Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę :lol: :lol: :lol: ,...no i namawiam na ćwiczonka :lol: ...dołacz do nas, nie dla rywalizacji, ale dla towarzystwa :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę :lol: :lol: :lol: ,...no i namawiam na ćwiczonka :lol: ...dołacz do nas, nie dla rywalizacji, ale dla towarzystwa :lol: :lol: :lol:
Wczoraj znowu mi się "narobiło".
Powód: spotkanie,po latach z koleżanką, również dietkującą
podobnie jak ja, na MM.
Padło piwo /małe/deserek lodowy i bita śm./!!!/ zaczęło się dobrze- sałatka
z zielonych sałat+ dozwolona reszta.Dlaczego piwo? Nie jestem amatorką
tego napoju.Myślę, żę to raczej upalna pogoda, otoczenie "tankujące".
Dziasiaj pełna mobilizacja.Jak to łatwo ulec pokusom.Jeszcze jedno-dookoła
wszyscy kopcili papierochy /dlaczego tak trudno znaleźć miejsce b/p/
i, przynajmniej To nie zrobiło na mnie wrażenia.Jestem raczej świeżo po
wyjściu ze szpon tego g*.
Dla zasady nie wejdę na wagę ;))
Pozdrawiam.
:lol: [b]Ladnie ,ladnie nie powiem nabroilo sie to dzisiaj cichego i pokornego serca.
Nie denerwuj sie znam ten bol i to bardzo dobrze :!: :!: oj bardzo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: [/color] :lol: :lol: :lol:
Teraz jakos mnie broje,ale licho nie spi -[color=green]nalezy czuwac-oj nalezy Zaraz sie zbieram i zasuwam nad Malte chociaz troszeczke juz mam dosyc siedzenia w chalupie.Juz mnie nawet ten moj bol nie przeraza ,a moze chociaz troche ustapi :?: :?: :!: Moze kogos dorwie i namowie na dlugiiiiiiiiiiiiiii chociaz spacer.Nad woda jest tak przyjemnie .Życze milej niedzieli .Jak wroce zdam relacje.http://www.sirmi.ic.cz/slunce/6.gif
:D No to zadzieram kiece i leceeeeeeeeeeeeeeee :!: :!: :lol: :lol: :lol:
http://www.e-kartki.net/kartki/big/109129126712.jpg
Cześć :D
:D jeszcze u ciebie nie byłam ,uciekłam z forum na chyba 2 tygodnie.miałam lekki kryzysik.Po ładnym początku w ubiegłe wakacje zatrzymałam się na Bożym Narodzeniu i tak to trwało.Nie wiem jak udało mi się nie przytyć (no może odrobinkę).Ale to już za mną.
jestem gotowa na trzymanie kciuków i wsparcie dla ciebie ,ale niestety wręcZ żądam tego samego :roll:
pozdrówka
Samorodku :D Dzisiaj jest nowy dzień i mam nadzieję ,że u Ciebie z dietą wszystko dobrze.Całuski :D
Samorodku!
gratuluję rzucenia papierochów :!: :!: projekt zmiany ustawy o ochronie zdrowia od nikotyny jest gotowy i czeka w sejmie. Ma być zakaz palenia w miejscach publicznych i na szczęście. tylko jak to jest u nas egzekwowane?
Odnośnie diety to nie pochwalam tłumaczeniaa się. Była wpadka to trudno, ale po co te całe wywody usprawiedliwień, to wchodzi w nawyk i pokusa jest na następny raz.
Ja sama nie jestem lepsza i tez przekroczyłam swoje zasady, zjadłam w nocy 2 łyżki galaretki owocowej :oops: :cry: :oops:
tu już bym sie chciała usprawiedliwić, ale polecają żeby nie robić tego.
Trzymaj się mocno i mnie też wspieraj bo gruba jestem niemiłosiernie.
CIACHO ZABIJA TAKICH JAK JA
oj i ja znam takie wpadki, najgorsze te spotkania towarzyskie :roll: :D
zapraszam do wspolnego pedalowania na stacjonarnym, albo w terenie
:D
Dzisiaj pogoda dopisała na wyczyny terenowe.
Rower- kiepsko /?/11km w średnim tempie, teren u mnie kalafiory.
Jak tu zachować tempo, gdy trzeba uważać, coby jakieś auto w siodełko
nie zagarażowało.To jest, wręcz praca umysłowa.
Miałam zamiar w kierunku Podsotlinkowej strony dojechać,chyba
szpachtułką by mnie tam zeskrobywali z chodnika.
Mam pewnie omamy /jednak wlazłam na wagę/, jest ok.0,50 kg
mniej :D :D :D
Może wreszcie dopbiję do pełnej 7-ki.
Samorodku - wpadka = beee, rowerek = cacy :lol: :lol: :lol: , wpadki sa po to, zeby jak juz sie je "zaliczy" to unikac jak ognia :!: :!: :!: , bo wiesz już jak gorzko smakuje :wink: . Gratuluję spadku wagi :!: :!: :!: , 0,5 kg to 2,5 kostki masła mniej w majtkach (juz nie pamietam która z dziewczyn tak u mnie powiedziała :lol: ) :lol: :lol: :lol: . Pozdrawiam serdecznie i trzymaj sie dzielnie diety i rowerka też :lol: :lol: :lol: