-
Cześć Siringa :D
ja myślę podobnie,nie stosuję konkretnej diety,tylko staram się jeść mniej i próbuję odchudzać dania.Rodzina schabowy ja- filet drobiowy bez panierki,podobnie ryba.,Jeżeli mięso z sosu to ja bez sosu.jeżeli mogę nie jem ziemniaków,ryżu,makaronu,ale nie rygorystycznie, rodzina naleśniki z serem ja jeden bez śmietany i cukru i tak to mniej więcej wygląda.No i tylko pieczywo,,Wasa,,
ale twój podwieczorek wygląda fajnie :roll: ,ale nie dla mnie.Ja pozwalam sobie na 2 kostki czekolady dziennie no i ewentualnie kromkę macy,a i tak waga jakoś ostatnio się nie rusza :( .
-
Widzę nieporozumienie w odczytaniu mojego podwieczorku. Jakoś tak "nieprzezroczyście "napisałam
To nie tak, że to wszystko hurtem.
Jedną rzecz na jeden podwieczorek.
NP.2 kawałki czekolady, albo 3 kruche ciastka, albo jeden mały kawałek ciasta albo...
-
Stringa doczytalam diete lotikow...jakas dziwna i chyba bede caly dzien zla bo glodna :wink: , no chyba ze w miedzy czasie u Ciebie podwieczorek....te pralinki albo kruche ciasteczka mniam......
-
No to chodź tutaj. Właśnie się kawa zaparzyła. Dzisiaj mam do niej kawałek chałwy / jakies 2 cm sześcienne..
:D Drugi kawałek, dla Ciebie, też się znajdzie. :D
-
nie kus łobuzico jedna!!!! :twisted: :D
-
ide na ta kawe ale do...siebie :D :D
-
Teraz się wyhaczam z forum. Idę na basen. Może wieczorem jeszcze zajrzę.
:D
-
-
No twój podwieczorek po sprostowaniu to już pasuje do dietk :roll: i,a ja myślałam ,że ty tak wszystko od razu,ulżylo mi,że nie tylko ja nie mogę pojeść,żeby się wydzieliły endorfiny :lol:
-
witaj -podoba mi sie ta dieta lotników
podobna do norweskiej tej jajowej -w zasadzie to ja od niej zaczęłam -teraz to brak mi konsekwencji .
bakuniu a ja robie odwrotnie jem wszystko co tłuste - łacznie z pasztetami ,golonkami ale kalorie licze .
wiesz miałam arytmie i tak sobie serducho podratowałam .
Teraz wiem ,ze musze tłuszczyki ograniczyć ale tak sie przyzwyczailam
,ze nie potrafie chudego plastra szynki zaraz w gardło drapie .