:D :D krysialku,przyznaj sie ile zjadlas paczkow :D :D
Wersja do druku
:D :D krysialku,przyznaj sie ile zjadlas paczkow :D :D
Witajcie Dziewuszki, widzę, że nie tylko ja przeżyłam dzisiejszego dnia pączkową "załamkę" :oops: zjadłam aż cztery i popiłam wytrawnym winkiem :oops: .Ale na pocieszenie nam napisali ,że jednodniowe szaleństwo pączkowe nie jest szczególnie groźne :twisted: . Przeżyłam chwile grozy po powrocie z wojaży, gdy weszłam na wagę, ale zaczęłam analizować swoją dietę i wszystkie odstępstwa i stwierdziłam, że taki nagły przyrost jest niemożliwy :shock: . Zaraz poleciałam na drugą wagę, na której się długo ważyłam i na szczęście miałam rację- tym razem oszukała waga ... :D :D :D co za ulga. tak więc wszystko w normie i trzymam się. A za pasem post i wiosna więc ... do roboty :D pozdrawiam cieplutko :)
Miłego dnia :D :D :D
Krysialku - cieszę się że już wróciłaś i bedziesz do nas zagladać, dzięki za odwiedziny, rozumiem że jadłaś sama marmoladke a ciasta nie, to duzo to kalorii nie miało, ja niestety padłam na całej linii
miłego weekendu
witanko
już na swoich śmieciach -moge teraz chociaz poszaleć na kompie
a nie jak z modemu -liczyc sekundy -a nie myśleć o pisaniu :(
Bewiczku -to szybko ci ten tydzień zleciał -chociaz odrobiłaś zaległości
w spanku ,czy robótkach domowych?:D Przykro będzie ci wstawac z budzikiem .
Ciotki przyniosły zakalca -a ja miałam naleśniczki i ostały mi sie 2 szt pączków z poprzedniego dnia :D -i tak wszystkiego było za duzo .
Bakunia witam -dawno cie nie było ale czas postu nadchodzi -wiec
zaczniemy chyba popiołkiem główki sypać ,zeby do wiosny zwalić namioty
i ubrac sie w coś ludzkiego .
matkamafii -bo ,żeby kilogram nabrać to trzba 7000 kal -wiec
po jednym wyskoku nic sie nie dzieje -ale pózniej trzeba sobie odmówić :P
bo tych jednorazowych wyskoków w tygodniu mozna nazbierać .
Filigre nie jestem taka pączkowa -to raczej uzależnienie towarzyskie
qurna -co tu kupować ,zeby bezgrzesznie można było szczęką mielic przy stole :?
Misialku mnie o tradycjach to znajomi i rodzina przypomina
bo piec samemu to juz sie nie chce i po co wodzić siebie na pokuszenie.
Luizku właśnie tym sie pocieszam ,że sama robie sobie marmoladki
i baaardzo oszczędzam na cukrze [zeby na wino starczyło]-to licze ,że mało kaloryczne.
Psotulka śliczne kwiatuszki roznosisz a ja niewdziecznica jeszcze sie nienaumiałam.
ajaczku wpadne oczywiscie zobacze jak sobie radzisz. :roll:
no lece jeszcze was poodwiedzac-co za szczęście :P
Krysialku , cieszę się ,że chociaż troszkę sobie odpoczniesz, ja wiem ,że nie ma jak u siebie :lol: .
Masz rację, nie chce mi się iść do pracy, ale co mam zrobić, na emeryturę jestem ponoć za młoda :lol: :lol:
Chętnie bym poszła wiosnę przywitać
http://www.wigry.win.pl/wiosna/4.jpg
:D :D krysialku,fajnie ze juz jestes :lol: :lol:
WITAJ KOCHANIE W DOMU :!:
WSZYSTKIE JUZ Z TESKNOTY USYCHAMY HIHI DO WIOSNY :D JUZ MYSLE ,ZE BEDZIE A TU SNIEG I ZNOWU ZIMNO :!:
JUTRO MOZE TYLKO RANO WAS ODWIEDZE BO BEDE MIALA IMPREZE W DOMU :D
I TYLE POKUS :D :D
MAM NADZIEJE ,ZE NIE WPLYNIE TO W PONIEDZIALEK NA WAGE I POMIARKI :!:
WIEGASNE BUZIAKI NA DOBRANOC :D :D
http://www.volny.cz/gemini2005/animovane/233.gif
Wszystkie czekamy na wiosnę :wink:
Miłego weekendu :D :D :D
http://imagecache2.allposters.com/im...EN/AB10733.jpg
:lol: :lol: pozdrawiam :lol: :lol:
Krysialku, jak tam po wizycie u lekarza :?: :?:
Życzę miłego weekendu
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...ajowy_cm02.jpg
Krysialku co powiesz na zawilce :?: :?: , tęsknię za wiosną :lol: :lol:
witam
Bewiczku -do lekarza nie dotarłam -ale w aptece zaopatrzyłam sie
w gripex i calcypiryne no i żel ponoć skuteczny - :roll:
a w domu masz racje ,ze jestem szczęśliwa -chodze w szlafroczku
a nie barchanach i dresie . Latem to jest odwrotmnie
tamtejszy chłodek -jest cudowny a tutaj smazalnia . :roll:
Psotula -a z jakiej okazji imprezujesz? i co dobrego uszykowałaś?
dasz sobie rade z pokusami -już ciebie znam ,ze powciskasz wszystkim
,zeby ci nic nie zostało .
Misialku ,kiedy swojego bałwanka wyślesz na północ ??
bo u Ajaczka już wiosną zapachniało .
miłej niedzieli dziewczyny. :P
a jak tam Krysialku Twoje zdrówko????
przyznam ,że z rana Twój tekst o becikowym powalił mnie...prawie na ziemię!!!!
Zamorduję CIę chyba!!!! Ja Ci dam becikowe!!!!!!
Szkoda,że nie potrafię wklejać gifów......odwdzięczyłabym się!!!!
Oczywiście zartuje...pa pa milej niedzieli
WITA SKARBIE....
WSZĘDZIEDOBRZE ALE W DOMU NAJLEPIEJ.
ŻYCZĘ SUPER DIETKOWANIA.
http://republika.pl/blog_fe_464053/7...enka_1__1_.gif
UDANEGO DIETETYCZNEGO . JA JESZCZE – TUPOT BIALYCH MEW HIHI
http://sirmi.ic.cz/ptak/2.gif
:D WITAM :D
ZYCZE MILEGO TYGODNIA :D POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://sirmi.ic.cz/pes/68.gif
Krysialku? Jakie becikowe?....Komu?..... :D :lol: :D
http://www.gify.nou.cz/zeny4_soubory/511.gif
Krysialku, dziękuję za wiśnie , było pyszne ciasto, nawet moja synowa o dziwo jadla i jej smakowało :lol: :lol:
Pozdrawiam http://www.e-kwiaty.pl/photo/m_bukiet%2026(36)d.jpg
KOLOROWYCH SNOW :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
http://www.e-foto.pl/users/k20060101..._mam_swoje.JPG
:lol: :lol: krysialku :!: jak tam zdrowko :?:
balwanek powoli sie topi,mysle ze za miesiac zniknie :wink: :wink:
witanko dziewczyny -
ja dzisiaj póżno dopadłam kompa -bo sąsiedzi z flaszką przyszli
więc tak nam zeszło na plotkowaniu .
dobrze ,ze dzisiaj ryby robiłam na obiad -to miałam co podać :D
bo wędliny -to nikt ostatnio nie rusza -u mnie zawsze robi za dekoracje.
teraz po kawie i winie chyba do rana nie zasne .
Psotula - to teraz tak dolce wyglądają :D :D
Ancaa -jesteś młoda babka to wszystko mozliwe - -chyba by ci nie zaszkodziło
byc jeszcze mamusią :D
Aia -Tobie też by nie zaszkodziło -więc nie pytaj komu -tylko przemyśl
bo ja żałuje ,ze nie mam jeszcze jednego dziecka :evil:
Bewik -ja dużo nie słodze -a wiśnie to dziczki i ja lubie takie kwasiurki .
w zasadzie najczęściej robie z nich galaretke ,daje do naleśników
albo same zjadam .
Ciasta dawno nie robiłam --może teraz zrobie jak dzieci przyjadą.
dobranoc kryszynki
Krysialku, ja to bym chciała jeszcze jedno dziecko, ale nie za stara trochę jestem?.... :roll: :? :wink: Tak latać z brzuchem mając 38 lat?.....Jak rodziłam mojego jedynaka, to miałam 26 lat i wyobraź sobie, że byłam najstarsza na porodówce!
http://www.gify.nou.cz/zeny4_soubory/501.gif
Aia! Nie jesteś za stara! to nie te czasy, że nie wypadało mieć dzieci w takim wieku. Ja mojego jedynaka rodzilłam mając 29 lat, a dokładnie po 10 latach okazalo się, że jestem w ciąży i to nie było wcale takie straszne. Może pomyśl, bo jeszcze jest czas. Naprawdę!!!
:D WITAJ :D TO TAK Z BRAKU KASY ROBIE SWOJE HAHA
PRZESTAN JUZ BALOWAC BO BEDZIE Z TOBA JAK ZE MNA :D
http://bi.gazeta.pl/o/a/forum/343/2/343254.jpg
Psotula :D -to takie truskaweczki przyjacióleczki :D
Aia -nawet mnie nie rozśmieszaj -niektóre panie dopiero w życie wchodzą
słuchaj starszych a bedziesz nam wdzięczna -bierz sie do pracy :roll:
Byłam w Twoim wieku i podobnie myślałam a tak bylam w pracy zakochana ,
,że myślałam ,ze bezemnie zakład sie zawali :( -co za durnota...
Koleżanka w wieku 46 lat zaszła wciąże to podśmiewałyśmy sie z niej -bo wdowa.
i juz miała wnuki .Córka ja wyzwała zresztą ona kiedyś córke też o to samo .
Teraz jej zazdroszcze -ma wspaniałego syna i ma dla kogo żyć .
Malgo całkowicie z toba zgadzam -tamte czasy były jakieś
okryte hipokryzją a może za duzo sie wtedy dzieci rodziło -bo w szpitalach
bardzo żle położnice były traktowane .
pozdrowionka
:D DOBRY TEMAT :D
:D WIOSNA JUŻ NAPRAWDE NIEDALEKO. :D
http://www.volny.cz/yang6/ve_vaze/61.jpg
Tak mówią, że wiosna niedaleko, a tu u mnie zaśnieżyło na powrót całą okolicę i jeszcze pada :!: Mam dość zimy :evil: Pozdrawiam, wbrew widokom za oknem, wiosennie :P :!:
Witam Krysialku, a u Ciebie jakie postanowienia postowe :lol: :lol:
Czy zamierzasz dietkować, czy czekasz na wiosnę, bo jak wpadniesz w ogród , to bez diety schudniesz, zresztą u Ciebie, to tylko utrzymać to co masz, bo wspaniale wyglądasz :lol:
:lol: :lol: Pozdrawiam serdecznie :lol: :lol:
Witam serdecznie
Jestem zupelnie nową uczestniczką forum, chcialabym zasięgnąć rady jak schudnąć
co najmniej 20 kg. Jest tyle diet że czuję się zdezorientowana i nie wiem co wybrać.
Może któraś z Pań podpowie mi jak poruszać się w gąszczu informacji zamieszczonych w tym portalu.
Z góry dziękuję za pomoc.
Witam wieczorową porą!
Psotulko ,gdzie Ty tą wiosne widzisz. :wink:
Mróz , wiatr i nie zanosi się na szybkie ocieplenie.
Witaj Saro .Fajnie ,że do nas dołączyłaś.
Bardzo trudno cos z marszu poradzić ,jak się nie zna osoby.
Poprzeglądaj to forum , to się troszkę zorientujesz.
Ja polecam dwie diety ,oparte na ograniczeniu węglowodanów tj.Montignaca i SB/Plaże Południa.
O tej pirwszej znajsziesz tu sporo informacji , o drugiej nie wiem .
Poza tym pytaj o wszystko ,czego nie wiesz , będziemy odpowiadać i radzić.
Po to tu jesteśmy. :lol:
Ja dziś wielkopostnie , na kapuśniaczku .
Muszę tą cholerną stówę w końcu rozmienić ,dosłownie 20-30gkg mi zostało i ni czorta nie chce się ode mnie odczepić. :mrgreen:
Niskokalorycznego wieczoru Wam życzę.
Bakunia
:D WITAM :D
W SERDUCHU I MARZENIACH :DCytat:
BAKUNIA NAPISALA:
Psotulko ,gdzie Ty tą wiosne widzisz.
Mróz , wiatr i nie zanosi się na szybkie ocieplenie.
DOBREJ NOCKI :D TEGO SIĘ BĘDĘ TRZYMAC :D NIE "ZRYJ" TYLE -SORRY :!: ZWLASZCZA PRZED SPANIEM :!: :D
http://www.volny.cz/gemini_2005/serie/6.gif
Wpadam się przywitać i serdecznie pozdrowić, na razie bardzo brakuje mi czasu. Dzisiejszy dzień idealny na dietkę, ale umieram z głodu :D więc chyba pójdę wcześniej spać, żeby nie rzucać się na jedzonko. Jeszcze raz cieplutko pozdrawiam :D
witam was dziewczyny
coś dzisiaj mi wolno komputer chodzi -to w międzyczasie telewizje oglądam.
Bewiczku -moje postanowienia -zawsze takie same -ale teraz tyle sie u was naczytałam ,ze doszłam do wniosku ,ze najlepiej jeśc wszystko
ale jednak liczyć . co do ćwiczen to cieniutko -kręgosłup mnie jeszcze boli
maście nie pomagają . :roll: Mówisz ,ze na ogrodzie schudne
może wiosną jak sie wezme za porządki -ale w sezonie trudniej
bo niestety za dużo jem owoców -no i czeste grilowanie :(
Sara - po prostu trzeba zacząć --zdrowo jest zrobić sobie jeden dzień
w tygodniu wodnika [-tylko pic]
Póżniej nie rzucać sie na żarło ale jesc tresciwie a malutko
lepiej jajeczniczke niż suchą bułeczke - abyś nie chodziła głodna
ale za to wytrzymywała na mniejszej objętości jedzenia .
zresztą tutaj znajdziesz wszystko co ci bedzie pasowało
bo kazda z nas jest indywidualnością .
Bakunia też ładnie wyjaśniła -Montganik -to mądra dietka
też niskowęglowodanowa .
Matkamafii -ja też jak uda mi sie przespać głód to rano nie jestem głodna
dopóki nie zaczne jeść :(
Psota -jesteś niesamowita :D
Malgo -u nas też dzisiaj cały dzień śnieg sypał -a ja wyszłam bez czapki
i znowu smaram . Nie wiem co sie dzieje -ale pamiętam ,
ze kiedyś narzekaliśmy na brak zimy a teraz -powracają tamte lata
zeby jeszcze nam troche z licznika odkręcili :roll:
:D CZESC :D
Polecam”Dieta kochanków „ str 124 -DOBRE :!:
JESTEM :!: PO :!: :!: :!: TROCHE :!: :!: :D
http://www.gify.nou.cz/animace_soubory/qq78.gif
[color=indigo]Psotulko?..... :D :lol: :D
http://www.gify.nou.cz/laska1_soubory/28.gif
Krysialku, ja też chcę odkręcenia z licznika! :D Uwielbiam Twoje sformułowania! :D
Chcecie kawy?
http://www.gify.nou.cz/zeny1_soubory/182.gif
Czy soku?
http://www.gify.nou.cz/zeny1_soubory/183.gif
Krysialku - zgadam się z toba, trzeba jeśc wszystko tylko z głową a nie z łakomstwem, tyle że takie trudne, ja postanowiłam nie jeść słodyczy w post, wczoraj było OK a dzisiaj narazie tez OK,
Aia - gdzie wygrzebałaś moje zdjęcie :D :D
Ty mówisz o odkręceniu licznika ,masz piękne lata
tyle fajności cie jeszcze czeka ,przygód :D akurat jesteś na tyle doświadczona ,zeby nie popełniać głupstw i na tyle młoda ,zeby zaszaleć :)
chciałabyś byc tym głuptaskiem z kozim wzrokiem :shock:
narazie -bo koleżanka wpadła
Witam
Dużo czytalam na temat diety Montignaca ale co innego czytać a co innego wprowadzić w życie. Wydaje mi się to wszystko takie skomplikowane.........
Największym moim problemem z którym sobie nie bardzo potrafię poradzić są napady "wilczego glodu" szczególnie wieczorową porą. Przez caly dzień mogę nie jeść a wieczorem :oops:
Czuję się okropnie !!!!!!
Witaj Krysialku, Aia ma rację, fraszki masz dobre :lol: :lol: , z licznika nam już nie odkręcą , a ten czas tak szybko ucieka, jeszcze dobrze o dietkowaniu nie pomyślalam , a już marzec, toż to dopiero obietnice noworoczne składałam :roll: :roll:
Ale już dość mam zimy chętnie połaziłabym po lesie, tylko moje koleżanki narciary się cieszą ,że do maja mają zapewnione wyjazdy na narty przy takiej pogodzie :lol: :lol:
Krysialku ,miłego plotkowania z koleżanką , tylko bez podgryzania :lol: :lol: