-
Witaj Podstolino!! Jestes kochana babeczka :D Dzieki, za wsparcie podczas chorubska , dzis jest taki pierwszy dzien kiedy czuje sie juz duzo lepiej i moge zasiasc do kompa. Zycze Ci na ten Nowy Rok, abys dalej osiagala takie fajne rezultaty w odchudzaniu jak do tej pory, aby zawsze towarzyszyl Ci usmiech i radosc , zeby zdrowko nie zawodzilo i wszystkie marzenia sie spelnialy !!
http://www.gify.nou.cz/kv_ruze1_soubory/57.gif
-
Podstolinko wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :D Współczuję bólu kręgosłupa. Zyczę, aby w tym roku waga osiągnęła wymarzoną i nie rosła, żeby zdrówko dopisywało :D Pozdrawiam serdecznie
-
-
:D witajcie moje Drogie.Rozmylam sie na kilka dni ,a to z powodu bardzo silnego bolu kregoslupa.nie wyrabiam przy komputerze. :( :( :( Dzisiaj zaryzykowalam bo bardzo za Wami tesknie.Glupio sie czuje patrzac na to moje cudo,bol stawia mnie na bacznosc.Od dzisiaj zaczelam masaze calego kregoslupa.Musialam najpierw miec zgode kardiologa,gdyz ostatnio przy ktoryms tam masazu zaczely sie cuda z sercem ,narazie to jestem obolala po samym masazu.Ale po kilku wszystko ustapi.
DZiekuje moje Drogie za odwiedzinki u mnie.Mysle,ze narazie nie bede sie pokazywac codziennie./ale mnie przycisnelo/
KRYSIALKU-mysle ,ze juz zaczelas dietkowac :?:
hiiii-nie boj sie wszystko bedzie dobrze bede blisko Ciebie :lol:
RUDA-pozdrawiam w Nowym Roku :lol:
EWUNIU-regula w dietkowaniu pewnie juz podjeta :?: -powodzenia :!:
BEWIKU :lol: -dziekuje za kwiatuszki,nie pokazuje sie bo cierpie bardzo na kregoslup-narazie troche odpuszczam -biore masaze-/dopiero zaczelam/
MISIALKU :!: -oj w swieta bywalo roznie -rozniscie :!: :!: :!: :wink: :wink:
-
:lol: tak tak Misialku ja wcale nie jestem taka wzorowa.Jedyne pocieszenie to ,ze nie przybralam na wadze :!: :!: A moze to przyjdzie za pare dni :?: Nawet jezeli to postaram sie to naprawic.Narazie jednak jest bez zmian :roll:
PSOTULKO :lol: pozdrawiam Cie serdecznie :lol: :lol: Ogladalam zdjecie,bardzo ladnie wygladasz.Przesylam caluski :lol:
SIBUŚ :lol: -wreszcie Cie widze.Ciesze sie ,ze juz zdrowiejesz.Ale nie przeciazaj sie jeszcze :!: :!: angina jest bardzo zdradliwa.Bardzo dziekuje za zyczonka Noworoczne,A Tobie jeszcze raz wszystkiego co najlepsze :!: :!: :!: :!:
BEIGNET :lol: dziekuje kochana-pozdrawiam serdecznie.
JULISIU :lol: Ciebie rowniez witam serdecznie :!:
Sluchajcie,ale ja juz bede konczyc bo ten bol naprawde przeszkadza mi i bardzo dokucza :!: Bede zagladac ,ale narazie bede bardzo krotko na forum.Musze sie z Wami chociaz przywitac i bede tak dlugo jak wytrzymam.A zatem moje Drogie do milego uslyszenia :lol: :lol: :lol: :lol:
110/85 :roll: :roll: :roll: :roll:
-
Poozdrawiam i życzę zdrówka :!: Dziękuję za wpis u mnie :P
-
Witaj podstolina :D
Oj jakie to przykre, że Cię boli :? . Miejmy nadzieję, że te masaże pomogą i to szybko :) .
Życzę Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia i żeby chociaż przestało troszkę boleć :wink: .
Pozdrawiam serdecznie http://img182.imageshack.us/img182/5649/hotlinkug9.gif
-
Podstolinko, na kregoslup rob sobie cwiczenia "koci grzbiet", chyba wiesz o czym mowie.
Klekasz na kolana rekami podpierasz sie o ziemie (jak piesek) i glowa na dol, kregoslup wypychasz do gory, nastepnie glowa w gore i kregoslup w dol :lol:
Zycze zdrowka :lol: :lol:
Z wagi sie ciesz, bo ja to teraz znow musze zgubic co w swieta nadrobilam :lol: :lol:
Napewno pojdzie w dol :lol: :lol: :lol:
-
Zycz ę ci powrotu do zdrowia i żebyś poczuła się jak motylekhttp://gify.nep.pl/gify/zwierzeta/motyle/22.gif
-
Witaj Podstolinko
współczuje bóli kręgosłupa -to chyba wszystkie z wiekiem to mamy
no cóz tylko ćwiczenia i masaże jak ci pomagają .
Długa droga do wyleczenia -ale teraz to jak w diecie pisali gouda serek -co ma duzo wapnia --no i tłuste galarety z nózek ,lub obgryzac kopytka .
dobrze ,ze mi przypomniałas -chyba tez sobie w tym tygodniu zrobie
bo i mnie plecy napie....ja.
-
Wiesz co , juz mialam isc spac i cos mi sie przypomnialo, kiedys mialam problem z kregoslupem, chodzilam do kregarza i on dal mi cwiczenia na kregoslup wlasnie przy problemach , tylko musze ich poszukac, kurcze , zebym tylko znalazla , moglabys pokazac je swojemu lekarzowi albo masarzeyscie i wspomoc sie nimi jak juz troche lepiej sie poczujesz , oczywiscie jak lekarz uznaje za dobre dla ciebie. Bede jutro szukac a jak znajde pomyslimy jak ci je dostarczyc . Masz drukarke i program Acrobat ? Dobrej nocki zycze i zeby cie nie bolalo :!: :!:
http://gloubiweb.free.fr/gifsA7/martien1.gif
-
Bardzo mi przykro ,że Cię boli. To napewno przeszkadza w codziennym życiu,właściwie wyłącza z życia.Człowiek skupia się na pozbyciu tego draństwa. To coś nowego, czy już kiedyś miałaś taki problem?
Pozdrawiam Cię ciepło.
Trzymaj się
-
Współczuję, znam tem ból, miewam ataki rwy kulszowej... Trzymaj się
-
:) BIDULKO :( TRZYMAJ SIE :!: :!: :!: :!:
:) MILEGO DNIA :)
http://images13.fotosik.pl/5/c7a32f05d696716e.jpg
-
Podstolino, czy to u Ciebie przeczytałam, że piłaś herbatki Slim Figura? Jakoś nie mogę teraz znaleźć tego fragmentu...
Jeśli to Ty, to powiedz mi coś proszę o tych herbatkach? Jak się po nich czułaś?
Pozdrawiam serdecznie :)
-
-
Witaj Podstolino.
Jestem i od razu wyjaśniam, ja się nie gniewam i nie gniewałam i niczego nie mam Ci za złe. Wręcz odwrotnie, jestem Ci bardzo wdzieczna za to wszystko co do mnie napisałaś.
Moja decyzja o niezaglądaniu na forum i rozgoryczenie naszły mnie po nieprzyjemnym wierszyku o umieraniu, pogrzebie itp./ na szczęście autorka postu dała się uprosić i usunęła go - teraz myślę, ze w zasadzie dla siebie to zrobiła/ i po przeczytaniu takich życzeń świątecznych, które nijak sie miały do mojej sytuacji.
To co piszesz o kręgosłupie jest mi znane. W poświąteczny piątek schyliłam sie gwałtownie i już nie umiałam sie wyprostować, kurowałam się do wtorku po Nowym roku, kiedy to niekontrolowany i bardzo bolesny skręt spowodował, że wszystko wskoczyło na miejsce i ...jakby ręką odjął.
Muszę jakoś opanować nadmierne chudnięcie /teraz już 73/, bo uważam, że 10 kg w miesiąc to zbyt wiele.
Lekarz co prawda twierdzi, że w takiej sytuacji to nic niezwykłego. Dostałam syrop na pobudzenie apetytu i prikaz, ze jak już coś jem to ma to być bardzo kaloryczne i odżywcze. Mam nadzieję, ze wie co mówi.
-
-
Przeczytałam o Twoich przypadłościach i bardzo Ci współczuję. Wiem jaki ból sprawia kręgosłup. Ale mnie zdarza się to dość rzadko. W pierwszej chwili przestraszyłam się jak przeczytałam o podejrzeniu zawału i o szpitalu. Dopiero po chwili doczytałam, że Cię wypuścili.
Szkoda, ze nie mogę jakoś pomóc, więc tylko powrotu do zdrowia życzę
-
Podstolino zycze szybkiego powrotu do zdrowia!!!!
http://www.gify.nou.cz/kv_ruze2_soubory/117.gif
-
:cry: :cry: moje kochane ja tylko na chwile.Narazie nie bede tu zagladac.Zle sie czuje.Wczoraj okolo 17,00 trafilam na Ostry Dyzur do szpitala z podejrzeniem zawalu serca.Przelezalam cala noc do 9,00rano dzisiaj.Napewno mam dusznice bolesna -to jest pewne.Zawaleu nie stwierdzlili,ale ja dzisiaj znowu czuje sie jeszcze gorzej niz wczoraj.Zobaczymy jutro ranek przyniesie.
Gosiczka -pozdrawiam :)
BEWIKUto wszystko robilam ratowalam sie wszystkim.Teraz niestety narazie wszystko wstrzymane.
JULISIU-dziekuje za odwiedzinki i pozdrawiam serdecznie
KRYSIALKUO WYLECZENIU TO NAWET JUZ NIE MARZE ,OBY MI TYLKO TROCHE ULZYLO :!: :!: :!:
SIBUSbardzo Ci dziekuje kochana jestes,dostalam cw,iczenia rpzciagajace od masazysty,ale niestety teraz musze wszystkoprzerwac. :!:
POLA kochana-bardzo Ci dziekuje za wizyte.Problemy z kregoslupem mam od dawna,ale nie w takim wydaniu.Pozdrawiam.
-
Podstolina, dziewczyno , co się dzieje ?
Biedulo kręgosłup i na dodatek serce.... to nie są żarty :( :!: . Kochana, współczuję Ci bardzo. Nie mam tak mocnych bólów kręgosłupa tylko czasami coś mi nie tak zaskoczy ale i to bardzo boli. A Ty i potężny ból pleców a teraz jeszcze serce ... no, to nie żarty....Może jednak poleżałabyś w tym szpitalu kilka dni. Na pewno by coś pomogli a poza tym miałabyś natychmiastową pomoc ...no wiesz gdyby doszło do ataku.
...tak bym Ci chciała pomóc ... no ale jak .
Dbaj o siebie :) :)
-
:( ZMARTWILAS MNIE :!: NA POCIESZENIE MUSZE CI POWIEDZIEC ,ZE JA DZISIAJ TEZ ZLE SIE CZULAM I ZLE SIE CZUJE :!: ZJADLAM TABLETKE I JAKOS SIE TRZYMAM :!: PODSYLAM MOC BUZIAKOW -BEDZIE DOBRZE :!: TO TA POGODA DAJE NAM POPALIC.
-
:cry: :cry: WASZKA-rwa kulszowa tez mi jest znana-pozdrawiam Cie serdecznie.
PSOTULKO-gratuluje chudniecia.Ja nawet nie mysle teraz o zadnej wadze.Pozdrawiam serdecznie.
PAMPINELLA-pilam herbatke SlimFigura,wiesz moze i ona pomaga ,ale nalezaloby ja konsumowac systematycznie,a ja tego nie robie.Napewno pije czerwona-ona mi porostu sluzy.Pozdrawiam serdecznie i zycze wytrwalosci w dietkowaniu.
HALINKO ale z Ciebie laskaNo gratuluje z calego serca.To niesamowite.Przesylam caluski.
SIRINGO -nareszcie,jestem szczesliwa,ze Ci widze wsrod nas.A co z tym chudnieciem.Wydaje mi sie ,ze stanowczo za predko gubisz kilogramy :!: :!: Kochana zrob cos z tym :!: Pozdrawiam serdecznie.
EVITKO-pozdrawiam goraco :!:
LUNKA kochana dziekuje.
moje drogie koncze juz bo tak chcialabym jeszcze dlugo z Wami gaworzyc no niestety NIE MAM JUZ SIL NAPRAWDE CZUJE SIE FATALNIE.Do milego uslyszenia-prosze o modlitwe.
-
Jestem pod kontrolą lekarza. Zapisał mi syrop na wzbudzenie apetytu /dopiero dziś po południu stwierdziłam, że taki jaki kiedyś miał mój wnuk, ale ja w większej dawce/ i nakazał jeść kalorycznie i dużo, ale... nie wchodzi.
Zresztą lekarz stwierdził, że 4kg schudłabym w ramach planu, więc to "tylko" 6 ponad normę, a w mojej sytuacji to nic nadzwyczajnego. Nie wiem, może ma rację.
W poprzednim poście zapomniałam dopisać, że jak kilka dni temu kręgosłup mnie uziemił to na ból bdb zadziałały czopki DICLOFENAC 50
-
Podstolina
co ty tutaj rozdzierasz szaty -za gwałtownie sie odchudzałaś i pominęłas zdrowe tłuszcze . Łycha masła ,smalcu , lub 5 żółtek dziennie i serce dostanie dobrego paliwa
bedziesz jeszcze z nami fikała .
zrozum serducho na śmieciach długo nie pociągnie -cholesterol ci opadł a to juz jest niebezpieczne .
-
Życzę zdrowia! Napewno będzie lepiej!
-
Witajcie moje Drogie :!: ja musialam do Was chociaz na troszeczke.Nie mozna przeciez tak ciagle lezec,ale prawda jest taka ,ze na lezaco to najlepsza pozycja.Niby dzisiaj troche lepiej,ale jak zaczynam sie krzattac to ten ostry bol towarzyszy mi odrazu.Zobaczymy co jutro powiedza "madrzy "
GOSICZKO :!: -dziekuje za odwiedzinki :)
KRYSIALKU :) kochana jestes,ale ja szat nie rozrywam ,wsciekam sie tylko ,ze nie jestem taka sprawna jak zwykle.Kochana lych a masla,smaloszku i do tego 5 zoltek :!: :shock: i moja d... znowu bedzie miala 110 :!: :!: :!: Nie,nie kochana zadnych kumpli musze jakos to przebrnac.Roznie ludzi dopoadaja rozne przypadlosci.Trafilo tez na mnie. :!: A cholesterol mam jak najbardziej prawidlowy,sam lekarz sie dziwil.Ale wiesz co moja droga ja juz dzisiaj odrobine lepiej sie czuje to i zyc bede :!: :!: :!: :!:
Pozdrawiam wszystkie serdecznie i do jutra moje Drogie.
-
Dużo zdrówka Podstolinko :!:
Pozdrawiam :D
http://gify.nou.cz/index_soubory/z272.gif
-
Podstolinko :lol: jak ja ci wspolczuje :cry: czytam i widze sama siebie :cry: ja mysle ze duzo dokopala nam pogoda. Ja caly czas jestem na prochach i masciach inaczej nijak nie moge funkcjonowac :cry: ,po nocach nie sypiam brrr :cry:
ale ucieszylam sie ze juz ci ciut lepiej , tylko prosze nie forsuj sie :wink: , dostalas znak od losu ze musisz troche przychamowac :wink:
ja jak juz calkiem nie moge sie ruszac ale nie jest to stsn zapalny tak jak u ciebie , to na sile wchodze na rower stacjonarny i placzac pedaluje i o dziwo pomaga , tak mi doradzil chirurg ortopeda :idea: a na pierwszy kontakt mam zel Veral i dzieki niemu moge doczolgac sie do lekarza :cry:
Podstolinko zycze szybkiego powrotu do normalnosci bo z ta niemrawoscia napewno jest ci zle :cry:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Podstolinko, ciesze sie, ze jest troszke lepiej , ale nie lekcewaz tego.
Musisz isc do dobrego kardiologa.
Szkoda, ze w szpitalu nie zostawili Ciebie i nie porobili dokladnych badan :cry:
Zycze szybkiego powrotu do zdrowia, bo ta pogoda, to majacym problemy sercowe daje popalic.
-
Witaj PODSTOLINA :D
Dobrze słyszeć, że trochę lepiej się czujesz :D .
Życzę Ci jak najszybszego powrotu do normalności bez bólu.
Pozdrawiam, trzymaj się http://img59.imageshack.us/img59/8516/s32lp5.gif
-
Podstolino, moja droga, Ty proszę sobie nie żartuj. Szybko do lekarza jutro i choćby się to miało odbyć kosztem "kontrolowanej awantury" nie pozwól się lekceważyć. Musisz być dobrze zdiagnozowana.
A tak swoją drogą: Jak Twój cukier? Pytam bo ostatnio coś dziwnego przytrafiło się mojemu znajomemu. On ma trochę problemów z kręgosłupem, tak jak i Ty. Te problemy wynikają z tego, że jego kręgosłup jest po prostu skrzywiony. I wyobraź sobie, że podniesiony poziom cukru we krwi oraz ten krzywy kręgosłup jakoś tam razem działają na siebie powodując poważny ucisk na zakończenia nerwowe i co za tym idzie nerwobóle w okolicy mostka, pod łopatkami itd. Mnie się też to tajemnicze wydaje, ale on wrócił z taka informacją od dobrego lekarza..
W każdym razie trzymaj się ciepło i nie dawaj się. Trochę to bez sensu teraz żebyś miała zawał, skoro udało Ci się trochę schudnąć; toć to przecież i ciśnienie niższe i poziom cholesterolu pewnie lepszy..
-
witaj Podstolinko -toż ja ci diete odchudzajaca daje prosto na talerz a Ty mówisz ,ze przytyjesz .
Myśmy sie niezrozumiały -od TŁUSZCZU SIE NIE TYJE -
chyba ,ze posmarujesz go na chleb :( ja tez miałam arytmie
i z tego wylazłam bez leków tylko zamiast bułek ,makaronów i słodyczy JAJA.
wracaj do zdrowia i słuchaj starszych .
-
O rany Podstolino , wlos mi sie zjezyl :shock: To bardzo przykre i zycze ci abys juz dobrze sie czula , ale do tego potrzeba chyba systematycznego leczenia . Pozdrawiam serdecznie i zycze zdrowia!!!
-
Podstolinko, modle sie o Twoje zdrowko, bo jestes taki dobry duszek :lol: :lol: , o wszystkich myslisz,wszystkim pomagasz,a sobie nie potrafisz pomoc (znam to tez tak mam, ze jak mam dla siebie cos poprosic, to gula mi w gardle staje i nie moge slowa wydobyc,bo czuje ze sie zaraz rozplacze)
Zycze zdrowka i jestem ciekawa czy bylas u kardiologa :?:
-
Podstolinko wracaj szybko do zdrowia i uważaj na siebie ,ale przede wszystkim nie denerwuj się .Cieszę się ze już troszkę lepiej się czujesz :) schudłaś dużo gratulacje a zastojem się nie martw kiedyś waga napewno ruszy w dół ,pozdrawiam :D
-
:D No to moje Drogie wlasnie jestem po wizytach u "mądrych".Dwa orzeczenia brzmią jednakowo:Angina pectoris-dusznica bolesna i druga sprawa to: "wtopienie dwóch kregów piersiowych i to daje ten potworny ból,który w pierwszej chwili daje podejrzenie w kierunku zawaly.Wiecie z pewnościa jak mi ulżyło. :!: :!: Ta wiadomosc oczywiście.Dostałam zaraz leki dosyc silne i wiecie to działa -nic mnie nie boli.Ale moge je brac tylko 3-4 dni i robic przerwe.Dobre i to ,bo już naprawdę nie miałam sil na ten bol.Na te dusznice tez mi zaraz kardiolog pozmienial leki -i moje Drogie będzie dobrze -będę życ :lol: :lol: :lol: :!:
ELIZABETKO :lol: dziękuję za troskę i pozdrawiam sredecznie :lol:
BEWIKU :lol: DZIĘKUJĘ ZA MODLITWY i pozdrawiam serdecznie. :lol:
SIBUŚ :lol: JUŻ WIEM NA CZYM STOJĘ -BĘDZIE DOBRZE -POZDRAWIAM SERDECZNIE :lol:
KRYSIALKU :lol: ale numer ja naprawdę myślałam,że żartujesz -przemyślę to.-pozdrawiam :lol: :lol: :lol:
-
No to kamień z serca.
Właściwa diagnoza skutecznie pomaga w ustaleniu sposobu leczenai. Cieszę się niezmiernie, że wszystko się wyjaśniło i nie jest tak źle jak na początku sie wydawało.
No cieszę się, że ból, strach i bezradność opanowane.
-
:D PIMPINELLA :lol: Spokojnie kardiologa mam bardzo fajnego ma zawsze czas dla pacjenta.Dzisiaj porobił mi wszystkie możliwe badania i wiem na czym stoję.Pewnie jeszcze czeka mnie wizyta u ortopedy ,ale narazie muszę trochę odsapnąc.
Wiesz coś w tym jest bo w szpitalu zaraz pytali czy nie choruję na cukrzycę.Mimo to miałam badania -są negatywne.-wyniki w normie.Te moje bóle są bardzo podobne.A kardiolog jak robił mi dzisiaj echo serca to dokładnie pokazał mi w którym miejscu jest ten ból.Masz rację kochana głupio by było właśnie teraz miec zawał :!: :shock: Kocham Cie za to -jesteś niesamowita :!: :shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
EWUNIU :lol: :lol: Będzie dobrze -będę życ :!: :D :D -pozdrawiam serdecznie :lol: :lol:
BEWIKU :lol: :lol: widzisz jak sie śmieję :?: :!: to sama radośc życia .A w szpitalu kochana to oni tak prędko nie zatrzymują,byli tam ludzie bardziej chorzy odemnie i zostali odesłani do domu :!: :!: -tego to już żadną miarą nie mogę zrozumiec.Pozdrawiam Cię serdecznie. :lol: :lol: :lol: :lol:
ILLA :lol:masz rację muszę bardziej pomyślec o sobie ,ale nie obiecuję ,ze zaraz muszę sie tego nauczyc.Zawsze myślałam najpierw o innych.Ślę całuski :lol: :lol: :lol: