witaj minusku. bardzo radykalna dietka. trzymam kciuki. ja też mam dzisiaj spotkanie z podstwówki :lol: :lol: . Więc razem trzymajmy sie na tym spotkaniu. pozdrawiam. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
witaj minusku. bardzo radykalna dietka. trzymam kciuki. ja też mam dzisiaj spotkanie z podstwówki :lol: :lol: . Więc razem trzymajmy sie na tym spotkaniu. pozdrawiam. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja miałam kilka lat temu takie spotkanie i było b. fajnie :D Bawcie się dobrze i duzo tańczcie.
kobierce kwiatów pod stopami dla walczącego Minuska
http://adonai.pl/kartki/15/1.jpg
i za wytrwałe ćwiczenia
http://adonai.pl/kartki/12/4.jpg
Dziewczyny - suksec straciłam już kiloska ze świąt.
Ćwiczę wytrwale dalej.
Schudnę pewniej, bo mój ojciec jest w szpiatalu.Nie wiemy co Mu jest. Niestety na córkę spada wszystko. Muszę pogodzić dom (córka 10 lat ) i szpital. Na nieszczęście mąż często wyjeżdża. Jakoś poradzę sobie. Byle wszystko ułożyło się pomyślnie ze zdrowiem rodziciela.
Pozdrawiam :D
:D :D :D :D Bardzo mi sie podoba minusiku -ta Twoja gotowosc bojowa do dietkowania . Nie ma to jak twardy charakterek i powiedzenie zarelku -NIE :!: :!: :!: :!: :!: Gratuluje ubytku wagi -ciesze sie . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tak trzymaj :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
A Rodzicielowi zycze szybkiego powrotu do zdrowia :!: :!: :!: :!: :!: Niech sie nie "wyglupia i nie siedzi tam niepotrzebnie . Bedzie dobrze . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Pozdrawiam serdecznie i zycze samych milych niespodzianek w nowym tygodniu . Trzymaj sie :lol: :lol: :lol: :lol: http://s3.amazonaws.com/luckyoliver/...ze-1175748.jpg
cześć minusku. Widzę,że jesteś strasznie zabiegana. mam nadzieję,że kłopoty z Tatą to drobnostka. Trzymaj się dzielnie, dietkuj, biegania i tak masz dużo. pozdrawiam serdecznie. :P :P :P :P :P
Powodzenia Minusku :D :D :D
Cześć!
Wracam do Was. Znowu wstąpiły we mnie nowe siły.Życie jakoś się poukładało choć nie do końca.
Melduję, że nic nie schudłam - 71 kg.
Wczoraj byłam na ćwiczeniach - dzisiaj mam potężne zakwasy.
Menu:
Grahamka + 6 małych plasterków z piersi z indyka
1 ogórek kiszony
1 jabłko
1 jogurt naturalny Zott
1 mandarynka
Nie wiem co będę jadła na obiad.
Kolacja do 18.
Postaram się więcej pić.
Bądźcie ze mną. Plan - do końca kwietnia chociaz 2 kg mniej
Pozdrawiam :D
Minusku, ja również nic nie schudłam :lol: Ale przynajmniej straciłam to co zyskałam w okolicach świąt. Też bym chciała dwa kilogramy mniej. Dzisiaj idę na aerobik. A poza ty jadę do Paryża -na rowerku stacjonarnym. Pozdrowienia :D :D :D
Jak tam minusku? Dalej tak dzielnie i tak radykalnie? Pozdrawiam serdecznie.