nasrtój nadal kiepski
Pączków nie jadłam, tylko te w sobotę,
Jeśli chodzi o oddychanie to tak jak pisałam wcześnie, prawdopodobnie poruszyłam kręgosłup dziś nie idę
Obserwuję tę samą zależność co miesiąc temu o tej samej porze, czyli ogólne zniechęcenie, brak postępów totalny zastój
W poniedziałek idę na dalszą część badań tarczycowych do szpitala więc może w końcu coś się rozjaśni......