-
Bewiku, oczywiscie, że ja bym też tak zrobiła. :D
Codziennie coś podobnego robię :lol: . Czy my mądrze postępujemy? W stosunku do tego co czynię, powinnam znaleźć bardziej intensywny aerobik albo zacząć chodzić do pracy na piechotę. :roll: :roll: :roll:
Foczko, masz dzieci w cudownym wieku :D .Jeszcze nie są nastolatkami :D :D :D . Chociaż każdy ten ciężki okres dorastania przeżywa inaczej :roll:
Johanna, ja tam jednak chciałabym sie cofnąć w czasie. Chociaż nie było idealnie. Napatrzyłam się na przepracowaną mamę i w związku z tym sama tego błędu nie popełniam. Dlatego gotowanie dla rodziny nie jest takim wyzwaniem. Zamawiam 1 obiad na stołówce - zjada mąż i czasem córka jeśli nie chce jeśc tego co ja ugotowałam. Ale z gotowaniem ostatnio kiepsko mi idzie. Zastanawiam sie nad dietą z ******i ale czy dam radę robić zakupy i gotować tak regularnie :roll: :roll: :roll:
Choinkę mam rzeczywiście ładniejszą - do sufitu, szeroką. Ale ta z dzieciństwa, chociaż czasem sztuczna i mało puchata była najpiękniejsza :D :D :D
Miałaś świetna wizytę w Chorwacji :D :D :D .Tylko te owoce morza to bym sobie odpusciła. Lubie tylko kalmary :D
Teksty, które słyszysz od mamy znam - moja teściowa ciągle tak powtarzała mężowi - tylko, że on sie nie odchudza. Efekt - nieco ponad 100 kg.
-
Toshi, pozdrawiam serdecznie :roll: :roll:
-
Martwię się, bo mnie trochę gardło boli :( :( :( Na święta wolałabym czuć sie w pełni sił. Sprzątanie jeszcze nie jest dokończone - zostawiłam tę pracę na okres wolnego - czyli na sobotę :? :? :? Zaczynam sie martwić, że nie zdążę. Ale tak jest każdego roku. Z rana sprzątam (nie zdążyłam umyć wszystkich okien i może sobie odpuszczę?)a po południu zaczynam gotować. Dzisiaj jeszcze muszę jechać z psem do weterynarza :? :? :?
Ale prezenty mam kupione :D :D :D
-
W tym dniu radosnym, oczekiwanym,
gdzie gasną spory, goją się rany,
życzę Wam zdrowia, życzę miłości,
niech mały Jezusek w sercach zagości,
szczerości duszy, zapachu ciasta,
przyjaźni która jak miłość wzrasta,
kochanej twarzy, co rano budzi i
w około pełno życzliwych ludzi!
http://republika.pl/blog_nk_746602/1...tr/aniolki.gifhttp://republika.pl/blog_nk_746602/1563228/tr/25ba_.gif
-
Toshiku :lol: , przede wszystkim zadbaj o zdrowie, bo co Ci przyjdzie z czystych okien kiedy będziesz Święta spedzała w łóżku :?: ....Spokojnie, zdążysz ze wszystkim a i tak najważniejsza jest miła atmosfera :lol:
Pozdrawiam cieplutko :lol: http://img98.imageshack.us/img98/808...k288bj3zs8.gif
-
http://cachef.screensavers.com/OMS/i..._ts_ss_215.jpg
Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru
Przyniesie Ci spokój i radość.
Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia
Żyje własnym pięknem,
A Nowy Rok obdaruje Ciebie
Pomyślnością i szczęściem.
Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia
Niech spełniają się wszystkie Twe marzenia.
-
Oj, niedobrze ...tylko nie rozchoruj się na Święta :!: ...i okien nie staraj się za wszelką cenę umyć ...potem też możesz 8)...resztę na pewno zdążysz zrobić...
Trzymaj się ciepło, pa :D
http://img141.imageshack.us/img141/4...olaje17xf6.gif
-
-
A ja już się rozchorowałam - jak zwykle zapalenie krtani, mało przytomna jestem, gadać nie mogę, do pracy chodzę tylko na trochę, akurat mam coś terminowego, w domu leżę, nawet telewizji nie jestem w stanie oglądać, na szczęście zakupy robiłam od oczątku grudnia, gotowanie od niedzieli dopiero. Koszmar. To kolejny raz w święta.
Na wszelki wypadek już się nie ważę, pochłaniam sporo miodu, czekolada też się należy choremu, ale umiarkowanie, no nie ?
-
Poziomko, Ewace, macie rację. Z miłą chęcią skorzystam z waszej rady i nie będę pucować domu :D :D :D No tylko trochę. Dzisiaj byłam na zakupach bo to jest o wiele przyjemniejsze - jeszcze kupowałam prezenty, byłam u fryzjera, odbierałam córkę z pociągu, itp.
Dieta leży - wigilia w pracy. Zjadłam przepyszne ciastka o nazwie, którą 1 raz słyszałam - cycki murzyna-bomba kaloryczna - krem, mak itp.
Podstolino, Luizku, Bewiku, Samorodku - dzięki za pozdrowienia :D :D :D
Johanna - zapalenie krtani jest paskudną chorobą :( Zdrowiej szybko. Sama również często mam to paskudztwo albo ropna anginę. Pakuję się wtedy do łóżka i czytam. Kiedyś miałam angine w wielkanoc i nie mogłam nic przełknąć poza winnogronami. Nie ważyłam sie ale schudłam mocno - wszystkie spodnie ze mnie leciały. Niestety obecnie boli mnie gardło i efekt jest przeciwny - leczenie oparte na dużej ilości herbaty, a z herbatą wiadomo :oops: :cry: :oops:
Nie rób sobie wyrzutów z powodu miodu, chociaż miód chyba podrażnia gardło jak się dowiedziałam od jakiegoś lekarza. Nie wiem jak to możliwe? :roll: Lecz sie i odpoczywaj bo to pewnie z przepracowania.