Zaglądam na ten portal już ładne pare dni a na forum regularnie od tygodnia i jestem pod wrażeniem szczerosci ,serdeczności i chęci niesienia pomocy!!!Zostałam bardzo serdecznie przyjęta przez "kobitki"aż się miło na sercu robi.
Ale dzisiaj poczytałam troszkę o róznych dietach (chcę cos wybrać dla siebie) i zgłupiałam,różnorodność diet stosowanych a bardziej sprzecznosci w porównaniu jednych do drugich zagieła mnie.......
Wiem jedno dość z nocnym jedzeniem na rzecz śniadania którego prawie nie jadałam,zamiast słodkiego warzywa a dla rozkoszy i zdrowia suszona śliwka a najważniejsze połowę porcji ale co dalej .
A na dodatek moja corka studentka technologi zywienia i żywności przywiozła mi nową piramidę zywieniową gdzie podstawą jest pełnoziarniste pieczywo kasze itp....
Mam nadzieję że z waszą pomocą odnajdę wlasną drogę którą dotrę cała i zdrowa do mniejszego rozmiaru
Narazie zmiana w djecie przynosła mi problem w postaci tygodniowego zaparcia ,mimo jedzenia otrąb pszennych,jogurtu aktiwia,śliwek suszonych czy warzyw nie wspominając o hektolitrach wypitej wody ,mam nadzieję że z czasem mój metabolizm który odkąd pamiętam ma tępo żółwia nie zmieni się w leniwca
no nic wypijam te ziółka i spadam spać ,może jutro jakiś dobry duszek coś mi podpowie :P
Zakładki