-
Kasiu- ja też będe kibicowac Turcji!!! Bo oni jednak dalej są konsekwentni w tym, że grac nie bardzo umieją ale jednak wygrywają :D:D:D
Honoratko- ja po meczu też padłam a dzis po pracy zasnęłam na pół godzinki nawet nie wiem jak to sie stało, obudziłam się a córka mówi "Mama jaka burza była!!" he he ja nic o tym nie wiem, gdyby nie kałuże to bym nie uwierzyła :D:D:D:D
-
Kurczę, żadnego meczu nie obejrzałam :( Polacy za bardzo by mnie zdenerwowali więc profilaktycznie nie oglądałam a inni za bardzo mnie nie obchodzą. Ale to i dobrze, bo zaoszczędziłam piwo i czipsy :lol: Mogę zużyć przy innej okazji :lol:
-
Witajcie, wróciłam z pracy i padam.... idę sie troszke zdrzemnąc, bo potem trzeba coś w domku porobic. Zajrzę do Was wieczorkiem.... na razie pa.....
-
I ja się dzisiaj zdrzemnęłam w ciągu dnia (już drugi raz mi się to ostatnio zdarzyło :shock: ) ...
Zasnęłam po wypiciu napoju energetycznego :lol: :lol:
A jak wstałam, to poćwiczyłam i pedałowałam :D :D
Udanego wieczorku :D
-
Jestem, zdrzemnęłam się dosłownie 15 minut i przyszedł mąż i mnie obudził. zgubił telefon, chyba 3 raz w tym roku :( :( :evil: :evil: zastrzeżenie karty, nowy telefon itp... jak ja bym tak zrobiła to.... masakra :twisted: :twisted:
A na kolacje zrobiłam sobie puszna surówke z młodej kapusty z ogórkiem kiszonym, kiełkami itp.... mysle sobie, zdrowo, mało kalorii i co :shock: :shock: :shock: biegam teraz do kibla jak kot z pęcherzem :shock: :D :shock: :D
A tak poza tym to poszłam dzis do pracy w sukience, którą kupiłam za parę groszy na targu i co??? szok!!!! wszyscy oniemieli, bo mnie nigdy w sukience nie widzieli, ja zawsze w portkach!!! I doszłam do wniosku, że może czas cos zmienic....??? Nogi.... cóż.... są jakie są, jak sie komuś nie podobaja niech nie patrzy :D:D:D:D
Buziaki..........................
-
wow!!!! Izabellko szalejesz!!!! kilogramy spadły
sukienka dodaje wdzięku, a faceci dostają na jej punkcie bzika
a ja teraz więcej się ruszam zamiast siedzieć przy kompie, ale całym sercem jestem ze wszystkimi dziewczynami nawet jak mnie tu nie ma. od siedzenia słonina nie chce się wytapiać
pozdrowienia fit
-
Izabellko , czy ty za bardzo nie przesadzasz z tymi nogami???? A co do sukienki to jestem za... Też raczej jestem zwolenniczka portek ale od czasu do czasu zakładam i kieckę i spódniczkę. No oczywiście latem częściej, choć lubię spódnicę nosić do oficerek.
Więc niezłe musiałaś zrobić wejście tą spódnicą . Może „wejście smoczycy” (hihihi).
A mężulek????? Lubi fundować innym telefony??? A sobie problemy???? Gapcio z niego (hihihi)
BUZIOLE
-
Latem uwielbiam spódniczki i sukienki :P :P choć jeszcze niedawno nie miałam ani jednej sukienki :lol: :lol:
A teraz mam już 3 :lol: :lol:
-
Dzieki za miłe słówka, nogi to moja obsesja!!!! Od nastolatki!!!
A mężus....echhh.... no taki z niego wyluzowany koleś!! :D:D:D
Ja ma 2 sukienki a spódniczki żadne, oprócz starych i nie modnych!!!!
-
Ech.... surówka.... większośc czasu spędzam na desce...... (klozetowej niestety!!!) Pewnie nie zdąże zajrzec dziś do wszystkich, bo wypadało by sie jeszcze troche przespac przed pracą :shock: :shock: :shock: :lol:
Buziaki, jutro nadrobie zaległosci forumkowe....