-
:D :D :D Miłej niedzieli Dorisku !!!
Dziękuję za odwiedziny i dobre rady :D
Już mi lepiej. :D
A u Ciebie, widzę, remont :P Masz rację nie daj się wrobić w pomocnika, murarza i tynkarza w jednym :twisted: Pokaż rogi :wink: Albo lepiej dobrą duszyczkę i ugotuj ciężko pracującemu mężowi coś pysznego, żeby czasami nie powiedział, że cały dzień nic nie robiłaś :wink: :lol:
Pozdrawiam cieplutko i cieszę się, że o mnie pamiętasz :D
-
Dorisku tez mam własnie takie wrazenie ze polowa ludzi chyba na urlopach bo tak Nas malo na forum..:P:P
brawooo za marsze znow ..brawo za opieranie sie pysznemu jedzonku:);*
milego dnia:)
-
-
również życze miłej końcówki niedzieli :P choć jestem tutaj pierwszy raz :P
też tak myśle, że ludzie gdzieś wyjechali...albo forum już mniej popularne...
-
-
Dorisku Kochany :lol:
Ja jeszcze nie na urlopie ale tuż przed :lol: ...patrzę na Twój suwaczek i nie mogę wyjść z podziwu :!: :!: :!: ...Wspaniale sobie radzisz i tym razem nie ma innej opcji dojdziesz do celu, a ja muszę brać z Ciebie przykład bo moja motywacja chyba już na urlopie :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam cieplutko :lol: :lol: :lol: http://img384.imageshack.us/img384/5765/11wm9.gif
-
:( :( :( Dorisku - no niestety zmiana planu :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: Wyjazd aktualny dopiero w sierpniu -mezowi cofneli urlop .Jest pilnie potrzebny w pracy .Myslalam ,ze sie przekrece jak to uslyszalam ,ale musialam to przynajmniej zewnetrznie przyjac wiadomosc ze spokojem . Pozdrawiam serdecznie .http://www.ekartki.wolsztyn24.pl/kartki/16/1268.jpg
-
Właśnie przed chwila napisałam u Podstoliny że jej zazdroszczę spotkania z Tobą w Krakowie i przybiegłam i Tobie pogratulować też a tu :cry: :cry: co widzę,Podstolina nie przyjedzie :cry: :cry:
U Ciebie remont.brrrr mało fajna sprawa do pracy ,ale jak przyjenmie jak przyjdzie pooglądać efekty :lol: :lol:
Pozdrawiam
-
Pozdrawiam :lol: Jeszcze się jakieś duszyczki po forum tułają :wink:
-
Witajcie kochane!!!
a ja prosto z pracy zasiadam do kompa żeby poczytać co u was bo tęsknie bardzo.
Podstolinko nie masz co żałować bo pogoda w Krakowie burzowa a do sierpnia na pewno się wypogodzi a i może ja więcej schudnę :D :D :D :D :D
Nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło.
byłam w piątek wieczorem do kontroli i dostałam dalszy ciąg zabiegów, tak że do pierwszej dekady sierpni jestem uziemiona :D :D :D :D ale ciesze sie bardzo bo mi to służy.
Pokrzywko a tułają się i chudną od tego tułania:D :D :D buziaczki
Urszulko obejrzałam wszystkie Twoje zdjęcia i jestem pod wielkim wrażeniem, super wyglądasz, figurka ekstra, a na dodatek to mam wrażenie że my wszystkie jesteśmy jak siostry, tylko ja jeszcze taka grubaśna :oops: :oops: :oops:
Remont byle by się nie ciągnął przez rok bo ja nie mam możliwości brania w nim udziału. Wyłączony został 1 pokoik a inne zagracone i powolutku będzie szło, my tak zawsze sami na własną rękę partaczymy ale jaka za to satysfakcja że sami :lol: :lol: :lol:
Poziomeczko bardzo ładnie wyglądałaś na spotkaniu klasowym, zupełnie inaczej wyobrażałam sobie Ciebie. Co do motywacji to też ci gratuluję, bo pięknie trzymasz figurę przez całe życie. A ja co z siebie zrobiłam? Przyszedł i na mnie czas, zrozumiałam swoją chorobę i podjęłam leczenie przez abstynencję od pokarmów, które wywołują pierwszy kompulsywny kęs. Tak to dziwnie brzmi, ale najważniejsze że działa.
Azzuria sercem i myślami jestem we Wrocławiu, ale do wyjazdu jeszcze daleko.
Maricia dziękuję za odwiedzinki. Sądzę że forum jest bardzo popularne, nawet w czasie urlopowym o czym świadczy fakt że do nas zawitałaś. c.b.d.o. pozdrawiam i zapraszam częściej
Chusteczko i jak sie czujesz gdy ciało wyginasz i ćwiczysz codziennie. z dnia na dzień czuje sie lepiej i sił mi przybywa.
asq a ty kiedy na urlop? dziękuje za systematyczne wsparcie, buziaczki
Jesi cieszę się że już ci lepiej. Co do gotowania to mój mąż je teraz same surówki udowadniając mi że tak można i że to jest bardzo zdrowe. Wyrzekł się swoich pierogów i pieczonego boczusia :shock: :shock: Do tej pory miałam wymówkę że niby dla męża, a teraz została mi tylko sałata i sok marchewkowy na zmianę z pomidorowym
Tedi jak już będę ważyć 99kg to przybiegnę do Ciebie na kijkach, a 30 kg zrzuconych też doda mi skrzydeł. Bądź cierpliwa, byle nie trzeba było czekać do wiosny, a Ty jak to kalkulujesz/ Ile czasu mi dajesz?