Witam!
Nowy tydzien przed nami i nowe zmagania.
Ja mam ,niestety , trochę weekendowych grzechów na sumieniu.
Miałam zjazd rodzinny , no i ...poległam.
Na usprawiedliwienie mam to ,że bardzo rzadko miewam takie wpadki.
Dziś i jutro tylko kapuśniak bedzie dozwolony ,właśnie się ugotował.
A gdzie gospodyni się podziewa.
Zakładki