Strona 1 z 27 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 267

Wątek: Schudlam,utylam...

  1. #1
    Alibabka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie Schudlam,utylam...

    Witam wszystkie odchudzajace sie dziewczyny ,
    a szczegolnie te z bagazem lat i doswiadczen. :P :P :P


    Pozwolcie,ze krotko sie Wam przedstawie:
    Wiek 42 lata
    Waga 69 kg
    Wzrost 169cm
    Glowny problemem : grube biodra i uda.


    Moja historia odchudzania jest bardzo dluga,wiec nie bede Was nia zanudzac.
    Ostatnie gubienie sadelka zaczelam 1.12.06 ,kiedy po urodzinach meza weszlam na wage i zobaczylam duzo za duzo.
    A poza tym wszystkie to znacie: nic na mnie nie pasowalo
    Po ostatnim odchudzaniu kilka lat temu wyrzucilam lub zwezilam wszystkie ciuchy
    w nadzieji,ze juz nigdy nie beda mi potrzebne. O naiwnosci
    Tak wiec dojrzalam do decyzji 2 miesiace temu i od tej pory zrzucilam juz prawie 4 kg :P
    Nie ciesze sie jednak ne zapas,bo wiem,ze kilogramy lubia powracac w najbardziej nieoczekiwanym momencie Mam nadzieje,ze z Wami bedzie choc troche latwiej


    Pozdrawiam :P :P :P

  2. #2
    julisia42 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć
    juz cię znalazłam .Mamy ten sam wzrost i prawie taka samą wage.Ja niestety mam chudziutkie nóżki,płaski tyłeczek a grubiutki brzuszek,jednym słowem jabłuszko.
    Odchudzałam się co najnamniej 3x ,ale przedtem nie ważyłam więcej niż 70kg.Niestety ostatnio dużo więcej.trafiłam na forum i jakoś idzie.troche zawadziły święta ,ale staram sie wracać do poprzedniego jedzenia.w związku z tym waga narazie stoi,ale wiem ,że cierpliwość popłaca.

  3. #3
    siringa Guest

    Domyślnie

    Witaj Alibabko.
    Ja też ważę tyle co Ty, ale jak zaczynałam to było... zresztą widac na suwaku.
    Ale jestem trochę niższa.
    Trzymaj się swojego planu na stracenie kilogramów.

  4. #4
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj
    Wagę to też mamy podobną ale jestem nieco niższa od Ciebie. Twój problem to biodra i uda a u mnie to była jeszcze opona nad talią. opony już się pozbyłam uda tez mi schudły jeszcze nieco by mogły się odchudzić biodra i będzie ok
    Pozdrawiam , trzymaj się

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #5
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witaj
    To ja juz zaczynam sie przy was wstydzic -mnie to odchudzanie juz nic nie idzie
    -przy 160 cm waze 67 kg -tez było dwa lata temu więcej 9 kg --ale niestety
    ledwo utrzymuje ta wage -a schudnąc jednak już nie potrafie

  6. #6
    Alibabka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzieki dziewczynki za mile przyjecie

    Tak mi sie to forum spodobalo,ze od kiedy je czytam,ubyly mi prawie 2kg.
    To tez Wasza zasluga,bo tak sie podbudowalam Waszymi opowiesciami,ze jakos samo poszlo

    julisiu
    No tak te swieta,znam ten bol. Najwazniejsze ze nie upadasz na duchu,bo najgorsze co moze byc,to obiecywac sobie odchudzanie od jutra.
    Wtedy kilosow przybywa niepostrzezenie ,no bo przeciez ma sie swietna wymowke na podjedzenie malego co nieco Trzymam za Ciebie,nie poddawaj sie

    siringa
    Ja tez kiedy wazylam ponad 90 kg.Nawet nie wiem dokladnie ile.bo w tamtych zamierzchlych czasach ,wagi nie byly na porzadku dziennym
    Ale od ok.20 lat nie wazylam wiecej niz 73(poza ciaza oczywiscie) i niestety z nimi mam problem,bo powracaja jak bumerang
    Ale Ty masz wynik Musze poczytac Twoj watek,zeby dowiedziec sie jak tego dokonalas Pozdrawiam

    ewace
    Milo Cie poznac Ja mam wciaz obonki na brzuchu,ale sa znacznie mniejsze niz dwa miesiace temu od glowy do talii chudne najszybciej,bo jestem typowa gruszka
    A co robisz,zeby zmniejszyc obwody w biodrach i w udach

    krysial
    Nie zamartwiaj sie Juz niedlugo wiosna,a wiec i motywacja bedzie silniejsza
    Pozdrawiam bardzo cieplutko

  7. #7
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj Alibabka
    Ja tez kilka razy chudlam i tylam, najwyzsza moja waga to 84 kg, do ktorej nie chcialabym juz nigdy wrocic
    Ale schudnac tez jest bardzo ciezko , ciesze sie ze jestes z nami i ze wiesz kiedy zaczac, zeby nie dopuszczac do wiekszej nadwagi
    Zycze powodzenia

  8. #8
    julisia42 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i jak tam dietkujesz

  9. #9
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie

    witajcie
    dzisiaj w telewizji mówili o czipach ,które naukowcy wynalezli dla grubasów
    ja już mam nadzieje ,ze to będzie jakiś przełom.
    Praktycznie w wiekszości my nie jemy z głodu -tylko zakanszamy -nude ,
    nerwy-pogadanki --no i to długie garowanie w kuchni .
    wymyslamy potrawy dla rodzinki a w podświadomosci juz ostrzymy
    zęby -ile mozna ustrzknac -a kończy sie tragicznie .

  10. #10
    Alibabka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Dziewuszki
    Dietkuje mi sie calkiem niezle.Licze kalorie i wychodzi od kilku dni 800-900 plus doliczam margines 100-200 jesli zle ocenilam "na oko".Staram sie wazyc wszystko co jem,ale czasem zapomne.
    A wczoraj bylam z synem(14 lat) na odziezowych zakupach ZGROZA ,
    i po 3 godzinach latania poszlismy w koncu cos zjesc.Chcialam salatke,ale niestety juz nie mieli,tylko nalesniki.Wiec chcac,niechcac musialam ,rozumiecie
    No i jak tu obliczyc wartosc kaloryczna dania z restauracji
    W kazdym razie odkad jestem z WAmi odchudzanie idzie mi wspaniale
    Acha i dzis zaliczylam 50 basenow

    bewik
    Witaj Z ta wiedza ,kiedy zaczac zeby nie dopuscic do wiekszej nadwagi,to u mnie raczej krucho Swiatelko alarmowe powinno mi sie wlaczac juz przy 65, a nie dopiero powyzej 70.Ale teraz juz sie nie zatrzymam

    krysial
    No wlasnie.Jemy zeby poprawic sobie na chwile nastroj,albo z przyzwyczajenia.
    A potem...szkoda mowic.
    Kiedys jak mieszkalam w Akademiku nie kupowalam swiadomie chleba,nie mowiac juz o slodyczach.W przeciwnym razie wieczorem rzucalam sie na wszystko co bylo w zasiegu wzroku.
    Ale teraz tak sie nie da.Rodzina musi przeciez cos jesc.
    A co do chipow.Alkoholicy maja esperal.palacze nicorette,no wiec teraz pora,zeby pomoc grubasom. Mysle jednak,ze tu chodzi o baaaardzo duuuuze grubasy

Strona 1 z 27 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •