:D Widze ,ze jakos sie trzymasz wagowo ,a to jest najwazniejsze . :D :D :D :D :D
Pozdrawiam serdecznie i zycze milego dnia . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: http://adonai.pl/kartki/10/11.jpg
Wersja do druku
:D Widze ,ze jakos sie trzymasz wagowo ,a to jest najwazniejsze . :D :D :D :D :D
Pozdrawiam serdecznie i zycze milego dnia . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: http://adonai.pl/kartki/10/11.jpg
Agaa jak masz taką motywację to zabierajmy się do roboty. Mnie najlepiej mobilizują takie imprezy, zagrozenia :D A że o żadnej zabawie nic nie wiem to może podłączę się do Ciebie :roll:
Acha, do 42 niewiele Ci brakuje :D Zaczynałam od 78/9 i miałam 44. Groźba nie zmieszczenia się w sukienkę na sylwestra spowodowała gwałtowne zmniejszenie rozmiaru :lol: obecnie mieszczę się w 42 (oczywiście nie we wszystkich sklepach :lol: )
może dieta 1000 kcal - pięknie rozpisana na naszym forum. Ostatecznie tego 1000 nie do końca musimy się trzymac :lol:
Agaaa ja nie jestem zachwycona świętowaniem jedynie slodycze mnie nie interesują. No tak szczerze to skubnęłam trochę makowca u mamy ale swojego sernika i szarlotki nie ruszyłam. Co do wagi to nie wiem, bo boję się zobaczyć. Czekam na możliwość zrobienia zakupow w sieci kupię sobie twisterka na poczatek. Ale to jeszcze z tydzień najkrocej pozdrawiam od jutra biore się w garść od nowa
:wink:
[img]http://images32.fotosik.pl/193/37b5a7d340a12ecem.jpg[/img]
może któraś z WAs zna się na kaktusach i moze mi powiedzieć co się z moim dzieje, bedę bardzo wdzięczna
Rozmiar 42 to dobry rozmiar jeszcze w miarę foremny no może 38 lepszy ale nie zawsze :lol: :lol: :lol:
Witaj Aguś trzymam kciuki a jeśli chodzi o zgapianie mego menu to proszę bardzo częstuj
się do woli :D :D :D :D :D
Pozdrawiam cieplutko
Zycze udanego dietkowania i ,zeby motywacja nigdy cie nie opuscila :)
http://www.kartki.oaza.pl/photos/Palik321.jpg
42 nie jest złe ale wolałabym 40 :lol: Pozdrowienia :D
agaaa wazne ze nie przytylas w swieta, zawsze to szybciej uzyskasz wymarzona wage :D :D
pozdrawiam :D
Pozdrowienia :D Staram się a nie chudnę, mam wrażenie, że wręcz przeciwnie :twisted:
http://adonai.pl/kartki/10/5.jpgtak jak my pod ochroną
Dziewczynki :D ja ciągle marzę o typowym 42 niestety w spodnie czy spódnicę w tym rozmiarze nadal nie wchodzę :oops: z moją dietką i kondycja jest coraz gorzej :twisted: dzisiaj to mam takie smaki na słodkie :evil: nie mogę sie opanować, ze złości wysprzątałam cały dom, posadziłam bratki w ogródku i dalej mnie nosi, przed chwilą wróciłam zmęczona z przejażdżki rowerem :) przejechałam raptem 4km i mam dość :twisted:
zrób sobie wielkie żarcie
proponuję surówkę z kiszonej kapusty
i najedz się nią do syta
a co będziemy sobie żałować
i trzymaj się
z daleka od słodkiej zarazy :twisted: :twisted: :twisted:
Agaaa jak będziesz miała kiedyś jeszcze takie dni ze w zlości będziesz miała ochotę na wielkie sprzatanie to wsiadaj szbciutko na swój rower i jedż na Tarnów a z Tarnowa na Busko a potem lekko w lewo i bedziesz u mnie a ja mam troszkę do sprzątania ,podwórko do wygrabienia (a w lesie grabić to jest dopiero wyczyn) :lol: :lol: :lol: :lol:
Agaa, trzymaj się, 42 jest w zasięgu ręki :D :D :D
Wcale sobie zle nie radzisz.
Przeciez moglas sie poddac od razu i zjesc cos slodkiego,a ty wysprzatalas domek,sadzilas kwiatki i troche pojezdzilas ,na rowerku.Mysle ,ze powinnac byc duzmna z siebie.
Ja czasami mam cos ,na takie dni gotowe w spirzarni .Szczegolnie gorzka czekolada mi pomaga albo jakis baton owocowy ,czasami w polewie czekoladowej :wink: :lol:
http://www.kartki.oaza.pl/photos/maki.jpg
coś na ząb
:D :D :D :D :D :D
zapraszam na małe co nie co :D :D :D smacznego!!!!!
http://x.garnek.pl/ga2597/37d96703f8...a3/1151693.jpg
:D :D :D :D Aguś :D :D :D :D
Trzymaj fason i nie poddawaj się 8) 8) 8) 8) 8)
Tylko nie slodkie.To zabójca diety.Walczysz dzielnie. widzisz nawet ta wścieklość na coś sie przydala. Nie poddawaj się, zacznie spadać zobaczysz, jeszcze ciutkę i będzie 42 :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Pozdrowienia :D Co u Ciebie słychać :roll:
Cześć :D Jestem znowu na forum, ostatnio nie bywam codziennie ponieważ moi panowie ciągle siedzą przy kompie ,, niby" sie uczą - nie zawsze jest to prawdą :shock: . Za to ja funduję sobie przejażdżki rowerem, na razie na krótkich dystansach po najblizszej okolicy. Wagowo nadal jest to samo, nie potrafię sie zmobilizować na ostrzejszą dietkę np.800- 1000 kcal, chyba muszę kupić jakieś preparaty na zahamowanie apetytu, ostatnio ciągle jestem głodna i przekraczam :oops: czasem znacznie :oops: mój limit kcal ( 1200) na dodatek moja hemoglobina jest na niskim poziomie a efektem tego stanu rzeczy są łamliwe paznokcie i wypadające włosy. Cóż robić? Może znacie jakieś sposoby na wzmocnienie cebulek włosów/ :?: :?: :?: :?: :?: :?:
:D :D :D :D Aguniu -juz spiesze z dobra rada -skarbie . Ja na slabe klaczki i jeszcze gorsze paznokcie biore juz od dluzszego czasu SILICE.Wlosy rzeczywiscie mi sie wzmocnily ,natomiast tego nie moge powiedziec o paznokciach . Mam straszny klopot. Lamia mi sie i odwarstwiaja . :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: A za m-c weselisko syna . Chyba sobie sztuczne sprawie . :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Natomiast z tym apetytem nie mysl ,ze ja rowniez nie walcze . :cry: :cry: :cry: :cry: Jest wiosna i niestety organizm sie domaga swojego . Ja ostatnio kupilam sobie blonnik - i powiem Ci ze pieknie zapycha . Sprobuj i Ty . Sa tez platki sniadaniowe z siemienia lnianego -mozna 3 x dziennie dokladac po 1 lyzeczce np. do jogurtu, kefiru czy maslanki /jak kto ja lubi/.Musimy sie jakos ratowac ,bo naprawde szkoda naszych juz zdobytych osiagniec . :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze wytrwalosci . http://www.ekartki.pl/cards_files/12...0107412872.jpgTego produktu nie proponuje ,ale popatrzec pozwalam /hihiiii/.
Aguś poprę Podstolinę z tym błonnikiem i siemieniem lnianym z tym.że ja dorzucam na podwieczorek do jogurtu,maślanki lub kefiru,bo tzn.ssanie włącza się po połodniu :twisted: :twisted:lub godzinach wieczornych :oops: :oops: :oops:
Jakiś już czas trzymam się ale też jestem wzrokowcem i jak widzę coś pysznego dajmy na to w telewizji to znów ssanie włączone :twisted: :twisted: :twisted:
Teraz robię tak:jak szykuję podwieczorek lub małą kolacje biorę największy talerz i tak okładam wymyślnie aby sprawiało wrażenie że na talerzu jest dużo :lol: :lol: i jakoś mózg mój daje się oszukiwac :wink: :wink: :wink: jak narazie
Na paznokcie nie znam sposobu ale na włosy tak. Kup w aptece specyfik o nazwie radical. Występuje w formie płynu do wcierania we włosy i jako szampon. Polecam płyn bo wypróbowałam. Kuracja skutkuje znakomicie :D :D :D
Może to sie przyda
Jesi napisała:
- robię sobie taką maseczkę dosyć systematycznie. Do tego łykam Skrzypo-Vita (skrzyp, pokrzywa i witaminy w kapsułkach)Włosy przestają wypadać i nie ma ich w sitku w wannie, a moja fryzjerka mówi, że widać, jak mi się zagęszczają i rosną nowe.
Maska zmywa się bardzo dobrze - spłukuję ją wodą i myję normalnie głowę szamponem.
Robię ją tak jak się robi swojski majonez Daję 2 żółtka (na długie trzeba więcej), ok.łyżeczkę oleju rycynowego i łączę mieszając. Potem powoli, po parę kropli dodaję naftę, cały czas mieszając do uzyskania jako takiej ilości na głowę (na oko), pod koniec wciskam trochę soku z cytryny, on rozrzedza trochę maskę, ale też się ładnie ze wszystkim połączy. (5 min. roboty na całość) Nakładam to na włosy, przykrywam kapturkiem z woreczka foliowego, zawijam ręcznikiem i idę gotować obiad Trzymam to na głowie ok. godziny (można krócej, ale moim zdaniem im dłużej tym lepiej)
No tak i tabletki ze skrzypem oczywiscie :D :D
Dziewczyny mają rację- skrzyp pomaga i to bardzo. Chyba wszystkie te preparaty, gdzie on jest. Biegnij do apteki kupuj i stosuj. Głodna ja też bywam i to często. Oduczylam się na szczęście jedzenia po 18. Kiedy mnie dopada piję jakąś owocówkę(herbatę oczywiście) lub czerwoną. Buziaczki.A od wczoraj mam twisterek -ale kręciołek- ciekawe czy to coś daje? :wink: :wink: :wink: :wink:
Ja też biore silice ale chętnie już bym cos zmieniła
bo u mnie odwrotnie -paznokcie w porzadku ale włosy troche sie sypia.
Tamira -a to sa tabletki ze skrzypu czy jakas płukanka?
osobiście nielubie maseczek i trzymanie mokrej głowy w ręczniku .
Nielubie balsamów ,które trzeba spłukiwać .
znacie jakies dobre ,które można zostawić na włosach?
Mnie fryzjerka mówiła ,ze nie powinno sie zostawiać bo obciaża
Radical - jeśli chodzi o włosy. Poleciła mi moja fryzjerka i naprawdę jest znakomity. Nie pamiętam tylko czy się spłukuje ale chyba jest b. mało kłopotliwy w użyciu - używała głównie córka :D
Dziewczynki :D dzięki za rady :D te specyfiki o których piszecie stosowałam wszystkie efekt był lecz krotkotrwały a moje włosy wypadają niestety od jesieni, raz wiecej, raz mniej, gdy myję włosy to chce mi sie płakać :cry: jest ich tak dużo :evil: nie miałam wyjścia poszłam wczoraj do dermatologa i zobaczymy co z tego wyniknie, dzisiaj włosy skróciłam będzie mi łatwiej te miksturki wcierać :)
Pozdrawiam :D całuski dla wszystkich :D
http://x.garnek.pl/ga9440/2e4b118ea5...a3/1328580.jpg
coraz lżejsze i zgrabniejsze na wiosennej diecie
buziaczki odchudzaczki
:D :D :D Pozdrawiam z samego ranka i zycze dobrego i dietkowego dzionka -http://www.katolik.pl/kartki/kartki/impr19_d.jpg
Pozdrowienia :D
Witam z rana i życzę pięknego dzionka :D :D :D :D :D
:D Pozdrawiam serdecznie i zycze dobrej spokojnej nocy .[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/5/207.jpg[/img]
Wiosenne pozdrowienia w niedzielny poranek.
Niech optymizm i nadzieja rozkwita z godziny na godzinę z każdym promyczkiem słońca
http://x.garnek.pl/ga7265/4a3982e7ab...a3/1360394.jpg
No tak dzieci zawsze pierwsze do kaputerka :roll: :wink: :lol:
http://republika.pl/blog_yw_3271414/...7/tr/dalie.jpg
dla kwiatuszka piękne kwiatki
http://x.garnek.pl/ga2214/100bff8cc8...a3/1371316.jpg