wpadłam pozegnać sie na pare dni ,zyczyć wspaniałej pogody
miłego dnia i jak zwykle -namówić na pokusy sercowe niż jedzeniowe.
pozdrawiam
Wersja do druku
wpadłam pozegnać sie na pare dni ,zyczyć wspaniałej pogody
miłego dnia i jak zwykle -namówić na pokusy sercowe niż jedzeniowe.
pozdrawiam
Krychna pokusy są co 5 minut kurczę blade :wink:
U mnie beznadziejnie leje i pada na przemian.
Pies nie ma ochoty nawet wyjść, o spacerku więc
nie ma mowy.Zastanawiam się a'propos tego, co
Urszulka powiedziałaś- w zasadzie pies mnie wyprowadza.
Ostatnio on siada i cierpliwie, z pobłażaniem
w ślepiach patrzy na moje poczynania.
Może to i lepiej, że pada dzisiaj.
Udanego dzionka wszystkim zapracowanym
:D
A u mnie ładnie wiosennie nawet czasami wracam z pracy na piechotkę. Co prawda jakiś wyczynów na wadze nie ma ale troszkę miska mi częściej śmieje do słońca i do lepszego jutra. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Załamię sie, widziałam prognozę pogody i nas cały czas będzie lać a w poniedziałek 10 stopni - czyli lepiej niż dzisiaj :D :( :( :( Pies strasznie brudzi w taką pogodę.
Witaj Samorodku :lol:
Dobrze, ze masz pieska, chcesz czy nie - musisz wyjśc na spacer a to też wspaniały ruch :lol: i nie wazne kto kogo wyprowadza :wink: Ja wróciłam na właściwą drogę i mam nadzieję, ze juz nic mnie z niej nie ruszy,... muszę jednak bywać tutaj, na forum bo to mnie najbardziej dopinguje :lol: ...tylko czas nie da się rozciągnąć :wink:
Pozdrawiam serdecznie i zyczę słonecznej soboty :lol: http://img167.imageshack.us/img167/7...iblustroi0.gif
czasami wystarcza mała przykąska :D
http://x.garnek.pl/ga166/5e44060a170...a3/1313519.jpg
tylko brać przykład
:D Pozdrawiam serdecznie i zycze dobrej ,spokojnej i bezdeszczowej pogody /sobie rowniez . [img]http://www.kartki.******.pl/kartki/5/207.jpg[/img]
Samorodku!!!!
Wiosenne pozdrowienia w niedzielny poranek.
Niech optymizm i nadzieja rozkwita z godziny na godzinę z każdym promyczkiem słońca
http://x.garnek.pl/ga7265/4a3982e7ab...a3/1360394.jpg
abstynencja ciasteczkowa trwa :D :D :D
małymi kroczkami zrealizujemy wielkie marzenia :D :D :D :D
nie od razu Kraków zbudowano :D :D :D :D
to i nasza waga ubywa wolniutko :?
a czasami nawet przybywa mimo dietki :shock: :shock: :shock: :shock:
ale i tak damy radę :D :D :D :D :D :D
Wczoraj za dużo przekąsek,niby "dietetyczne"- w ilości
ponad normą :? tylko dlatego żeby przesiedzieć
deszcz.Choinka jasna-wszędzie błocko,kałuże.
Dzisiaj słoneczko wygląda, jest chłodno.W krzaki nadal
nie bardzo.Okoliczne łąki-nieużytki stały się
stawami.
Ważyłam się.
Liczba pozostaje cały czas bez zmian tzn,że trzymam wagę.
Spodnie jednak nadal ciasne.
Mój zapał chyba się kończy.
:D :roll: :roll: :roll: Cio Ty cio Ty :roll: :roll: :roll: jakie sie konczy ,jaka cierpliwosc :?: :!: :roll: . A kto powiedzial ,ze odchudzanko to tylko chwilka momencik i potem juz wszystko mozna . :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: To juz zmagania na cale nasze zycie skarbie . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Pozdrawiam serdecznie i zycze duzo wytrwalosci " zdrowym "zywieniu . :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
http://www.edycja.pl/upload/kartki/382.jpeg
no, no :roll: co to za gadanie :roll: ani mi sie waz.....musimy wciaz sie mobilizowac, bo wiosna tuz tuz :D :DCytat:
Mój zapał chyba się kończy.
i wpadki ograniczamy do minimum :D co ty na to :?: :?: :?:
Wpadłam chyba w ciąg słodyczowy.Nie przeszłam obojętnie
obok ciasteczek.Eeech...najpierw
jeden mały gryzek,następnie drugi- miało być tylko Jedno /!/
Na drugi dzień padła reszta niby mało, 1/2 kg na dwa razy.....
Przypadkiem znalazłam czekoladkę wedlowską, od świąt- poszła;
ranek zaczęłam od czekolady...................................
poprawilam "deską" z zieleninką i chudą szyneczką.
Sama sobie się dziwię, że jeszcze nie jestem w "rydze" :? :oops:
Ch*era jasna a dzień taki ładny, słoneczny i ciepły się zapowiada.
W planie pranko,trochę potem polatam ze źwierzątkiem.
Będzie to kolejna, nieudana próba pozbycia się nadmiaru kaloriiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Buziaczki! Nie bierzcie ze mnie przykładu-bom ciasteczkowy potwór. :mrgreen:
Samorodku - dasz radę
Ranek stracony , ale popołudnie może być wspaniałe i na pewno będzie .Zobaczysz jaka dumna będziesz z siebie.
WODA NAPRZóD I HERBATKI OWOCOWE I ZIOłOWE ZA WODą .
UDOWODNIJ SOBIE I NAM żE DASZ RADę .
WIERZę W CIEBIE MOCNO .
http://lw.test.noria.pl/repository/RDLP/LOP_niez.jpg
No cóż samorodku, to zwykla wpadka. Trudno, wybacz sobie. Ale przegnaj smaki na smakołyki, bo potem coraz ciężej o nich zapomnieć. Słodycze nie istnieją przecież to co widzimy to tylko taka zjawa. Pozdrawiam Cieplutko, TRZYMAJ SIę DZIELNIE 8) 8) 8) 8) 8) 8)
Samorodku!!!! tylko przyklasnę słowom poprzedniczek ,do góry głowa,a zaszczytne miejce potwora ciasteczkowego już dawno jest zajęte przez takiego jednego niebieskiego z Ulicy Sezamkowej ,więc zostaw te ciastka bo twoje starania na nic :lol: :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam
Samorodku, dziekuję za odwiedziny i za wsparcie. Tak powoli to się toczy- dwa, trzy kroki do przodu, jeden do tyłu. Czasem kroczek do przodu, dwa do tyłu. A Ciasteczkowy Potwór tkwi w nieomal w każdej z nas, mimo, że próbują go do swoich celów zawłaszczyć także i politycy. Ale on jest nasz, my go oswoimy i zneutralizujemy.
Ja również w niedzielę wygrzebałam jakąś czekoladę :lol:
Postaraj się zastosowac zasadę - za jedzenie słodyczy zwiększony wysiłek. Zawsze przynajmniej humor lepszy :D Pogoda u nas okropna, a nastawia to okropnie depresyjnie :(
Trzymaj się i nie załamuj, jedziemy na tym samym wózku (a nawet wagę mamy identyczną - pamiętaj moja waga jest okropnie stara i niedokładną)
Samorodku , jak tam u ciebie .
Czy apetyt na słodycze zmalał??
Czekamy na relacje z dietki.
Pozdrawiam :D :D :D :D :D :D :D :D
:cry: :cry: do ciasteczek dołączyłam sobie sałatkę jarzynową
taką, wiecie....z majonezem....
Nie mam pojęcia, czy uda mi się wylatać te kalorie
leje prawie bez przerwy.Dzisiaj akurat utrzymała aura fason lecz
te rozległe jeziora i stawy dookoła-odpływy zatkane, brr...
Pozdrawiam serdecznie!
Samorodku, ja też mam takie dziwne ciągoty do podjadania i potem kac moralniak mnie podjada :wink: ...musimy przerwać to błędne koło :lol: Faktycznie pogoda nie sprzyja odchudzaniu,...dla mnie taka miesznka ciepła i zimna działa pobudzająco na apetyt :cry: ...ale walczę i wygram,... a Ty ze mną :!: :lol:
Trzymaj się z dala od żarełkowych pokus i niech już słoneczko na stałe zaświeci :lol:
Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki :lol: :lol: :lol: http://img396.imageshack.us/img396/3647/569zs7.gif
Samorodku, u mnie tak samo, tylko jedzonko inne. Przyczynie się do tego pogoda - bo u nas wręcz potop no i zimno :( :cry: :( W dodatku się przeziębiłam i sport odpada a jedzenie wydaje sie lekarstwem :( :cry: :(
:( :( :( :roll: :roll: Ale mi juz natychmiast przestac :ciasteczkowac ,majonezowac i tym podobne . Przypominam ,ze jest to forummmmmmmmmmmmm dietkowe . Nie podpuszczac mi sie i nie przescigac -na zasadzie kto wiecej . :!: :!: :!: :!: :!: :!: No troche pokrzyczalam ,a teraz dziewczynki bierzemy sie w garsc i pieknie dietkujemy. :roll: :roll: :roll: Wiem sama jak to jest jak czlowiek popusci cugle . :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: do dzisiaj jeszcze od Bozego Narodzenia nie moge sie pozbyc tego 1 kg. Totez teraz sie pilnuje jak moge . Pozdrawiam Cie kochany samorodku i zycze wytrwalosci i dobrych wynikow . Sloneczka troche podsylam bo pewnie na tych Twoich Podolanach to i tak samo jak u mnie na Ratajach . :cry: :cry: :cry: :cry: http://www.ekartki.pl/cards_files/2/2759_wiosna.gif
Wiesz co jest czasem najlepsze-brak czasu. Wczoraj dopadła mnie potworna handra, dół, studnia i chwała Bogu,że nie mialam czasu, bo żarłabym bez opamiętania, a tak to było co prawda szybko i byle jak,ale mało.Buziaki podsylam. Ale jest u mnie zimno brrrrrr......
:lol: :lol: :lol: :lol: http://www.ekartki.pl/cards_files/13/13281_100lat.JPGPozdrawiam :D :D :D :D :D :D
Samorodku pozdrawiam serdecznie :D :!: Pamiętaj-ciasteczkom mówimy zdecydowanie NIE :!: :!: :!:
http://i28.tinypic.com/15dmkw1.jpg
Postaram się poprawić po weekendzie. Podstolina ma rację :( :( :( pozdrowienia.
smacznego zdrowego dietkowania
http://x.garnek.pl/ga6381/0ed870def4...a3/1361184.jpg
Zbliża sie koniec kolejnego, dietkowego tygodnia.
Z "gimnastyki" złe oceny- w domu nie baardzo mi się chce
a świat zapłakany deszczem.
Waga b/z - i to jest narazie jedyny pocieszający motyw.
W tej chwili kończę "dziubanie" sałatki, którą dopiero,co
wymysliłam i jest ona całkiem zjadliwa tak, więc
puszeczka malutka fasolki ziel.pociętej
do tego sałata ziel. 3 kępki szpinaku,kilka plasterkow
zielonego ogórka, ogóreczki 2 szt, małosolne,3 kłaki
młodej cebuleńki /prawie chudzinka jak szczypiorek/,
łyzka majonezu kieleckiego i pół kubka jogurtu 1,5 % tł.
pokrojone a' la feta kawałeczki białego, chudego sera
posypane obficie koperkiem.Już nie soliłam bo niezdrowo.
Smacznego! :wink:
Pozdrówki dla Was! :o
Smacznego!!!!
Chmury,chmurki i małe przebłyski słońca.
Spacer nie przyjemny, ze względu na głębokość
kałuż.Dietka od rana-w miarę.Naprodukowałam
wafli przełożonych karmelem o smaku orzechowym :roll:
Popróbowałam, a jakże...... 8)
Trzymać fason- weekend jest zgubny, występny
i zdradziecki.
Masz Ci los wykonać tyle dobroci i nie próbować? Może dałabym radę, bo slodycze mnie nie ciągną w przeciwieństwie do slawnego majonezu, oczywiście kieleckiego, ale palce pewno wylizalabym. Więc silnej woli na cały dzień Ci życzę. Buziaczki.
MIŁEGO WEEKENDU :D :D :D :!:
http://plfoto.com/zdjecia/872746.jpg
:lol: Zycze milej niedzieli http://www.ekartki.pl/cards_files/7/7921_13696090_1.jpg
Samorodku co z wagą :roll: U mnie kiepsko ze zdrówkiem a związku z tym i z odchudzaniem :(
Pozdrawiam we wtorkowy ranek. Życzy wytrwałości w dietkowaniu.
buziaczki dla samegorodka i :D :D :D :D
http://x.garnek.pl/ga656/96009dbfa13...a3/1096946.jpg
:D Och Dorisku, nasz,Dorisku :D
Jakoś się wlokę w ogonie odchudzeniek naszego
Forum.Dietkuję, chyba coraz gorzej niż kiedyś,
w sensie doboru żarełka.To się nazywa
Analfabetyzm wtórny-zdaje się :roll:
Im bardziej doczytuję etykiety nabiałów, chlebów
i w ogóle to nie wiem już NIC.Tak mi się porobiło.
I czy to wiosenne ciepełko zacznie nas w końcu
dopieszczać?
:lol: kochany samorodku -ja juz sie za Toba bardzo stesknilam :D :D :D :D :D . Mysle ,ze moje wnuki juz sie wychorowaly i babcia juz bedzie wolniejsza. :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego .http://www.kartki.oaza.pl/photos/sloneczn.jpg
Witam Cię Samorodku. jak tam dietka, jak spaerki z pieskiem, najgorzej chyba jak leje?Trzymaj się dzielnie. U mnie klapa z wagą. i chodzę zła. 8) 8) 8) 8) 8) 8)
Samorodku, marzę o wyjeździe w góry i kijkach. Może wtedy łatwiej by się było odchudzić :roll: