Wątek: schudnąć bez wysiłku

Witam jestem tutaj nowa zastanawiacie sie dlaczego podjełam taki temat,ale to nie bez powodu.Podjęłam walke z otyłością bez wysiłku bez żadnych cwiczeń,dlatego że nie mogę ich wykonywać.Mam tętniaka mózgu i zakazano mi zadnych męczących ćwiczeń,wiem że będzie trudno bez tego.Mam nadwagę około 20kgprzy wzroście169cm podjęłam to wyzwanie dziennie 1200kcal i sama ustalam co zjem.Napewno wyjdzie mi to na zdrowie i dla dobrego samopoczucia o ile mi się uda?Dietę stosuję dopiero 3 dzień zobaczymy co dalej?pozdrawiam was i trzymam kciuki za was,trzymajcie za mnie

Witaj . Dieta to podstawa więc na pewno Ci się uda. Ja sporo ćwiczę i jeżdżę na rowerze ale bez diety wysiłek na nic. Pozdrowienia

Witaj mariel - bardzo dobrze ze trafilas do nas . Zawsze to razniej gubic zbedne kiloski . Mysle ze nie masz sie co przejmowac ,ze nie mozesz cwiczyc . Odchudzaj sie wolno ,ale z efektem . Ja tez nie cwicze z powodu moich roznych schorzen ,a zgubilam juz sporo sadla . Odchudzam sie od czerwca 2006 r. zaczelam z waga 110 kg,a teraz jak widzisz na suwaczku. Ciesze sie bardzo z tego co juz osiagnelam ,ale niestety idzie to coraz trudniej . A poza tym czasem juz mi cierpliwosci brak. Ale ciagne dalej to wszystko i to juz pewnie mam jak w banku szwajcarskim zapewnione odchudzanko do konca zycia . Totez widzisz ,ze mozna wszystko,ale z rozwaga i bez pospiechu . Zycze Ci duzo cierpliwosci i super wynikow . [img]http://www.kartki.******.pl/kartki/5/641.jpg[/img]

Witaj Mariel, myślę że to co napisała koleżanka Podstolina jest wystarczająco motywujące, zważywszy na to jakie ma osiągnięcia w dziedzinie walki z otyłością : ))) Dla mnie to wielki autorytet, będę się jej słuchała Ja tez jestem tu nowa narazie dietka 1000 kal, niebawem dołączą ćwiczenia...ale to raczej na poprawienie kondycji. Myślę ze wytrwałość w postanowieniu jest najważniejsza ...czego Tobie serdecznie życze : )))

Pozdrawiam

Hello Mariel!
Tak, tak- Podstolina ma super wynik w pracy nad swoimi słabościami a jeszcze
jest więcej naszych koleżanek, ktore osiągnęły to samo.
Ciążko jest JE naśladować, dogonić nie da rady ale jak widzisz
mamy trochę czasu przed sobą, więc Trzymam kciuki za Twoje sukcesy i
bądź z nami!!!

Witaj Mariel -wpadlam zobaczyc co u Ciebie .
No mala ,a gdzies Ty wracaj tu do nas i bierz sie roboty . Wiosna niebawem zagosci na dobre i che widziec chociaz skromne efwkty . Pozdrawiam serdecznie i zycze wytrwalosci i samych dobrych wynikow -odchudzaczko .

Moi kochani,serdecznie dziękuje za wasze wsparcie,po pięciu dniach zjechałam na wadze 1kg.Wiem że to początek mojej drogi,wiecie co? ale mnie dzisiaj kusiło na słodycze ja poprostu lubie słodkie ,a teraz zero.Wiem że wam się uda,ale co do mnie trochę podchodzę do tego sceptycznie,narazie się trzymam obym dotrwala nie znam was osobiscie ale już was lubię,ja tez trzymam za was kciuki pozdrawiam do następnego razu .W porównaniu z wami mam jeszcze wiele do zgubienia

GRATULUJE i ciesze sie niezmiernie . I jeszcze jedno nie wolno podchodzic do sprawy sceptycznie
Musisz wierzyc ,ze bedzie lepiej Uwierz mi . Pozdrawiam i czekam na dalsze takie wiadomosci .

Chciałam dodać że napewno będę z wami,ale bądzcie też ze mną całusy,trzymajmy się razem :P :P :P

Mariel, dasz radę, już jest dobrze zgubiłaś 1 kg w krótkim czasie, gratulacje najważniejsze nie odpuszczać, nie poddawać się, jesteśmy z Tobą, pozdrawiam serdecznie