Witam wszystkich.Jestem nowa na tym forum.Ważę 80 kg (a było 85) przy wzroście 164.Dążę do 57kg.Wtedy czuję się i wyglądam najlepiej.W tym roku stukneła mi 40.Zaczynam nowe szczuplejsze życie.
Witam wszystkich.Jestem nowa na tym forum.Ważę 80 kg (a było 85) przy wzroście 164.Dążę do 57kg.Wtedy czuję się i wyglądam najlepiej.W tym roku stukneła mi 40.Zaczynam nowe szczuplejsze życie.
Witam,
pierwszy krok już poczyniłaś, chcesz schudnąć
Super Napisz coś wiecej o sobie, czy masz już jakiś plan, czy wybrałaś dla siebie jakąś specjalną dietę, itd..
Powodzenia życzę
Witaj Bożenko- jak dietkowanie?
Pisz do nas, Duuużo i trzymam kciuki
za postanowienia.Jaką dietkę masz zamiar
wprowadzić ?
Buziolki!
No cześć Bożenko . ja do przekroczenia sławnego Rubikonu mam jeszcze pół roku.fajnie,ze juz masz jakieś sukcesy. Napisz co robisz: dieta, ćwiczenia itd. Jesteśmy z Tobą. pozdrawiam
TU MNIE łATWIEJ ZNALEŹĆ Na nowej drodze życia z ........dietką!!!!!! - Grupy Wsparcia Dieta.pldukan od17.01.2010-waga 80
Bożenko, gdzie ty się podziewasz.
Mam nadzieję ze nie zrezygnowałaś z dietkowania
Witamy pieknie w gronie "odchudzaczek" i czekamy na czeste z nami kontakty. Ladnie zaczelas -gubiac juz te pare kilosow . Gratuluje .
Badz z nami czesto w miare mozliwosci i czego niewiesz -pytaj zawsze ktoras z dziewczyn sluzy dobra rada . Pozdrawiam serdecznie i zycze milej niedzieli .
Dziekuję wszystkim dziewczynom które do mnie napisały za miłe przyjęcie.Fajnie wiedzieć że nie jestem sama.Swoje odchudzanie trzymam w tajemnicy przed domownikami.Tyle razy próbowałam i był to słomiany zapał.Po co mam słuchać komentarzy typu :<po co ci to>,<i tak się nie uda>.Właściwie to jestem akceptowana taka jaka jestem- nie słyszę złośliwych komentarzy ani w domu ,ani w pracy, ani na ulicy.Ale postanowiłam zrobić coś dla siebie.Kiedyś byłam szczupła.Ważyłam ok 55kg.jadłam co chciałam i ile chciałam.Wystarczyło trochę ruchu i chudłam na wiór.Ale to było kiedyś.Wszystko zmieniło się po urodzeniu dzieci.Przybyło mi ponad 20 kg itak już zostało.Myślałam że schudnę samoistnie tak jak kiedyś.Niestety tak się nie stało.Dlatego teraz zawziełam się na dobre.Odwiedziłam dietetyka,otrzymałam dietę oraz tabletki które mają pomóc zapanować mi nad głodem i wzmocnić moją silną wolę.A z tą to różnie bywa.
Minąl właśnie miesiąc od punktu zero.Waga 5 kg mniej - mimo lużnego podejścia do diety.Zwiększyłam zdecydowanie ilość ruchu.Śmigam do pracy na piechotę( na razie 2,3 przystanki).Przeprosiłam się z moim orbitrekiem.Niedługo dołączę rowerowe wyprawy w plener.Ja już tak mam-jak się ruszam -waga w dół.Gdyby jeszcze udało mi się przegonić lenia który we mnie czasami siedzi.
Ale jestem zadowolona .- 5 kg jest lepiej niż być miało.Dietetyczka zakładała 2 kg spadek wagi na miesiąc.
W ubiegłym tygodniu dałam sobie trochę luzu.Jadłam wszystko -ale w rozsądnych ilościach.Ruchu też jak na lekarstwo.Mimo to waga nie poszła w górę.
Od jutra zaczynam drugi etap.Daję sobie 2 m-ce na schudnięcie następnych 5 kg.Latem jadę z dziećmi nad morze i chcę aby nie wstydziły się mamy.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie uczestniczki forum.Życzę sukcesów w DĄŻENIU DO CELU.
Przy takim wsparciu jakie sobie dajecie na forum wszystko można osiągnąć.
witaj
Serdecznie ci gratuluje -wazne abyś znalazła sposób na siebie
no i oczywiście przy tym zdrowo sie odzywiajac ,bo nie wystarczy schudnać i rozchorować sie . Ja tez jestem zwolenniczkom jedzenia prawie wszystkiego
w rozsadnych ilościach . zadnaszczególna dieta mnie nie interesuje ,bo
człowiek istota społeczna i trudno odizolowac sie od ludzi tzn stołu.
Miłego tygodnia i tak trzymaj ,bo przytyć jest o wiele szybciej niż schudnać .
Dziewczyny kochane - podpowiedzcie mi jak to robicie że macie takie ładne strony.W jaki sposób zamieszczacie zdjęcia,inne ozdóbki.Czy to jest bardzo skomplikowane?Muszę się przyznać że po prostu nie wiem jak to zrobić.
A może ktoś doradzi mi jak się podaje adres swojej strony - tak żeby osoby które mnie odwiedzą mogły mnie łatwiej znaleść.Jak to się robi że klikam np. na słówko < zapraszam> i już jestem na stronie danej osoby.
POZDRAWIAM SERDECZNIE WSZYSKIE OSOBY Z FORUM.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jakbym czytała o sobie. Ważyłam przez całe lata ok. 55 kg. I nie wiedzieć kiedy tak sie rozmnozyły. Kiedyś zauważyłam, że jestem za gruba i udało mi się pieknie schudnąć. Ale po drugiej ciąży nie poszło tak łatwo. Nie obwiniam ciąży ale raczej tryb życia. No cóz około 10 lat żyję z nadwagą - na szczęście otrzeźwiałam przed świętami, bo inaczej już bym ważyła ponad 80kg. Podziwiam Cię za chodzenie do dietetyka - myślę, że to jest b. skuteczne - pewna przymusowa kontrola nad naszymi postępami. Pozdrowienia
Zakładki