczenie kalorii tylko o zmiane sposobu zywienia do końca zycia - 2 x więcej warzyw a mniej innych produktów, jak oni o tym mówili to wydawało die takie proste a zastosować to - tragedia
ja też lubię klapeczki na obcasie ale przy mojej wadze moge w nich przejść do samochodu i z samochodu.
miłego dnia
buziole

Krysialku, bardzo ciężko walczy się z kiloskami. Ja narazie dalam sobie spokoj z wazeniem.Nie chce się za mocno stresować. Teraz jak nie palimy , to z Mirkiem co dzien wieczorem spacerujemy ponad godzine, a ze jest gdzie w naszym rejonie, więc zaczyna nam się to nawet podobać.W kierunku Twojego domku nie chodzimy, bo troszke przydaleko.Może latem się tam przejdziemy. :lol:
Milego tygodnia :!:

KRYSIAL WITAJ TROCHE POCZYTALAM NA TWOICH POSTACH :lol: :lol: :lol: WIEM ZE CHCIALAS ZRZUCIC 7 KILOSKOW CZY SIE TOBIE UDALO :?: :?: :?: JA MAM 59 LAT WZROSTU 152 CZY 153 CM I WAZE 65 KG :lol: :lol: :lol: WAGA MOJA JUZ OD KILKU MIESIECY STOI W MIEJSCU A CHCE ZWALIC 5 KG I NIE MOGE :evil: :evil: MOZE MASZ JAKIS DOBRY SPOSOB TO PROSZE NAPISZ :lol: :lol: POZDRAWIAM CALUSKI :shock: :shock: :shock:

krysialku jak tam po weekendzie :D

Krysiallku?...Na co z przeceny polujesz?..... :D Podejrzałam Twój tekst dopisany tyciusieńką czcionką.... :D :lol: :wink:

witajcie
Dzień za szybko zlatuje ,zaczełam sprzatanie -ale w swoim pokoju to już jutro dokładnie wszystko poprzewracam -bo za duzo tych notatek papierzysków ,gazet
-ja nie wiem ,ze to tak szybko sie nazbiera .Prasowanie to od Bożego narodzenia
w szafie ukryte -chyba zrobie jak świeże firany powiesze ,ale wpierw trzeba umyc okna.
Aia -jak to na co :wink: na okazje ,promocje ,
przeciez ja z durnoty jeszcze nie wyrosłam
ciagle daje sie nabierac i zawsze mówie ,ze to ostatni raz . :twisted:
Misialku ,lubie leniwe niedziele ,ale zawsze ktos z czymś wjedzie ,właśnie
znajomi z lodami :( No i to sa te wieczorne zmory.
Kiedyś uwielbiałam tak spędzać czas -a teraz już nie -wole kompa.
Franelcia -udało mi sie dwa lata temu zrzucić 10 kilo ,potem dwa wróciły
a teraz przez dwa lata to tylko walka o utrzymanie -bo juz nic mi nie idzie
-waga w miejscu -albo do przodu.
Witam Cie Ewa =-tylko spacery sa najlepszym sposobem ,na zdrowie
a jeszcze u was -jest gdzie chodzic . Też robie podobnie ,ale ide
do marketu dla relaksu :wink:
Luizek -ja bym powiedziała ,ze wszystko można -bo sie nie da inaczej ,ale malutko
nawet w kuchni to strata czasu ,bo gryzami sie nadrobi :roll:
Hiii -Ty jesteś dla mnie dobrym przykładem ,ze jednak można jak sie zechce
ale to juz trzeba tak trzymać ,asceza jak w klasztorze .
Buziole dziewczyny

:) WITAJ :)
JAK ZAWSZE PELNA WIGORU I HUMORU :D JA POWOLI WRACAM Z MARZENIE POZBYCIA SIE 5 KG...MOZE DOTRWAM I UTRZYMAM NOWA WAGE....TA TRZYMA SIE JUZ NIE WIEM ILE MIESIECY :!: POZDRAWIAM CIEPLUTKO :)

KRYSIAL WIDZE ZE MUSIMY CALY CZAS WALCZYC ABY UTRZYMAC WAGE :lol: :lol: :lol: ALE MYSLE ZE JAK SIE UDAJE TO JEST DOBRZE TYLKO PILNOWAC ZEBY NIE PRZYBIERAC :shock: :shock: :shock: WIESZ JAK MNIE SIE UDA ZWALIC TE 5 KILOSKOW TO BEDE BARDZO SZCZESLIWA :evil: :evil: :evil: MILEGO DZIONKA ZYCZE :shock: :shock: :shock:

witajcie
Ja dzisiaj miałam w planie pozbyć sie połowe ciuchów ,a wyszło na to,
,że te co nie nosze odłozyłam na najniższą półke . Jeszcze jutro przemysle
bo wyrzucić szkoda -a we wszystkim i tak nie chodze.
Kupiłam na targu klapeczki za 5 zł -ale ładne :P Nałożyłam i zaraz w nich śmigałam.
Taka tanizna to moge co sezon wymieniac na nowe ,
Franelcia -może nam sie uda -ale jak to będzie potem? ,
zeby jojo po nas sie nie upomniało
Psotula -wazne zdrowie i zdrowe odżywianie -motyle z nas już nie będą
wystarczy ,ze jesteśmy podobne do ludzi i wiemy co jeśc.
Dziewczyny jak widze juz sadło topia na słoneczku.
miłego dnia