-
Ireno dziękuję za śliczne wiosenno-zimowe Tatry. To moje ukochane góry, przeszedłem je wzdłuż i wszerz, łącznie z Orlą Percią. Niestety, nabyta wada serca eliminuje Tatry z kręgu moich możliwości. Co do diety - rzeczywiście, nie mamy się co spieszyć. Natomiast widzę, że trzeba temperować niektóre zbyt gorące głowy tych, którzy chcieliby odchudzić się "na skróty", szybko i skutecznie. Tak się nie da: albo szybko, albo skutecznie :!: Życzę Ci miłego wypoczynku i jak najmniej bólów. Pozdrawiam z całego serca :lol: :lol: :lol:
http://inlinethumb58.webshots.com/31...600x600Q85.jpg
-
IRUS CO DO TEJ NALEWKI TO ODPISALAM U MNIE NA FORUM .JESZCZE RAZ MILEGO I WESOLEGO POBYTU NA 3 DNIOWYM URLOPIE .WRACAJ SZYBKO .POZDRZWIAM .BUZIACZKI :lol: :lol: :lol:
-
-
miłego wieczoru, może będzie troszke chłodniej :D :D
-
:D To tyle na dzisiaj juz nie daje rady wiecej siedziec .Pozdrawiam wszystkich i zycze dobrej ,spokojnej nocy .Do jutra kochani . :D :D :D :D
http://www.imexgraf.pl/kalendarze/20...2_imexgraf.jpg
-
dzionek ma byc ponoć ciut chłodniejszy :) może na jakiś spacerek bedzie można wyjść......miłego dnia
-
Droga Irenko
Dziękuję Ci bardzo za pamięć.
Mam nadzieję że u Ciebie wszystko w porządku, jakoś mniej piszesz o sobie. Dobrze że trzymasz apetyt na uwięzi. Ja zawsze jak jem coś słodkiego i nie mogę więcej to czuję żal. Śmieszne.
U mnie upały powalające. A przecież mieszkam w lesie. Dobrze że w domu chłodno i nie muszę chodzić do pracy.
Na razie lenię się.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
-
A ja sie pomalutku zegnam z Wami do polowy sierpnia,wprawdzie wyjezdzamy w sobote,ale juz w zasadzie bede bardzo malutko w internecie siedziala,w koncu spakowac sie trzeba :D :D :D :wink: :wink: :wink: :wink:
Zycze milych dni,tygodni,wyjezdzajacym wspanialego urlopu,no i wytrwalosci w dalszym dietkowaniu :wink: :wink: :D :D
http://img516.imageshack.us/img516/9...scn4350zb4.jpg
Trzymajcie sie cieplutko :D :D :D :D
-
Podstolinko miłego wieczorku Ci zycze!!
BUZIACZKI :P :P
http://img59.imageshack.us/img59/5681/42fo7.gif
-
...nawet nie wiesz jak mi milo ze pameitalas o mnie - dziekuje serdecznie !
nie ^nie zlozylam broni i walcze dalej ale z diety zrobilam styl zycia - nie licze juz kalorii ale jem mniej -duzo mniej niz kiedys i uwazam na niektore produkty .
waga u mnie stoi murem i za skarby nie chce sie ruszyc .... ale ja wiem dlaczego - stres mnie dobija ( praca w niedobrym miejscu i z niedobrymi osobami zabija i powoduje tycie ;) ) - duzo ostatnio pracuje i jestem zawalona papierami telefonami i ^praca sama w sobie bo musialam w trybie natychmiastowym poszukac sobie czegos innego :(
wroce do was jak sie to wszystko uspokoi bo poki co to ciesze sie ze choc waga jest stala w moim zyciu ;)
teraz jeszcze wyjazd do Polski ale tylko na kilka dni w sprawach rodzinnych wiec tez nici z przyjemnosci za tpo obowiazkow wiele ....
troche chaotycznie nasmarowalam ale tyle moge przekazac zebys wiedziala ze mimo wzystko jestem tutaj :)
pozdrawiam cieplo z rozmazanej w niekonczacych sie ulewach Brukseli