Niestety dzień nie skończył się bez słodkości.Wchłonęłam jeszcze pierniczka i kawałek ciasta drożdżowego. Teraz wieczorkiem mnie "przycisło" i "poprawiłam wędlinką (bez chleba).
No ale w porównaniu z tym co potrafię, to jest, powiedzmy nieźle.
Jutro muszę się bardziej starać. I wreszcie wybrać się na zakupy świąteczno - prezentowe.
Myślę nad kupnem stepperka. Oglądałam w internetowym sklepie - taki co by mi chyba (nie znam się na tym) odpowiadał kosztuje ok. 4-sta zł. Nie wiecie czy to akurat - czy za tani ( w sensie że może być zły)? Bo są też o wiele ! droższe. W normalnym sklepie tylko rzuciłam okiem i nic i do niego nie wpadło. Gdzie kupowałyście swoje stepperki? - kto ma oczywiście.
Zakładki