No jak u każdego jest zastój to mi też weselej :) ,a ja kalorie liczę i nic poza tym,muszę się jeszcze wziąć za weglowodany i tłuszcze :!: ,a le trochę czasu na to potrzeba :D
Wersja do druku
No jak u każdego jest zastój to mi też weselej :) ,a ja kalorie liczę i nic poza tym,muszę się jeszcze wziąć za weglowodany i tłuszcze :!: ,a le trochę czasu na to potrzeba :D
:D ewa, u mnie tez zastoj i to dosc dlugo juz :wink:
pozdrawiam :D
Wpadam z rewizytą :D Dziękuję za miłe przyjęcie :D
Ewa, ale masz fajnie umiesz szydelkowac i co takiego robisz szydelkiem :lol: :lol: , czapki, kiedys ktos mnie uczyl , ale nie mam cierpliwosci :lol: :lol:
Chociaz kiedys robilam na drutach, jak nie bylo nic w sklepach i nie bylo tak zle :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:
:D :D
Tak... moje dietowanie przebiega jak najbardziej prawidłowo :D Ilość węglowodanów idealna :D , z kaloriami to w granicach 1000. Wczoraj wprawdzie coś ponad ale w wędlinach to jednak jest coś tego tłuszczu.
Z ćwiczeniami trochę gorzej :oops: . Jakoś nie mam chęci a katować się nie chcę . Jedyne co zrobiłam to skakanka przez 15 minut :wink: Ale dobre i to.
Krysialku Ty to masz tych zajęć i same takie siłowe :) to ćwiczeń naprawdę nie musisz dużo robić . Ręce jednak mimo, że robimy nimi wszystko nie są zbyt ładne. Mnie te zwisy też nie cieszą :?
Elizabetka aleś mnie tą patelnią ubawiła :P :P
Julisia,Misiala wychodzi na to, że na razie nic nam nie wychodzi :P :P :P
Ale poważnie, coś trzeba będzie zmienić w diecie albo zacząć więcej ruchu bo nawet do grudnia nic się nie zmieni.
Ewcia na szydełku robię prawie wszystko :D Bardzo lubię machać szydłem ale niestety to odranicza ruch. Na drutach tez umiem robic ale niezbyt skomplikowane wzory .
Ewita to Ty też Ewa jesteś? :D
No to miłego dietowania i więcej ruchu . Pa :P :P
:D witaj ewa :D
och te cwiczenia, ja tez nie lubie, ale zmuszam sie chociaz 15 min dziennie :)
ja podobnie jak bewik,tez kiedys robilam na drutach swetry i nawet ladne mi wychodzily, ale jak wyjechalam do kanady to okazalo sie ze tu wloczka kilka razy drozsza,od gotowego swetra,... :(
a poza tym tu w swetrach sie raczej nie chodzi :D
swieta racja :DCytat:
Ale poważnie, coś trzeba będzie zmienić w diecie albo zacząć więcej ruchu bo nawet do grudnia nic się nie zmieni.
pozdrawiam :D
No właśnie jakiś zastój
ja już zaczęłąm brzuszki,ale nic więcej mi się nie chce,tylko rower obowiązkowo. :D
witaj
Ja po powrocie od mamy -dopiero dzisiaj załozyłam pierscionki
takie miałam łapska spuchnięte. teraz nie zazdroszcze ludziom -domu i gospodary
tam cały czas jest coś do zrobienia . Owoce ,ogród ,obiad ,zakupy zwierzyniec
porzadki [jak sie znajdzie czas]-przewaznie nocą .
Tutaj wiem ,ze mam wolne -z kolezanką cały dzien sklepy zwiedzałyśmy
kawusia w lokalu---musze sie naprawde mocno zastanowic czy ja naprawde chce mieszkać w chacie na kurzej łapie czy w bloku.
Z rękami jest tak -jedna pani ,drugiej sie pyta
"-co pani robi ,ze ma takie ładne ręce--pani odpowiada-NIC :D
Serdecznie pozdrawiam :D . I niestety podobnie jak Wy nie mam ochoty ćwiczyć :oops: Rowerka nie mam, z czasem też krucho :( .
Ćwiczenia :roll: dopiero zastanawiam się jak się do tego zabrać.
Tak ,Tak :!: Też jestem Ewa :D