Schudlam,utylam...

Witam wszystkie odchudzajace sie dziewczyny ,
a szczegolnie te z bagazem lat i doswiadczen. :P :P :P

Pozwolcie,ze krotko sie Wam przedstawie:
Wiek 42 lata
Waga 69 kg
Wzrost 169cm
Glowny problemem : grube biodra i uda. :cry: :cry:

Moja historia odchudzania jest bardzo dluga,wiec nie bede Was nia zanudzac.
Ostatnie gubienie sadelka zaczelam 1.12.06 ,kiedy po urodzinach meza weszlam na wage i zobaczylam :oops: duzo za duzo.
A poza tym wszystkie to znacie: nic na mnie nie pasowalo :cry: :cry:
Po ostatnim odchudzaniu kilka lat temu wyrzucilam lub zwezilam wszystkie ciuchy :cry:
w nadzieji,ze juz nigdy nie beda mi potrzebne. :? O naiwnosci :!:
Tak wiec dojrzalam do decyzji 2 miesiace temu i od tej pory zrzucilam juz prawie 4 kg :P
Nie ciesze sie jednak ne zapas,bo wiem,ze kilogramy lubia powracac w najbardziej nieoczekiwanym momencie :wink: :cry: Mam nadzieje,ze z Wami bedzie choc troche latwiej :!:


Pozdrawiam :P :P :P

Cześć :D
juz cię znalazłam :D .Mamy ten sam wzrost i prawie taka samą wage.Ja niestety mam chudziutkie nóżki,płaski tyłeczek a grubiutki brzuszek,jednym słowem jabłuszko.
Odchudzałam się co najnamniej 3x :oops: ,ale przedtem nie ważyłam więcej niż 70kg.Niestety ostatnio dużo więcej.trafiłam na forum i jakoś idzie.troche zawadziły święta ,ale staram sie wracać do poprzedniego jedzenia.w związku z tym waga narazie stoi,ale wiem ,że cierpliwość popłaca. :lol: :lol:

Witaj Alibabko.
Ja też ważę tyle co Ty, ale jak zaczynałam to było... zresztą widac na suwaku.
Ale jestem trochę niższa.
Trzymaj się swojego planu na stracenie kilogramów. :)

Witaj :D
Wagę to też mamy podobną ale jestem nieco niższa od Ciebie. Twój problem to biodra i uda a u mnie to była jeszcze opona nad talią. opony już się pozbyłam uda tez mi schudły jeszcze nieco by mogły się odchudzić biodra i będzie ok :D
Pozdrawiam , trzymaj się :D

http://img459.imageshack.us/img459/4915/media7ow6.gif

witaj
To ja juz zaczynam sie przy was wstydzic -mnie to odchudzanie juz nic nie idzie
-przy 160 cm waze 67 kg -tez było dwa lata temu więcej 9 kg --ale niestety
ledwo utrzymuje ta wage -a schudnąc jednak już nie potrafie :cry: :cry: :cry:

Dzieki dziewczynki za mile przyjecie :D :D

Tak mi sie to forum spodobalo,ze od kiedy je czytam,ubyly mi prawie 2kg. :D
To tez Wasza zasluga,bo tak sie podbudowalam Waszymi opowiesciami,ze jakos samo poszlo :D

julisiu :D :D
No tak te swieta,znam ten bol. :wink: Najwazniejsze ze nie upadasz na duchu,bo najgorsze co moze byc,to obiecywac sobie odchudzanie od jutra.
Wtedy kilosow przybywa niepostrzezenie :cry: ,no bo przeciez ma sie swietna wymowke na podjedzenie malego co nieco :wink: Trzymam za Ciebie,nie poddawaj sie :D

siringa :D :D
Ja tez kiedy wazylam ponad 90 kg.Nawet nie wiem dokladnie ile.bo w tamtych zamierzchlych czasach :wink: ,wagi nie byly na porzadku dziennym :wink:
Ale od ok.20 lat nie wazylam wiecej niz 73(poza ciaza oczywiscie) i niestety z nimi mam problem,bo powracaja jak bumerang :oops: :oops:
Ale Ty masz wynik :!: Musze poczytac Twoj watek,zeby dowiedziec sie jak tego dokonalas :?: Pozdrawiam :D

ewace :D :D
Milo Cie poznac :D Ja mam wciaz obonki na brzuchu,ale sa znacznie mniejsze niz dwa miesiace temu :D od glowy do talii chudne najszybciej,bo jestem typowa gruszka :!:
A co robisz,zeby zmniejszyc obwody w biodrach i w udach :?:

krysial :D :D
Nie zamartwiaj sie :D Juz niedlugo wiosna,a wiec i motywacja bedzie silniejsza :D
Pozdrawiam bardzo cieplutko :D :D

Witaj Alibabka :lol: :lol:
Ja tez kilka razy chudlam i tylam, najwyzsza moja waga to 84 kg, do ktorej nie chcialabym juz nigdy wrocic :roll:
Ale schudnac tez jest bardzo ciezko :lol: :lol: , ciesze sie ze jestes z nami i ze wiesz kiedy zaczac, zeby nie dopuszczac do wiekszej nadwagi
Zycze powodzenia :!:

No i jak tam dietkujesz :?: :?: :?:

witajcie
dzisiaj w telewizji mówili o czipach ,które naukowcy wynalezli dla grubasów
ja już mam nadzieje ,ze to będzie jakiś przełom.
Praktycznie w wiekszości my nie jemy z głodu -tylko zakanszamy -nude ,
nerwy-pogadanki --no i to długie garowanie w kuchni .
wymyslamy potrawy dla rodzinki a w podświadomosci juz ostrzymy
zęby -ile mozna ustrzknac -a kończy sie tragicznie .

Czesc Dziewuszki :D :D :D
Dietkuje mi sie calkiem niezle.Licze kalorie i wychodzi od kilku dni 800-900 plus doliczam margines 100-200 jesli zle ocenilam "na oko".Staram sie wazyc wszystko co jem,ale czasem zapomne.
A wczoraj bylam z synem(14 lat) na odziezowych zakupach ZGROZA :evil: :evil:,
i po 3 godzinach latania poszlismy w koncu cos zjesc.Chcialam salatke,ale niestety juz nie mieli,tylko nalesniki.Wiec chcac,niechcac musialam :oops: ,rozumiecie :?:
No i jak tu obliczyc wartosc kaloryczna dania z restauracji :?:
W kazdym razie odkad jestem z WAmi odchudzanie idzie mi wspaniale :D
Acha i dzis zaliczylam 50 basenow :)

bewik :D :D :D
Witaj :D Z ta wiedza ,kiedy zaczac zeby nie dopuscic do wiekszej nadwagi,to u mnie raczej krucho :oops: Swiatelko alarmowe powinno mi sie wlaczac juz przy 65, a nie dopiero powyzej 70.Ale teraz juz sie nie zatrzymam :!:

krysial :D
No wlasnie.Jemy zeby poprawic sobie na chwile nastroj,albo z przyzwyczajenia.
A potem...szkoda mowic.
Kiedys jak mieszkalam w Akademiku nie kupowalam swiadomie chleba,nie mowiac juz o slodyczach.W przeciwnym razie wieczorem rzucalam sie na wszystko co bylo w zasiegu wzroku. :oops:
Ale teraz tak sie nie da.Rodzina musi przeciez cos jesc. :!:
A co do chipow.Alkoholicy maja esperal.palacze nicorette,no wiec teraz pora,zeby pomoc grubasom. :lol: Mysle jednak,ze tu chodzi o baaaardzo duuuuze grubasy :?: :!:

:D ciesze sie ze ladnie ci idzie :D

witaj
Dzisiaj nawet humor mi wrócił --fajnie jak człowiek lepiej sie czuje
Ja tez dawniej tak rzucałam sie na jedzenie -potrafiłam do pracy nic nie brać
a jak wracałam z pracy -to razen z dziećmi - zanim zrobiłam obiad to potrafiliśmy cały chleb rozpracowac . Oczywiście takich głupich przekasek nie liczyłam za danie
nawet mi do głowy nie przyszło ,ze chleb ma jakie kalorie .
Dopiero po 40-tce zauwazylam sie ,ze coraz bardziej sie zaokraglam
ale i tak nigdy o sobie nie miałam złego zdania -myslałam ,że to geny :D
miłej soboty

Alibabka :lol: :lol:

Cytat:

---

Swiatelko alarmowe powinno mi sie wlaczac juz przy 65, a nie dopiero powyzej 70.Ale teraz juz sie nie zatrzymam

---

Super, ze nie dopuscilas do wiekszej nadwagi, bo wiesz jak bardzo ciezko sie gubi te kiloski :lol: :lol:
Ciesze sie, ze tak fajnie sobie radzisz z dietka :lol:

Milego weekendu :!:

http://www.pocztakwiatowa.pl/img/pic...1049288081.jpg

Cześć
najgorzej jadać na mieście,ale te naleśniki policz jak domowe,chyba że były jakieś wybitnie fikusne.800-900kal to całkiem nieduzo,ale dobrze ,że sie trzymasz.pozdrówka
http://web4.piripiri220.webperoni.de...wnik/3d/47.gif

Cześć :D wreszcie i ja się do Ciebie doczłapałam :D
hmm... tak myślę i myślę i dochodzę do wniosku, że przy Twoim wzroście te 69 kg to już niezły wynik... ja byłabym przeszczęśliwa gdybym tyle osiągnęła :roll: ważyłam tyle ostatnio 3 lata temu... to były piękne czasy... :roll: ech... na razie tylko pomarzyć... :roll:

http://img239.imageshack.us/img239/4...eadje11jc8.gif

Trzymam kciuki za Twój sukces Alibabko :D Powodzenia :D

Tak to w życiu bywa. Ktos próbuje człowiekowi dokopać i już się cieszy, ma samozadowolenie, a potem zyje bez swiadomości, że przysłużył się komuś tą swoją podłością, a w wypadku tej kandydatki na pannę młodą to jeszcze to dokopanie/nie tylko mnie zreszta/ stało się poczatkiem jej klęski.
Ale co tam, niech jej będzie jak jej się podoba, a ja prawie swego dopięłam.

Cześć Alibabka :D

Cytat:

---

A co robisz,zeby zmniejszyc obwody w biodrach i w udach

---

Ćwiczę nogi. Właściwie to ostatnio jedyne ćwiczenie jakie wykonuję 8) . W leżeniu na boku podnosisz jedną nogę , nie za wysoko, trochę nad ziemią i wykonujesz mały ruch w górę i w dół. Ipotem druga noga to samo.
Drugie wymachy też w leżeniu bokiem. Zginasz nogę w kolanie, przesuwasz do przodu i zaczynasz wykonywać niewielkie, gdzieś na 15 cm, ruchy w poziomie. potem to samo druga nogą. Najlepiej zaczynać od 20 powtórzeń każdego ćwiczenia na każdą nogę. Potem, co kilka dni zwiększać ilość. Te ćwiczenia działają dobrze na biodra, uda i pośladki.
Ja je robię już od dłuższego czasu i doszłam do 100 powtórzeń każdego ćwiczenia na nogę. Według mnie są świetne :D
Miłego dnia http://img169.imageshack.us/img169/7...an202uzbu5.gif

http://img291.imageshack.us/img291/1546/linnia08cc2.gif

witajcie
Ewace :D :D :D co ja widze -Ty ćwiczysz to samo co ja :D :D
właśnie tego nauczyłam sie na rechabilitacji -no i troche pomaga a bynajmniej jak długo nie cwicze to wszystko mi trzeszczy i chrupie-,że
i po paru dniach juz bez zadnych łoskotów i bólów moge wykonywac
te proste ćwiczenia.
Niby nic a jak wiele dla zdrowia sam sobie człowiek może pomóc.
Alibabka -miłej niedzieli :D

Witaj Alibabka :lol: dopiero dzisiaj mam troche czasu i moglam wpasc do Ciebie w odwiedzinki :lol: widze ze odchudzanko idzie jak po masle, gratuluje :lol:
Pozdrawiam :lol:

Czesc dziewuszki :D
Dzieki za wszystkie mile slowa i doping. :D
Dopiero dzis dorwalam sie do internetu,wiecie jak to jest w weekend :wink: ,rodzina tez ma swoje prawa. :wink:
Co do mojej diety,sama nie wiem jak to sie dzieje,ale wreszcie nadszedl ten moment na ktory czekalam prawie trzy lata :!: Po prostu chudne :P :P
To niesamowite,ale dzis ubralam moja dzinsowa spodnice,w ktora nie miescilam sie juz od dawna. :D
Strasznie sie ciesze.bo mam pelna szafe ciuchow :D.Niestety ostatnio chodzilam wiecznie w tych samych dzinsach i powoli mialam tego dosc :!:
Moj maz tez zauwazyl zmiane i nawet wyrazil troske,czy aby nie za malo jem :!:
Rzeczywiscie dziewczyny,chodze wciaz na lekkim glodzie,ale wcale mi to nie przeszkadza.
Wrecz przeciwnie,polubilam to uczucie :D
Od 10 dni jestem tu z Wami i udalo mi sie zrzucic 2 kg,ktore wczesniej,ani rusz :)
Wiec dzieki,ze jestescie,bo dzieki Wam nie jestem juz z moja slaboscia sama :P

misialo, honeyko illo :D :D :D
Milo Was poznac.Dzieki za dobre mysli.Zapraszam czesciej :D

witaj
no widzisz jak to ci szybko idzie -tylko nie popadaj za szybko w samouwielbienie
no i kazdy odpust to odłozenie odchudzania .
Gratuluje -a mąż wie ,ze sie odchudzasz czy robisz to tajniacko ,zeby nie gonił cie
w strone kuchni ? -bo to zazdrośnicy i kłamia ,ze podobaja im sie dupiaste.
Tak czują sie bezpieczniejsi :P
miłego dalszego zrzucania.

Cześć Alibabko :D
Gratuluje spadku wagi http://img107.imageshack.us/img107/1816/brawahp2.gif
To bardzo miłe uczucie wskoczyć do ciuszków , które były za ciasne :D
Pytałaś u mnie jak wyliczam węglowodany. Mam płytę z programem komputerowym " Mój komputerowy dietetyk" , on wszystko za mnie liczy, ja tylko wprowadzam dane . W diecie dra Atkinsa ( taką stosuję ) w pierwszej fazie nie ma owoców tylko trochę warzyw. Owoce można wprowadzić później.
Miłego dnia http://img207.imageshack.us/img207/5458/mis05jc3.gif

http://img79.imageshack.us/img79/1210/linnia5328qq8.gif

Krysialku,,moj maz wie,wspiera mnie i dopinguje,bo wie jakie to dla mnie wazne.
W koncu on tez cos bedzie mial z mojego dobrego samopoczucia,no nie :?:

honeyko,zeby tylko ta waga chciala sie rowno rozlozyc :cry:
Ale u mnie tluszcz uparl sie,zeby sie odkladac przede wszystkim na udach i biodrach :cry: i to bardzo mi sie nie podoba. :cry:

ewace, dzieki za cwiczenia,widzac po Twoich wymiarach dzialaja super. :D
A z bioder jestes juz zadowolona :?: Ja w najlepszych czasach nie mialam mniej niz sto :oops:
Chyba razem piszemy.Acha,juz teraz wszystko rozumiem.Z ta plyta swietny pomysl.Moglabys napisac dokladny tytul i wydawnictwo?
A co do Atkinsa.Probowalam rok temu,ale po tygodniu rozstroil mi sie zoladek i przestalam.Ale Tobie swietnie sluzy :!:

Dziewczyny,nowy tydzien,nowe zadania.
Najgorsze sa weekendy,goscie,gotowanie dla rodziny i tysiace innych pokus.
Tym razem udalo sie,goscie nawet nie dziwili sie,ze nie jem domowych bajaderek,ktore uwielbiam.
Od trzech dni moja waga pokazuje 67,6. :D
Na poczatku nie bardzo wierzylam,ale dzis postanowilam wreszcie zmienic suwaczek :D
W tym tygodniu chcialabym zblizyc sie do 67,bo czuje ze teraz mam sile na dalsza walke,a kto wie co bedzie pozniej :?:
Czujecie juz wiosne :?:
U mnie w ogrodku wychodza krokusy,troche za wczesnie.
Mam jednak nadzieje,ze choc w gorach polezy jeszcze snieg,bo w marcu mam zamiar wyszalec sie na nartach. :D :D
Pozdrawiam

Alibabko, mam dokładnie taki sam problem - biodra i uda :roll: (żebra można liczyć w każdej chwili); teraz, po porodzie, pierwszy raz w życiu wiem co to brzuszek - nigdy nie miałam tego problemu,całe szczęście, że przynajmniej "góra" jest w ok :roll: za to dół... ech... :roll: ; jestem parę centymetrów wyższa od Ciebie, ale niestety aż 10 kg cięższa :oops: :roll:; nigdy tyle nie ważyłam; zawsze jak dochodziłam do 66 zaczynałam troszkę mniej jeść i szybko spadało do 62, niestety teraz jest więcej kilogramów a i metabolizm już nie ten co kilka lat temu... :roll: ale jak już uda mi się schudnąć to będę się pilnowała, żeby nigdy więcej przez to nie przechodzić :roll:
http://img175.imageshack.us/img175/6841/pimbolimr9.gif

wszystkiego dobrego :D

Cześć Alibabko!!!

Dopiero teraz zauważyłam, że masz swój wąteczek, taka gapa ze mnie :roll:

Gratulację za dietkowanie oby tak dalej wszystko u Ciebie szło :lol:
Ja narazie pogniewałam się na wagę i ważyć się będę dopiero w sobotę :wink: narazie nie stosuję zadnej dietki tylko mniej jem, w weekend podejme decyzję co dalej :D jedeynie tylko ćwiczeń nie odpuszczam. Ja też mam problemy z biodrami i udami a po ciąży to już wogóle wszędzie mi zostało nawet ramiona i łydki i taka jakaś niesymetryczna jestem nie wspomnę już o moim karłowatym wzroście :( niech jeszcze cos wynajda na wzrost, to będe szczęśliwa :wink:

Alibabko, ciesze sie , ze waga spada, a jak jeszcze w marcu wybierasz sie na narty, to napewno na lato bedziesz laseczka :lol: :lol:

Cytat:

---

Najgorsze sa weekendy,goscie,gotowanie dla rodziny i tysiace innych pokus

---

Jak bys mi z ust wyjela :lol: :lol:
Caly tydzien ladnie mi idzie, w sobote do poludnia jest troche zajec, a po poludniu rozluznienie na calego :lol: :lol:
Ale przez to kiloski nie chca uciekac :roll:
Musze nad tym mocno pracowac, zeby nie siegac po artykuly niedozwolone.
Przesylam pozdrowienia :!:

Wielkie brawko ode mnie,następny kilosek utopiony.Trzymaj tak dalej. :D

Droga Alibabko, muszę się przyznać, że ja na Atkinsie też długo nie wytrzymałam... :roll: miałam jakieś zawroty głowy, kołatanie serca, bóle nerki i ogólne czułam się bardzo źle... ale szkoda mi było rezygnować, bo pierwszy raz nie chodziłam na diecie głodna; więc grzebałam i czytałam, aż znalazłam bardzo podobną dietę (dr Lutza), tyle, że mniej rygorystyczną; można jeść aż do 72g węglowodanów i nie ma żadnych etapów – po prostu eliminuje się ziemniaki, makarony, kasze, pieczywo, owoce, słodkości itp.; cała reszta w sumie do woli: ryby, każdy rodzaj mięsa, kiełbasa, wędliny, jaja, ser, śmietana, twarogi, jogurt naturalny (bez cukru), mleko (nie za dużo), sałatki, liście i łodygi warzyw (szparagi, brukselka, kalafior, sałata, kapusta, brokuły), ogórki, awokado, pomidory (w umiarkowanych ilościach), napoje alkoholowe (tylko niesłodzone i w rozsądnych ilościach) i orzechy (niezbyt dużo) – jest więc z czego wybierać!! Trzeba tylko liczyć węglowodany... no i kawa nie jest zakazana!!
Fajnie, że Ci ta 1000kcal tak dobrze służy... ślicznie na niej chudniesz!! teraz będzie już tylko coraz lepiej i lepiej... :D

witaj
no to masz wspaniałego męża - Zresztą lekarz -to chyba inne podejście do kobiety :roll:
bo ja jednak nic nie mówie ,ze sie odchudzam,
a jeżeli juz to w żartach :D . Juz widze jakby zaczął wymyslać powody
dla których chce schudnąc :roll: . To takie niereformowalny pies ogrodnika .
Ja robie swoje a on jakoś nie zauwaza :D
Dieta Lutza jest ok..bo Atkins ma za mało węgli -włosy i paznokcie lecą
i bardzo długo potem o odbudowe -tez to przezyłam
i jeszcze do tej pory często kupuje silice.

Witaj Alibabko :D Przepraszam, że tak późno do Ciebie zajrzałam, ale ostatnio mam masę pracy . Ja jestem dokładnie takim grubaskiem, który X razy chudnie i tyje. Obecnie staram się walczyć znowu, bo po ładnym chudnięciu pod koniec zeszłego roku, po świętach jakiś 'żerun' mnie dopadł i ani myśli puścić. Diet przetestowałam masę,ale najlepsza to bywanie na tym forum i ograniczanie kalorii. Swietnie, że już 2 kilo ostatnio schudłaś i tak dalej trzymaj :D Pozdrawiam

Witaj :D
Każdy szuka swojej diety, takiej która nie jest dla niego uciążliwa :D . Mnie atkins bardzo pasuje. To jedyna dieta, przy której nie mam zgagi :P .
Brawa wielkie za spadek wagihttp://img259.imageshack.us/img259/958/brawazu1.gif dieta Ci służy :D
Pytałaś czy jestem zadowolona z bioder - nie za bardzo ale nie liczę już na wielkie zmiany w wymiarach :D więc powiedzmy, że jest już dobrze 8) :D
U mnie w ogródku tez już widać początki wiosny . Kwitną przebiśniegi :D
Pozdrawiam , trzymaj się :D
http://img297.imageshack.us/img297/7...il05dz3ex0.gif

http://img259.imageshack.us/img259/9996/linierf4.gif

Witajcie dziewczyny :D :D

Beignet napisala:

Cytat:

---

Diet przetestowałam masę,ale najlepsza to bywanie na tym forum i ograniczanie kalorii.

---

No wlasnie to jest to :lol: :lol: :lol:
Fajnie,ze Was znalazlam,ze mamy wszystkie podobne problemy i ze jestescie takie super dziewczyny :lol: :lol: :lol: :lol:
Dzis jestem bardzo glodna i zaczyna mi to juz przeszkadzac.Obiadu nie moglam dojesc,a za niedluga chwile poczulam glod.Tymczasem norma kaloryczna juz wyczerpana.
Wszystkiemu winny ten @ (mam nadzieje).
Rano bylam na mojej gimnastyce pt.brzuch.uda.posladki :D ,oj dala sie nam dzisiaj nasza instruktorka we znaki :!: :!: Ale warto cwiczyc :!: :!:
Jak sie czlowiek porusza to zaraz adrenalina podskakuje,humor sie poprawia i wydaje sie sobie duzo zgrabniejsza. :D
Zeby jeszcze nie to zsanie :cry: Ale wytrzymam :!: Nie dam sie :!:

honeyko dzieki za informacje o diecie dr.Lutza.Na razie mi dobrze z moja dieta,ale byc moze sprobuje czegos nowego.Nie chce mi sie tylko gotowac podwojnie dla siebie i rodziny.
cytrynko fajnie,ze mnie tu znalazlas.A gdzie Twoj optymizm :?: Zaloz rozowe okulary i popatrz przez nie na siebie.Z pewnoscia zobaczysz cos ladnego. :D Prawda :?: Jestes mloda dziewczyna i mozesz wymodelowac swoje cialo jak tylko chcesz. :) Te wzrostem gorzej :wink: ,ale przeciez "male tez jest piekne" :D
bewiku,julisiu,krysialku,ewace,beignet odpisalam u Was.Dzieki za dobre mysli.Pozdrawiam :D :D :D :D :D

Hej Alibabko dzięki za miłe słowa :lol: właśnie jest wieczór ty tak dzielnie walczysz z głodem a ja się poddałam własnie zjadłam dużą ilość słodkiego :oops: no trudno ja założę dopiero te różowe okulary jak poczuję już porządnie wiosnę i lato wtedy dietkowanie idzie lżej :D

Sama poszłabym na takie tance brzuszkiem, ale niestety nie mam narazie możliwośći :roll:

Gratuluje spadku wagi :lol: tylko tak trzymac :lol:
Pozdrawiam i dzieki za odwiedzinki :lol:

Alibabka :lol: :lol:

Cytat:

---

ale teraz pozapisywalam sie na rozne zajecia,bo w domu sama nie moge

---

Ja tez w domu nie moge sie zmobilizowac do cwiczen, dlatego chodze na aeroby 2 razy w tygodniu i w piatki na basen :lol:
Ale w wolne dni od zajec sama staram sie jezdzic (zazwyczaj na filmie )na rowerku, a teraz
z hantelkami probuje :lol: :lol: , bo cos ciezko mi to idzie :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:

Alibabko
świetnie ci idzie,suwaczek wygląda coraz ładniejhttp://www.arpegio.ovh.org/anim/przy...iatek__20_.gif

witaj
Masz racje po ćwiczeniach zawsze człowiek lepiej sie czuje -ale
trudniej o mobilizacje -zawsze coś przeszkadza -wkurzy -albo znowu za dużo zjem
wtedy z nerwów jkłade sie spac albo ide na dłudi spacer --najgorsze w tym ,ze z takich
wedrówek wracam głodna. :?

Czesc Dziewczyny :D
Dzis musialam poodrabiec zaleglosci w domu,bo przez to siedzenie na forum calkiem mi sie zapuscil. :( A za chwile musze leciec na zebranie do szkoly wiec pisze tylko krociutko :oops:
Wczoraj wieczorem dopadl mnie taki straszny glod,ze podjadlam co nieco :oops: ,ale i tak na szczescie zmiescilam sie w 1200 kcal. :) Nie wiem jak tak dalej bedzie to chyba jednak zaczne ktoras z diet na ktorej sie nie gloduje :?:
Tym bardziej,ze chcialabym sie duzo ruszac a teraz czuje nie mam sily. :cry: :cry:
Co o tym myslicie?
:D :D :D :D :D krysial.bewik,julisiu,Illo,cytrynko :D :D :D :D :D

mam problemy z utrzymaniem wagi :x
mam 43 lata i troche za puszyste biodra ,a jeszcze niedawno bylo super :P
WIEK-40,ROZMIAR-40
a teraz jest 42/44 :!:
miom grzechem są słodycze
ale ponoć w tym wieku to nawet woda w nadmiarze szkoddzi
ACHA :!:
bardzo mi się podoba ta strona ,ciekawe forum
i SUPER CZTERDZIESTKI :wink:

pozdrawiam :oops: :oops:

mnie najbardziej odpowiada 1200kali 5 posiłków dziennie.Już pisałam ,zjadam kolację ok 20 bo inaczej póznym wieczorem czyszczę lodówkę :oops: ,nie mogę dopuszczać do silnego głodu,bo to mój zabójca.Ale ty jestes extra :D
Cześć Nowa43 :D :D