-
Mam nadzieje, że jak wrócę z urlopu to będę mogła jakieś lepsze wymiary podać niż za pierwszym razem :wink: . trochę sie martwię tą moja silną wolą która tak bardzo osłabła,... znasz jakieś lekarstwo, bo bidulka bardzo słabiutka :wink: :wink: :wink:
Pozdrawiam cieplutko :lol: http://img384.imageshack.us/img384/5765/11wm9.gif
-
Pumo a gdzie Ty się podziewasz :?: :lol: :?: Zagrzebałaś się na dobre w tych swoich papierzyskach ?
Stęskniłam się za Tobą.
Buziaki.
:arrow: :arrow: :arrow: :arrow: :arrow: http://img396.imageshack.us/img396/5...omczuchiu6.png
-
Wpadam zostawić buziaki na całe 2 tygodnie :lol: Pozdrawiam cieplutko z nadzieja, że mnie nie zapomnisz i choć w myślach będziesz trzymać kciuki żeby moja silna wola tez nie wzięła sobie urlopu :lol: :lol: :lol:
Trudno będzie bez Was wytrzymać :lol: :lol: :lol: http://img167.imageshack.us/img167/371/gif26oj5.gif
-
:D Pumko-pozdrawiam i wpadam z pozdrowieniami . ale czyzby u Ciebie rowniez przerwa urlopowa :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: Trzymaj sie :D :D :D http://www.ekartki.wolsztyn24.pl/kartki/28/1977.jpg
-
Miałaś nie wyjeżdżać!!!! a gzieś się zapodziałaś!!!!
Mam nadzieję że nic się nie stało złego ,tylko raczej jakaś miła wakacyjna nie spodzianka :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam serdecznie :lol: :lol: :lol:
-
Puma do 20 -tego intensywnie pracuje a dziś 21 więc niebawem ją ujrzymy.
Pozdrowienia mój kociaku :wink: :wink: :wink: :D :D :D :D :D
Tęskno mi za Tobą.
ja dziś i jutro mam wolne bo robią przegląd techniczny komory
może jakaś kawka na Kazimierzu???
Jak na koty przystało może być nocną porą :D :D :D :D :D
-
Jejku, Dziewczyny, kochane jesteście, ze jeszcze o mnie pamiętacie :P Dorwało mnie mnóstwo spraw służbowych i prywatnych. Syn wyjechał z dziewczyną do Włoch, zostałam sama w domu, więc myślałam, że odpocznę. Ale w pracy - horror. :evil: :evil:
Papierzyska mnie faktycznie przywaliły :evil:
Dziś mam jeszcze sprawę w sądzie - jak wiecie, takie rzeczy nie są przyjemne i tanie. Wczoraj u prawnika dowiedziałam się, że będę musiała zapłacić kupę kasy z tytułu nabycia prawa do spadku po moim Ojcu, który zmarł przed wejściem w zycie zwolnienia z tego podatku. Do masy spadkowej wchodzi m.in. mieszkanie mojej Mamy i muszę od tego zapłacić 7%. Wiecie, jakie w Krakowie są ceny mieszkań :cry: Nie będę tam mieszkać, czerpać z tego tytuły korzyści - a zapłacić muszę. Tak jak i od samochodu, którym jeździ moja Mama. :x :shock: Ale musimy wreszcie to postępowanie przeprowadzić. :cry: :cry: 10 tys. nie moje :x :x
Podstolinko - to kiedy spotkamy się w Krakowie? Coś się migasz :lol:
Bożenko - zaraz do Ciebie zajrzę, ciekawa jestem, jakie nowe teorie ma Twoja p. dietetyczka. I gdzie aktualnie umiejscowił się Twój tłuszczyk :lol: :lol:
Urszulko , nigdzie nie wyjeżdżam na razie. Muszę się opiekować zwierzyńcem. A kotka akurat ma ruję, kiepsko sypiamy w związku z tym :lol:
Doris -kawka bardzo chętnie, ale dopiero od piątku aktualne. Nawet nie ćwiczę z braku czasu :cry: Dawno nie byłam taka zakręcona :cry: Będziemy w kontakcie :P
Poziomko - pewnie i tak nie przeczytasz, bo moczysz pupę w jakimś fajnym miejscu, ale spieszę Ci donieść, że ja tez kiepska jestem ostatnio w odchudzaniu. Wczoraj przez cały dzień zjadłam precla ( to taki lokalny, krakowski wyrób - trzeba przyjechac i spróbować :P ) , o 21 wróciłam do domu i co? Zażarłam wszystko co miałam w lodówce, łącznie z paczką migdałów.
Zaraz Was poodwiedzam, rozprawę mam o 14, jeszcze zdążę. I może przestanę się wściekać :x :x
Dzięki za odwiedzinki :P
-
Fajnie że się w końcu znalazłaś.Sprawy spadkowej Ci nie zazdroszczę.Przechodziłam przez to samo odbierając spadek po dziadku.Ale co zrobić - niestety - uregulować to jakoś trzeba.
Pozdrawiam serdecznie
:lol: :P :lol: http://img57.imageshack.us/img57/1340/causkiuh1.jpg
-
Pumko, samych miłych i szczupłych dni życzę :)
-
Pumko dobrze nawet, że wspominasz o tego typu
perypetiach.Mogą spotkac każdego i najczęściej
nieznajomość pewnych przepisów /bo i skąd?/ działa
na niekorzyść.Nigdy nic nie wiadomo a wiedzieć warto.
-
Pumko kochana mam nadzieję że jakoś się wszyscy odnajdziemy.Może nie będzie tak żle.
Wpadłam się pożegnać.W piątek znikam na 2 tyg.
http://img254.imageshack.us/img254/7931/statek1kj6.gif
:lol: :P :lol: :lol: :lol: :lol: :P :lol: :lol: :lol: http://img529.imageshack.us/img529/5898/plaa2ij2.gif
http://img529.imageshack.us/img529/9561/papa1fv8.gif DO ZO - BA -CZE - NIA :lol: :P :lol:
-
Może się jakoś odnajdziemy w tej nowej rzeczywistości? :o Ale przeżyłam wczoraj szok :shock:
Znów zaczęło padać, bębnią krople o parapet. U Was też tak ponuro? Nawet się wstawać z łózka nie chce :cry: Smutno jakoś :cry:
Bożenko, baw się dobrze :P I wracaj prędko, bo pusto na forum :P
Samorodku - służę bogatym doświadczeniem podatkowo - prawno - ogólnym :lol: :lol:
Kto to powiedział, że lepiej się uczyć na cudzych błędach ? :P :P
Pokrzywko, dzieki za odwiedziny i życzenia
No, teraz to leje porządnie :shock: Z kilku miejsc w Małopolsce ewakuowano kolonie, biedne dzieciaki. Zimno, mokro :shock: I jak tu spędzać urlop w Polsce?
-
Puma, właśnie do Ciebie pisałam i mnie zresetowało :( To pewnie jest związane z tą nawą stronką. Wobec tego szybko coś skrobnę bo zaraz znów mnie wyrzuci :(
Tabelke widziałam - świetna :D Jak to zrobiłaś, że ubyło Ci 3 cm. w udach :shock: Udka i bioderka to moja największa bolączka. I nie mów, że pływaniem bo ostatnio moczyłam się w wodzie po dwie, trzy godziny. Basen nam zwrócili :D Już byłam się w nim moczyć ale po Chorwacji to nie to samo. Pływanie z widokiem na góry, to jest to :D Ale to pływanie jakieś takie jak nie u nas. Słona woda powoduje, że w zasadzie woda Cię unosi i spalania kalorii to w tym niewiele. Śmieliśmy się, że w ten sposób nie muszą zatrudniać ratowników, bo faktycznie ich nigdzie nie widziałam.
Widzę, że zapracowana byłaś ostatnio. Sprawy spadkowe również już załatwiałam niestety i wiem, że to średnia przyjemność.
Pozdrowienia :D Wysyłam bo się boję, że znów coś mi zeżre posta :lol:
-
:D :D :D Ciagnie mnie tu...jak wilka do lasu . I wiecie co -ja tutaj poprostu czuje ,ze jestem u siebie . Jakos mi tam obco i smutnawo . :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: Najgorzej ,ze smiesznie kretymi drogami tutaj trafiam . :roll: :roll: :roll: A co bedzie jak nam to zlikwiduja :?: :?: :?: :?: :?: :?: Pozdrawiam wszystkich i zycze cierpliwosci w szukaniu naszego forum i poki co dietkowaniu . Cobysmy z nerwow nie zaczelay podjadac jakoby te turkucie . Buziolki sle i duzo usmiechu /bo bedzie nam potrzebny oj bedzie .http://www.ekartki.wolsztyn24.pl/kartki/16/2721.jpg
-
Trafiłaś w sedno, Podstolinko :P :P Też tak myślę, chociaż na ogół lubię zmiany. Byle na lepsze :P A ta mi się taka nie wydaje :cry:
Toshi - dalej tak marzniesz? :lol: U nas na chwilę przestało padać, może już nie zacznie?
Buziaczki
-
Dzisiaj się rozgrzałam Karlovaczko - impreza wspominkowa z przywiezionym piwem :lol: Smakuje mi najlepiej pewnie z powodu tamtejszych upałów. Wypite piwo usprawiedliwiam nie zjedzonymi słodyczami :lol:
Podobno idzie lepsza pogoda. Starczy basen 3 razy w tygodniu, jak myślisz Puma :roll: Bo mierzyłam udka i nie schudły :(
-
Toshi, może zmień kąt mierzenia, to schudną :lol: :lol: :lol:
-
No nie, idę na rowerek :D I basen oczywiście. Jeśli trzeba spalić 8000 kcal by stracić kilogram to jeszcze tylko 8 spotkań z rowerkiem :lol:
-
:lol: :lol: :lol: :lol: Pozdrawiam serdecznie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Już liczę te spalone kalorie na schodach :lol: :lol:
-
Urszulko - trzymam Cię za słowo. :P :P Już się cieszę :P :P
Toshi, ja ostatnio nic nie ćwiczę, taki się ze mnie zrobił leń. :cry: Może przez te ciągłe deszcze wpadłam w czarną dziurę :cry:
-
Już macie chyba poprawę pogody? ja nawet lubię jeździć na basen jak jest brzydko. Bo obecnie upały i kto żyw ciągnie nad morze albo nad jezioro. Aż pusto na basenie i gooorąco :? Wracaj na basen - 3 trzy centymetry to jest to :D