Celuniu sprobuj pedalowac 25 min....moze muzyka albo tv pomoga , ja tez zaczynalam od 15min. ale wyczytalam ze proces spalania nastepuje po 20 min wysilku i teraz bardzo tego pilnuje.
pozdrowiom Was wszystkie Dziewczynki :) :) :) :)
Wersja do druku
Celuniu sprobuj pedalowac 25 min....moze muzyka albo tv pomoga , ja tez zaczynalam od 15min. ale wyczytalam ze proces spalania nastepuje po 20 min wysilku i teraz bardzo tego pilnuje.
pozdrowiom Was wszystkie Dziewczynki :) :) :) :)
Luizku :!: :!: :!:
Trzymam za słowo od dzisiaj SB, bo tygrysek zasuwa i nas goni, może ja ciebie pogonię, a ty mnie :idea: :idea:
Jak tam Luizka, rower już masz?! Pozdrawiam i życzę ostrego pedałowania!!!
:P :P :P :P :P :P :P :P :P
witaj luizek :lol: jak ci leci odchudzanie ,powodzenia pa :lol: :lol: :lol:
Miłego dietkowego tygodnia :D
http://www.jacksonandperkins.com/images/item/31857t.jpg
Luizek, siedzi i skręca rowerek, a potem weźmie się za pedałowanie.
To bardzo fajnie. Ja to bardzo lubię. Wtedy zapominam o całym świecie. Ale od piątku, zero. :oops: Wracam od jutra.
Pozdrawiam :D :)
Też bardzo lubię rowerek. Jestem bardzo ciekawa jak tam Luizek, ale jej coś nie ma. Chyba nie może się oderwać od nowego sprzętu :P :!:
WITAJ LUIZKU....
JEŚLI CHODZI O WAGĘ TO NAJLEPIEJ WAŻ SIĘ NA JEDNEJ,BOINACZEJ BEDZIESZ SIĘ WKURZAĆ.
ŻYCZĘ UDANEGO DIETKOWANIA.
http://www.madzik.pl/dollsy_moje/ruchome/as1.gif
Ciekawa jestem dokąd już Luizek dojechał, pewnie nie zabrała ze sobą komputera.
Miłego dietkowania. Cela[/b]
http://www.ecards-gallery.com/ecards...dfrnds08/1.jpg
PUK,PUK MY DO CIEBIE A CIEBIE NIE MA :!:
cześć kochane dziewczyny !!!!!!!
MAM ROWEREK, wczoraj wieczorem go kupiliśmy i mąż mi złozył, wczoraj już jeździłam najpierw 20 minut potem jeszcze 10, tyłek mnie boli i troche brzuch, dzisiaj nie jeżdżę bo moi panowie ogladaja mecz ale za to mam kompa dla siebie.
Tygrysku - mój narazie nie skrzypi , jest cichutki, bardziej słychać moje sapanie
Bewik - jazda tak tylko z ta dieta gorzej, nie jestem na SB ale próbuję, wiem że tygrysek szaleje i trzeba uciekać, więc ja juz zaczełam, rowerek, w czwartek taniec , w piątek i niedziele basen, co prawda z dietą kiepsko ale więcej ruchu, bedę cię gonić uważaj
Malgo - ja próbowałam na bieżni w siłowni ale bolały mnie kolana a mojemu mężowi który tez jest tęgi nic nie było, pewnie jak to facet jest odporniejszy, teraz razem mamy rowerek
Misiala - nie marudz tylko wsiadaj na rower i do przodu a my za tobą
Cela - to moze cos do czytania lub słuchawki na uszy z dobrą muzyką
Illa - to ja nawet nie wiedziałam że trzeba ponad 20 minut, dzieki za informację
Bożenko - dieta kiepsko ale mam wiecej ruchu , może to pomoże
Ajaka - dzieki za odwiedziny
Kwiatek -ja juz pedałuję a teraz ty sie lenisz, jutro wieczorem na rower, ja też
Hiii - dzięki że wpadłaś
a tak wogóle to idzie wiosna i mam więcej ochoty na ruch :wink:
Miłej nocki
Masz rację, zaczynam lenić się. Boli mnie ostatnio głowa, chyba to przez mężowską grypkę. Wczoraj dowiedziałam się, że u nas w sobotę zmarł chłopak w wieku 14 lat, powikłania pogrypowe. A jeszcze w czwartek był w szkole, koszmar :(
I chyba dlatego jestem do bani, ale jestem pod wrażeniem studiowania diety SB, więc może w końcu coś z siebie wykrzesę. Papa :D
Luizek....teraz jak zaczelas pedalowac to chyba nie bede w stanie zadna miara cie dogonic...A Bewik mnie prosila,zebym ci pogonila kota... :wink: Zanim cie ten nowy sprzet znudzi to minie troche czasu a i pare pieknych kilogramow ucieknie...No nic bede chociaz probowac utrzymac dystans,ktory nas dzieli-oby sie tylko nie zwiekszyl :roll:
:lol: luizek ciesze sie ze polubilas rowerek,bo ja moj to tylko musze odkurzac :lol: :lol:
Witaj luizek
to znaczy ,ze masz stacjonarny rowerek??? mnie ojciec chciał go kiedyś sprezentować
ale mignęłam sie bo wydawało mi sie wtedy ,że to dla starych ludzi :D :D
widzisz jaki ze mnie był wtedy gupol :oops:
Tutaj mam składaka juz 5 lat ale zaczyna już rdzewieć .a ja dalej nie mam czasu
wsiąśc na tego grata ba..nawet sie troche boje .
No to życze ci radości i szybkich efektów z nowego nabytku.
Krysialku , a jest się czego bać na naszych dziurawych , byle jakich drogach i kierowcach :lol: :lol: nie zwracających uwagi na rowerzystów :lol: :lol: , chyba, że na polne drogi :lol: :lol:
Luizku , ćwicz systematycznie i zwiększaj każdego dnia o 5 minut, aż dojdziesz do godz. :lol: :lol: , hi,hi, ale doradca się znalazł, co sama najdłużej 50 min, pedałowałam :lol: :lol: , ale lubię wieczorem na filmach tylko jak nie chodzę na aerobik, bo po aerobiku, to sama sobie tłumaczę ,że już trochę kalorii straciłam i nie muszę pedałować, ale popieram misialka :lol: :lol: , siodełko czarne i szybko kurz widać :lol: :lol:
Powodzenia w dietkowaniu :lol: :lol: i pedałowaniu :lol: :lol:
LUIZKU, POWODZENIA W PEDAŁOWANIU, CIEKAWA JESTEM ILE KILOMETRÓW POKONASZ, W KAŻDYM BĄDŹ RAZIE MÓWIĄ, ŻE RUCH TO ZDROWIE!!!!!!!
CIEPLUTKO POZDRAWIAM CELA[/b]
:D WITAJ :D
JAK ZACZNIESZ ZWIEKSZAC MINUTY TO MOZE DOJEDZIESZ DO MNIE :D ZAPRASZAM :!:
POZDRAWIAM CIEPLUTKO I OPTYMISTYCZNIE :D
http://www.ecards-gallery.com/ecards...eafrnd08/1.gif
:shock: Sluchajcie,sluchajci!!!!!!!!!!!!Wsiadlam wczoraj na rower i....pedalowalam cale ...10min :oops: Dzisiaj mam zamiar poprawic moj rekord :D ...moze mi sie uda...15min.Musze stwierdzic ze dobrze na mnie wplywacie----rzucilam slodycze,licze kcal,teraz ten rowerek...Boze!!!!!!!!!!!do czego to dojdzie???????????????moze naprawde juz niedlugo przepoczwarze sie w piekna,wysportowana ,ryczaca 40-tke? :D
:D
Cześć Wszystkim!
cholera, wszystko mi sie skasowało , musze pisać od początku, :evil:
Kwiatku - każda wymówka jest dobra ale zobacz juz wiosna i zaraz założymy letnie ciuchy i co, chłopca szkoda, taki młody
Tygrysku - fajowo ze wsiadłaś na rower, zanim sie obejrzę to mnie przegonisz, ja uciekam razem z kotem i gonię Bewika, a wogóle to ty jesteś piekna 40 -tka tylko nie wysportowana ale to da się zmienic
Misialku - to go nie odkurzaj tylko pedałuj a kurz sam zajdzie
Krysialku - każdy z nas robił takie głupotki, ale to są uroki młodości
Bewik - staram sie ćwiczyc systematycznie i bedę zwiekszać czas ale teraz mnie dupsko boli po 20 min, nie wiem jak to bedzie z jazda po basenie i tańcu ale zobaczymy
Cela - nie wiem nie patrze na km tylko na kcal
Psotulko - nie ma szans, to strasznie daleko, może prędzej samochodem ( jak go juz kupie a to raczej nie prędko nastapi)
Ula - dzieki za odwiedzinki
a teraz cos na wesoło
UWAGA, UWAGA, Policja poszukuje osoby pieknej,seksownej i wysportowanej! O was się nie martwie ale cholera wie gdzie ja sie ukryję ?!
Buziaczki :D :D :D
Chyba będę musiała ukryć się z Tobą!!! :wink:
Luizek nie wszystko na raz, ale rowerek jest dobry , bo nie obciąża kolan :idea:
:cry: buuu...ja sie nie musze ukrywac!!!!!!!!!!!!!!! :? Nawet jakbym sie sama zglosila na policje-to mnie pogonia 8)
:lol:ponoc trzeba podlozyc poduszke :lol: :lol:Cytat:
teraz mnie dupsko boli
Buuuuuuu! Nie wiem jak się robi ten pasek na dole...buuuuuuu. pomóżcie......
siemanko, energia mnie rozpiera bo zaraz idę rzucać biodrami,
ja myślę że my wszystkie musiałybyśmy się schować, ty Tygrysku też, przeciez my wszystkie jestesmy laski
Malgo, Bewik, Tygrysek, Misiala , Ula - dzieki za odwiedziny
a ty słonko jakiego paska nie możesz zrobic, przecież masz padek na dole,
zobacze co u innych i sie zbieram.
paparki
:lol: :lol: :lol: my laski :lol: :lol: dżagi? :lol: :lol: :lol: pozdrowienia luizek :lol:
Luizku , jak tam po tańczeniu brzuszkiem , chyba podoba się coraz bardziej :?: :?:
Ja byłam dzisiaj na aerobiku, a ponieważ nasz instruktor ma tydzień wolnego więc wczoraj ( bo ja w środy nie chodzę bo brak czasu) dziewczyny miały aeroby z instruktorką nauki tańca, ależ były zadowolone dzisiaj , jedna przez drugą mi opowiadały jak pokazywała im kroki czaczy , tańczyły rockendrola powiedziały , że było bez ćwiczeń na mięśnie brzucha , ale wyskakały się za wszystkie czasy :lol: :lol: .
Miłego dietkowania
:lol: :lol: ale super,ja tez lubie tanczyc :lol:
Hey kobiałki,
Bożenko - oczywiście że laski , każda ma cos ładnego do pokazania
Bewik - na tańcu było fajowo ale bardziej sie zmeczyłam niz poprzednim razem, kosci skrzypia bo albo zastane albo stare, myślałam ze tylko moje trzeszczą ale wszystkim trzeszczały, najgorsze jest to że musisz naraz robic tyle rzeczy np: spinać posladki i wypyczać biodra jednoczesnie idąc a do tego każda ręka robi co innego, z tymi rękami mam największy problem ale podobno to kwestia wprawy, cały czas tańczy się na zgiętych kolanach, ale jest fajowo, szczególnie jak odsłonimy swoje pępki, laski to maja ładne brzuszki i pępki ale ja :shock: niestety tez musze go odsłonic ale dzieki temu nabieram dystansu do swojego wyglądu
a jakie były cwiczenia na mięśnie brzucha
Misialku - to moze zapisz sie na jakieś hopsia-hopsia, jest coraz więcej zajęć dla samych pań tylko musisz poszukać, sama przyjemność i gimnastyka
miałam dzisiaj zacząć SB ale kaszana bo znajomego znajoma oyworzyła pub i idziemy go zobaczyć , trudno trzymać diete jak wszyscy będą jeść, wiem każdy powód jest dobry aby odwlec dietę
miłego wieczoru :D
Miłego wieczoru :D
:lol: luizku straszliwy len mnie dopadl :lol: :lol:
Zycze udanego weekendu, no i chrzczenia tego nowego pubu :lol: :lol:
LUIZKU BAW SIĘ DOBRZE......
MOGĘ TYLKO CI ZAZDROŚCIĆ SAMABYM GDZIEŚ POSZŁA , ALE JUŻ JESTEM NA SB
OD DZIŚ .CZEKAMY NA CIEBIE RÓWNIEŻ.
UDANEGO WEEKENDU ŻYCZĘ.
http://foto.onet.pl/upload/83/79/_20088.jpg
Luizku, a może tą SB zaczniemy po świętach, razem. Ja do świąt nie walczę, bo i tak wiem, że przegram. :( :)
Luizku , ale się cieszę , że chodzisz na ten taniec brzucha,tylko nie waż się wagarować :lol: :lol: , bo jak raz opuścisz, to z doświadczenia wiem , że następnym razem też będziesz myślała , żeby nie iść. Bardzo ważna jest systematyczność :lol: :lol:
Na otwarcie pubu trzeba iść :lol: :lol: , a w tym przypadku nie ma jak dietkować, więc masz nasze rozgrzeszenie :lol: :lol:
Miłego weekendu
:lol :lol: miłego weekedu :lol: :lol:
witam cie luizku -jak widzisz jeszcze jestem na wygnaniu i pobyt mi sie ma przedłużyc o pare dni - bo nikt nie ma ochoty mnie zmienić :( :(
z dietą byle jak -nawet boje sie pisać ani liczyc -obym tylko nie przytyła :( :(
Ajaka - dzięki że wpadłaś do mnie
Misialku - ten leń to okropna sprawa, mnie tez czasem dopada i juz
Hiii- dzieki, bawiłam sie dobrze, a na SB chyba przejdę z Kwiatkiem
Kwiatku - to jestesmy umówione, poświętach i bez ściemy , tylko ja poprosze na koniec kwietnia o jeden dzień rozgrzeszenia na 18-nastkę mojego syna
Bewik - co ty ja za chytra jestem, jak już zapłacę to chodzę, dlatego odrazu płacę za miesiąc, o pubie zaraz napiszę
Bożenko- dzieki za odiwedzinki
Krysialku - na wygnaniu nigdy nie jest dobrze, ale naszczęście kiedyś sie ono skończy, za oknem wiosna więc uśmiechnij sie a dieta wróci jak wrócisz do domku
w pubie było fajnie, jedzenie smaczne , jadłam pierozki z feta i ze ....szpinakiem, :shock: smakowały mi, zawsze uważałam że szpinak nie jest taki zły tylko trzeba go umieć zrobic, bo ten z przedszkola to feeee, nie było tańcy bo post ale miejsce jest do tańczenia,
wieczorem idę na basen, w soboty jest luźno
moi panowie pojechali na mecz a ja sprzątam, teraz zrobiłam sobie przerwę na kawę, lecę zobaczyć co u was słychać, jeżeli wszedzie nie zajrzę to przepraszam
miłej soboty :D :D :D :D