Luizku , wspaniale , tak trzymaj, basen , taniec brzucha, a jak tam na rowerku , co dzień jeździsz :?:
Miłej niedzieli
Wersja do druku
Luizku , wspaniale , tak trzymaj, basen , taniec brzucha, a jak tam na rowerku , co dzień jeździsz :?:
Miłej niedzieli
witam Luizku
fajnie jest na dobrej wyżerce ale pierożków ze szpinakiem to jeszcze nie jadłam
ale wczoraj ciotka przyniosłą mi ruskie -no i co troche po jednym wyciągam :(
a niech to kaczka kopnie ...gdzie moja silna wola .
za to mam hula hop i próbuje zrzucić swoje grzeszyska
:lol: o ja dawnego czasu tez kupilam hula-hop,ale co z tego jak nie umiem tego obslugiwac :roll: taka niezdara ze mnie :lol: :lol:
Witaj Luizku
strasznie ambitnie i światowo zrobiło się na Twoim wątku.Podziwiam za tyle zajęć a najbardziej zazdroszczę tańca brzucha.
Dołąszyłabym do was z SB, ale ja będę czekać do Świąt , to nie będę się miała w co ubrać. Biorę się za siebie już teraz, póki połowa rzeczy jeszcze na mnie pasuje.
Ale jak wystartujecie to być może zmienię dietę na waszą. Razem zawsze raźniej.
POzdrawiam
Witaj Luizku!
Jesteśmy umówione, po świętach zaczynamy. Ty jesteś ekspertem, więc przyklejam się do Ciebie. Będę opisywać wszystko, co będę jadła. Jeśli będzie coś niedozwolonego, wal ile się da i co robię źle.
Przed świętami nie zaczynam, bo co piątek poszczę jabłkami i chcę wytrzymać do świąt, oczywiście utrzymując wagę na dotychczsowym poziomie.
Co rozgrzeszenia to.....masz jak w banku :P , ale ja nie jestem księdzem i co :?: :lol:
Buziaczki :D
cześć dziewczyny
Bewiku - na rowerze nie pedałuję codziennie b0 po basenie nie mam siły a po tancu boli mnie brzuch i b iodra ale w pozostałe dni tak, tylko dupsko mnie boli niby takie tłuste to nie powinno a jednak boli
Krysialku - te pierozki to były a takim bardzo kruchym cieście i napewno smazone w głębokim tłuszczu ale nie tłuste, HUla-hop jest super, bardzo ładnie modeluje talie, ja kiedyś miałam takie ciężkie , ono było ekstra ale czas je zmógł a teraz takich nie ma
Misial - początki sa trudne, mi tez spadało , najlepiej ćwiczyć na dywanie to nie ma takiego hałasu, po hula hop pas jet jak u osy
Aganna - dzieki za odwiedziny, światowo to u mnie nie jest ale nareszcie postanowiłam coś ze soba zrobic, zawsze chciałam nauczyc sie tańca brzucha ale nie była takich kursów
to zapraszamy na SB po świetach , razem raźniej
Kwiatku - to jestesmy umówione, super, ja ekspertem nie jestem ale jak nie bedziemy czegoś wiedzieć to zapytamy Bewika, ycze wszystkim miłego poniedziałku i całego tygodnia bez stresu
buziaczki :D :D
Luizku :D Dziękuję :!:
Życzę miłego tygodnia bez kulinarnych pokus :!: :D :D :D
Luizku , ale mi miło ,że uznałaś mnie za eksperta :lol: :lol: , ale ja tylko tyle co na forum u dziewczyn wyczytałam to stosuję, ale jak bym miała książkę to byłabym mądrzejsza, ale nie kupuję , bo jak się za dużo mądrości dowiem to będę myślała o innej dietce, bo ja lubię eksperymentować :lol: :lol:
Miłego tygodnia :!: :!:
Luizku -ja dzisiaj prawie cały dzień na dworze -bo fajnie słonko
przyświecało -teraz to dopiero widać ile jest pracy w ogrodzie -powinnam tu siedzieć jeszcze z tydzień ,żeby doprowadzić wzystko do porzadku .
hula hop-kupiłam pięć lat temu swojej bratanicy i tak zostało --więc teraz stara ciotka z niego korzysta.
buziaczki
:D ĆWIR ĆWIR :D
http://www.ecards-gallery.com/ecards...ftfrnd08/1.jpg
POZDRAWIAM CIEPLUTKO I OPTYMISTYCZNIE .UDANEGO TYGODNIA ZYCZE :D
DZIEKUJE ,ZE PAMIETASZ :D
No to ja tez poczytam sobie dokladnie i starannie o tej SB,choc w skrotach ja znam(nawet wydaje mi sie ze ja od miesiaca jestem na niej)i moze po swietach tez zaczne plazowac jesli sie okaze ze jest lepsza od tego co robie dotychczas...
Luizku, tygrysek ma rację, do świąt możesz zapoznać się z dietką i nastawić psychicznie, a po świętach do dzieła :lol: :lol:
POzdrawiam cieplutko i zycze milego dietkowania :lol: :lol: :lol:
A więc zaczynamy po świętach.
Pozdrawiam :D :D :D
A Tygrysek też do nas dołącza, wspaniale, będzie nas więcej. :D
:lol: :lol: oj co to sie bedzie dzialo po swietach :lol: :lol:
pozdrowienia i sukcesów wodchudzaniu , ja mam http://www.gifownik.pl/zmienione/4.gif papapapapap
Luizku, ja też już ogłaszam wszem i wobec ,że po świętach przyłaczam si e do was z dietka SB. Może współna wymiana jadłospisów i bolączek będzie pomocna.
Pozdrawiam Cię serdecznie CELA[/b]
I tak trzymajcie, tylko po świętach niech mi się , żadna nie wycofuje, Luizku, jak będzie was więcej to będzie większa motywacja, a może ja też od nowa pierwszą fazę rozpocznę, będzie fajnie jak wszystkie będziemy się spowiadać co która zjadła :lol: :lol:
:D Ja sie na pewno nie wycofam!Tak samo zaczelam z Pazera i z piatkami jablkowymi.
Moze jak zaczne plazowanie to minie mi ta ochota na cukier?
:lol: swietnie sie mobilizujecie :lol: najwazniejsze jest nastawienie psychiczne :lol: pozdrawiam :lol:
cześc kobitki,
wpadam na chwile bo mam czasu troszkę, to jestesmy umówione po swietach, ale sie bedzie działo, ja juz sie przymierzam i próbuję nie jeśc chleba, makaronu itp ale jakos mi słabo idzie. Psotaram sie odwiedzić was wieczorem
Buziaczki
Ale nie opychaj się czekoladkami........., bo co z Tobą będzie po świętach :?:
Wolno, ale tylko dwie...... :P :D
:lol: :lol: luizku przypominam ze nie jemy slodyczy.....
:lol:
No niewiem może i ja pomysile o SB skoro można tam same miecho jeść to coś dlamnie :lol: http://www.gify.biz/obiekty/gify%20j...e/comi0013.gif
Luizku, dzisiaj znów idziesz kuperkiem pokręcić :lol: :lol:
Tylko odstaw te ptasie mleczko, bo to ma baaardzo dużo kalorii :lol: :lol:
Luizku, pozdrawiam, ja nie jem wcale makaronów, ziemniaków, smażonego, i co? Słodycze za to idą jak ciepłe bułeczki!!!
Liczę , że diata SB trochę mnie wyprostuje, bo żadnych efektów nie ma. Trzymaj sie ciepło[/b]
cześć dziewczyny,
Kwiatku - po to zaczynam SB aby skońxczyć ze słodyczami
Misialku - wiesz że cie podziwiam, ja chyba za mało sie staram
Bożenko - zapraszamy serdecznie, im nas więcej tym wiesza mobilizacja i wiekszy wstyd przxy wpadce
Bewik - tak kręciłam kuprem i brzuchem, ptasie mleczko juz odstawiłam, a dzisiaj ide na basen
Cela - wszystkie nas wyprostyje, wiesz jaki bedzie wstyd jak ja np. zjem cos słodkiego i bedę się musiała do tego przyznać, mam nadzieje że nie bedzie takiej wpadki
dzisaj idę dogadywać jedzonko na 18-nastke mojego syna, jednak zrobimy w restauracji, 20 osób nie zmiesci mi się w domu, a wieczorem na basen
miłego wieczoru
WITAJ LUIZKU....
ŻYCZĘ UDANEGO WEEKENDU.
http://www.madzik.pl/dollsy_moje/ruchome/as11.gif
:lol: milego weekendu zycze :lol: :lol:
Luizku, baw się wesoło! Rozliczać się będziemy po świętach.
Tylko 20 osób, na mego syna komunii miałam poproszonych 53 osoby (jak bal to bal), przyszło 42 i zmieścili się w moim 15 m2 pokoju. To tylko najbliższa rodzina, to znaczy ci do których ja chodzę. Bo jeśli mam wydawać pieniądze na 10 osób to zmieści się i 20,wszystkie jedzenie robiłam w domciu.
Buziołki. :D
Luizku to widzę ,że imprezka i wydatki się szykują :lol: :lol:
Kwiatuszku , a jak tych ludzi upchałaś :?:
Miłego weekendu :!:
Luziku co niezła zabawa się szykuje, ale w końcu każdy chce mieć wspaniałą 18, mnie czeka to za parę lat :D
Pozdrowionka serdeczne :)
:D I GDZIE TERAZ MAM PISAC :?:
http://www.teamimg.com/Images/products/HWE_34883.jpg
Pozdrawiam :D
http://www.worldofstock.com/temp/NSP1174_16x24.jpg
Ajaczko, wcale nie było tak ciasno. Największy problem to: szykowanie w domu, muszą być przynajmniej dwie osoby. Mi pomagała moja szwagierka.
Za dwa lata czeka mnie syna 18-stka i córki komunia. Ale chyba połączę w jedną i zrobię gdzieś poza domem.
Pozdrawiam :D :D :D
BUZIAKI NIEDZIELNE :D :D :D :D :D :D
http://www.edycja.pl/upload/kartki/53.jpeg
SWIETNY POMYSL Z KLUBEM -CHYBA I JA TEZ TAK ZROBIE :!: MOZE TU KOLO MNIE BLIZEJ SA DZIEWCZYNY I BEDZIEMY SIE MOGLY SPOTYKAC :!:
Luizku jak tam dalej imprezujesz :?:
Kwiatuszku, faktycznie roboty jest dużo na takie imprezki, a tym bardziej , że nie mozna zrobić wcześniej bo się zepsuje, a na ostatni dzień , 2 ręce to za mało :lol: :lol:
Miłej niedzieli
Cześc kochane kobitki,
wczoraj napisałam dużo ale mi wcieło , zresztą wczoraj byłam zła bo musiałam umyc okna bo młody miał mecz na wyjeżdzie więc moi panowie wybyli rano i wrócili wieczorem a ja nie nawidzę myć okien
Hiii, Bożenko, Misialku, Ajaka - dzięki za odwiedzinki,
Kwiatek - oczywiście każdy robi imprezy jak lubi, ja zapoczątkowałam w mojej rodzinie komunie w małych restauracjach- klubach ( nie wiem jak to nazwać) jest troszkę drożej niż w domu ale nie jestem zmeczona i nic mi się nie zmarnuje , nie latam z talerzmi, mam okazje z każdym porozmawiać i to mi pasuje, po tak zoragizowanej komuni mojego syna reszta rodziny zaczeła też tak robić, na komuni u mnie też było jakieś 40 osób ale na 18 - nastce już tylko dziadkowie i chrzestni.
Bewik - no cóż mam tylko jedno dziecko więc moge mocniej zaszaleć, pewnie gybym miała więcej dzieci musiałabym być bardziej oszczędna w wydatkach
Nonka - to jest tylko impreza dla rodziny, dla kolegów mój syn robi osobną imprę i tam to sie dopiero bedzie działo
Psotulko - oczywiście że tutaj, ten drugi post do tylko w ramach Sb
dzisiaj dietkowo fatalny dzień, w zwiuązku z tym że wczoraj chłopcy fatalnie zagrali na wyjeździe rodzice postanowili poprawić wszystkim humorki i złożyć sobie życzenia świąteczne więc zrobilismy grila, pogoda była cudna, skończylismy o 14 i wtedy zaczeło się chmurzyć
:D :D :D
miłego poniedzia lku :D :D