Oj widze, ze tu duzo Ew sie spotyka :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:
Milego weekendu :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
Oj widze, ze tu duzo Ew sie spotyka :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:
Milego weekendu :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam :D Ewy i inne dziewczyny a ja jestem też na E... ale Ela :D
:D pozdrawiam i zycze przyjemnego weekendu :D
Wpadam z pozdrowieniami !! I zazdroszcze tym ktorzy maja zastoj , bo ja nie mam :( ide w gore :cry:
Udanego weekendu !!
Cześć :D :D
Krysia u mamy masz tyle pracy to do domu przyjeżdżasz jak na wczasy . Pełen luz :D.
Tez mieszkam w swoim domu razem z mamą tyle, że mama jest na pełnych obrotach i razem jakoś to ciągniemy :P.
Dzisiaj zaczęłam dzień od ćwiczeń ( no trochę wcześniej była kawka :twisted: ). Nie za dużo ale było 3 X po 10 brzuszków, każda 10 inna. To już coś :D. Dieta też na razie w porządku. Dziś na obiad zjadłam pieczoną rybkę z kiszonym ogórkiem . Pycha :P .
Z tymi ćwiczeniami to coś nam nie wychodzi. U mnie na przykład, te kilka miesięcy niećwiczenia teraz wychodzi brakiem mobilizacji. Jak sobie przypomnę, że byłam w stanie nawet przerwać koszenie i chociaż już wykończona, przyjść do domu i te moje 15 minut musiałam przećwiczyć... :roll: Jak ja teraz oklapłam.... aż wstyd ... :( . Muszę ten dobry nawyk znów przywrócić.
Na nogi i brzuch dobry jest też rowerek taki zwykły, na leżąco. Zaczyna się go od 20 kręceń i i co kilka dni dodaje np po 10 razy więcej. Rowerek kręcony do przodu i potem kręcony odwrotnie czyli do tyłu. No, też się czuje mięśnie brzucha i nóg :D
Pozdrawiam :D :D :D
U mnie z cwiczeniami tak sobie :? ,rowerek 0.5godz i 50 brzuszków,a obiadek miałyśmy podobny :D
pozdrawiam na weekend
Wiesz zazdroszczę ci tego zapału do ćwiczeń ja jakoś nie potrafię się zmobilizować.
Sama myśl o ćwiczeniach potęguje u mnie niechęć do gimnastyki.Wiem ,wiem muszę z tym walczyć ale może trochę póżniej.
Miłego weekendu :D
:D ewace, te cwiczenia to rzeczywiscie najgorsza rzecz przy tym dietowaniu :D ja nienawidze cwiczyc,wogole nie lubie zadnego ruchu :D
ostatnio sie zmobilizowalam i cwicze 15 min codziennie,ale nie wiem jak dlugo to potrwa,bo juz sie zaczelam zniechecac, bo brzuchol jak sterczal tak sterczy :( rowerek pokryl sie kurzem.....musze to zmienic :evil:
pozdrawiam sobotnio :D
Pozdrawiam weekendowo :D :D
http://www.gify.org.pl/rysunki/natura/kwiaty/10.gif