:lol: :lol: ale super,ja tez lubie tanczyc :lol:
Wersja do druku
:lol: :lol: ale super,ja tez lubie tanczyc :lol:
Hey kobiałki,
Bożenko - oczywiście że laski , każda ma cos ładnego do pokazania
Bewik - na tańcu było fajowo ale bardziej sie zmeczyłam niz poprzednim razem, kosci skrzypia bo albo zastane albo stare, myślałam ze tylko moje trzeszczą ale wszystkim trzeszczały, najgorsze jest to że musisz naraz robic tyle rzeczy np: spinać posladki i wypyczać biodra jednoczesnie idąc a do tego każda ręka robi co innego, z tymi rękami mam największy problem ale podobno to kwestia wprawy, cały czas tańczy się na zgiętych kolanach, ale jest fajowo, szczególnie jak odsłonimy swoje pępki, laski to maja ładne brzuszki i pępki ale ja :shock: niestety tez musze go odsłonic ale dzieki temu nabieram dystansu do swojego wyglądu
a jakie były cwiczenia na mięśnie brzucha
Misialku - to moze zapisz sie na jakieś hopsia-hopsia, jest coraz więcej zajęć dla samych pań tylko musisz poszukać, sama przyjemność i gimnastyka
miałam dzisiaj zacząć SB ale kaszana bo znajomego znajoma oyworzyła pub i idziemy go zobaczyć , trudno trzymać diete jak wszyscy będą jeść, wiem każdy powód jest dobry aby odwlec dietę
miłego wieczoru :D
Miłego wieczoru :D
:lol: luizku straszliwy len mnie dopadl :lol: :lol:
Zycze udanego weekendu, no i chrzczenia tego nowego pubu :lol: :lol:
LUIZKU BAW SIĘ DOBRZE......
MOGĘ TYLKO CI ZAZDROŚCIĆ SAMABYM GDZIEŚ POSZŁA , ALE JUŻ JESTEM NA SB
OD DZIŚ .CZEKAMY NA CIEBIE RÓWNIEŻ.
UDANEGO WEEKENDU ŻYCZĘ.
http://foto.onet.pl/upload/83/79/_20088.jpg
Luizku, a może tą SB zaczniemy po świętach, razem. Ja do świąt nie walczę, bo i tak wiem, że przegram. :( :)
Luizku , ale się cieszę , że chodzisz na ten taniec brzucha,tylko nie waż się wagarować :lol: :lol: , bo jak raz opuścisz, to z doświadczenia wiem , że następnym razem też będziesz myślała , żeby nie iść. Bardzo ważna jest systematyczność :lol: :lol:
Na otwarcie pubu trzeba iść :lol: :lol: , a w tym przypadku nie ma jak dietkować, więc masz nasze rozgrzeszenie :lol: :lol:
Miłego weekendu
:lol :lol: miłego weekedu :lol: :lol:
witam cie luizku -jak widzisz jeszcze jestem na wygnaniu i pobyt mi sie ma przedłużyc o pare dni - bo nikt nie ma ochoty mnie zmienić :( :(
z dietą byle jak -nawet boje sie pisać ani liczyc -obym tylko nie przytyła :( :(
Ajaka - dzięki że wpadłaś do mnie
Misialku - ten leń to okropna sprawa, mnie tez czasem dopada i juz
Hiii- dzieki, bawiłam sie dobrze, a na SB chyba przejdę z Kwiatkiem
Kwiatku - to jestesmy umówione, poświętach i bez ściemy , tylko ja poprosze na koniec kwietnia o jeden dzień rozgrzeszenia na 18-nastkę mojego syna
Bewik - co ty ja za chytra jestem, jak już zapłacę to chodzę, dlatego odrazu płacę za miesiąc, o pubie zaraz napiszę
Bożenko- dzieki za odiwedzinki
Krysialku - na wygnaniu nigdy nie jest dobrze, ale naszczęście kiedyś sie ono skończy, za oknem wiosna więc uśmiechnij sie a dieta wróci jak wrócisz do domku
w pubie było fajnie, jedzenie smaczne , jadłam pierozki z feta i ze ....szpinakiem, :shock: smakowały mi, zawsze uważałam że szpinak nie jest taki zły tylko trzeba go umieć zrobic, bo ten z przedszkola to feeee, nie było tańcy bo post ale miejsce jest do tańczenia,
wieczorem idę na basen, w soboty jest luźno
moi panowie pojechali na mecz a ja sprzątam, teraz zrobiłam sobie przerwę na kawę, lecę zobaczyć co u was słychać, jeżeli wszedzie nie zajrzę to przepraszam
miłej soboty :D :D :D :D