Witaj Rudeczko :lol: ...nie poddawaj się :!: ,...jak już nabroiłaś to nastepnego dnia odpokutuj :wink: ,...a w żadnym razie nie znikaj z forum :!: ...czekam na Ciebie i mocno trzymam kciuki :lol: ..Cmokuś
Wersja do druku
Witaj Rudeczko :lol: ...nie poddawaj się :!: ,...jak już nabroiłaś to nastepnego dnia odpokutuj :wink: ,...a w żadnym razie nie znikaj z forum :!: ...czekam na Ciebie i mocno trzymam kciuki :lol: ..Cmokuś
witaj
ciemna noc a ja dalej wampirze . Tyle w necie do czytania ,że człowiek
tutaj zapomina o całym świecie.
Pamietam tyle ,ze została mi tylko jedna calcypiryna.
:lol: Rudziku kochany malo do Ciebie wpadam ,ale czasem jestem juz tak zmeczona ,ze nie mam sil na wpisy .Ale czytam i sledze Was wszystkie. :!: :!: :D :D :D :D :D :D
Mysle,ze wszystkie po trochu jestesmy juz umeczone ,ale sie nie poddawajmy .Bo tyle uzyskalysmy i szkoda byloby to wszystko zaprzepaścić.Mysle tez ,ze teraz okres urlopowy stad nas mniej i wlasciwie to nic szczegolnego sie nie dzieje .Ale przetrwamy wszystko i bedzie jak dawniej. :lol: :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze wytrwalosci w dietkowaniu i wspanialych efektow .
http://www.e-kartki.net/kartki/big/111580189987.jpg
Zerun mnie ściga....i tylko czasami uda sie przed nim uciec :twisted:
a ciacho było pyszniutkie........
witaj
Ruda -ale ja wczoraj zrobiłam wpis ,ze sama z siebie sie śmieje :D .
Byłam zmęczona i staruch szukał tabletki -a ja to na wątku wpisałam . :shock:
Wynika z tego ,ze jak narazie zwojów w dysku mi ubywa zamiast sadła z bioder.
Miłego dnia
żeruń nie da się ukryć to paskudny osobnik ale trzeba z nim walczyć - siłom i godnościom osobistom
buziolki
Rudziku, są wakacje, :lol: :lol: :lol:
Wyślij tego żerunia na wczasy :lol: :lol: :lol: :lol:
Miłego weekendu :!:
chętnie Bewiku, gdyby tylko zechcial ruszyc swoje szanowne cielsko :) ale on ciągle twierdzi,ze nigdzie nie będzie mu tak dobrze jak na mojej kanapie.....juz nawet dolek sobie wyleża :oops: .ale walczę. Walczę i ciągle mam nadzieję na sukcesik....a sukces gdzieś tam mi sie marzy
podtopiło nas troszkę.ulice zamieniające się w rzekę, to niefajny widok.....a mowią że to jeszcze nie koniec :(
witaj
U was ulewy a u nas cieniutko -
W piatek troche popadało a do popołudnia już było sucho .
wiesz z tym podjadaniem to jest tak ,ze za minute przyjemności
musimy taskać za sobą ciężka du....
Tez mam ostatnio problemy z nadmiernym apetytem .
Sama siebie oszukuje -dochodząć setki razy do kuchni
podskubujac wszystkiego po troche.
zalej tego zerunia i już, poprostu utop go w wodzie i juz, mnie pomaga
przesyłam buziaki :lol: