-
Witaj Ula!!!
Cokolwiek zrobisz dla ograniczenia kalori, regularności jedzenia i gimnastyki za to wszystko twoje ciałko ci podziekuje.
Nasza waga to nie balon, który jak odkręcisz wentyl to odrazu uchodzi powietrze.
Ile tworzyła się nadwaga tj narastała słonina? to w takim razie ile dajesz jej czasu na zniknięcie? jak utrata przyjdzie 10 x szybciej to i tak bedzie sukces. Nie wymagajmy cudów od swojego organizmu.
Zobacz na przykład taka świńska słonina
połóż ją w całości na patelnię ale zimną - to nic nie zmienia
połóż ją w całości na patelnię, ale rozgrzaną - to zacznie sie powolutku wytapiać, ale tylko od warstwy bezpośredni przylegającej do patelni
dla organizmu taka patelnią rozgrzewająca jest ruch
możemy czekac na efekty zimnej patelni......
a jak pokroimy sloninę, to mamy większy dostęp do każdej cząsteczki i efekty lepsze.
Im wiecej czynników zadziała, czyli kompleksowo tym efekty będa lepsze.
Mam teraz wielkie jojo
mój organizm juz sie wyćwiczyl że jak dostarczam mu mniej to zapala się światło ostrzegawcze - mózg wysyła informacje do komórek - ratuj się kto może, gromadzimy zapasy, może być już tak mało dostarczonego pożywienia jak juz było w poprzedniej diecie. Dziwimy sie wielce??? jak to ???tak mało jem a efekty mizerne !!!! a tak to jest.
ruch - czyli patelnia
slonina na patelni- im jej mniej tym wolniej, początkowo odpływa woda
no i najwazniejsze-
nasze nastawienie-
determinacja,
przekonanie że to jest realne do osiągnięcia
życze powodzenia, optymizmu i nie zbaczania z raz objetej drogi
bo jojo czyha jak by nam dowalić z nadwiązką
stracić na wadze to jedno,
ale utrzymać wagę to dopiero prawdziwy sukces
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki