Witajcie Film mi sie bardzo podobał, pokazany fragment życia Henryka VIII ale nie tak jak zwykle z jego strony, tylko pokazane co może zrobic kobieta z mężczyzną, zeby zdobyc władzę Trochę taki emocjonalny, jak dla mnie, bo ja płaczek pospolity jestem A poza tym najfajniejsze było to, że wyszłam w babskim gronie i na męskie można było bezkarnie ponarzekac
A dziś był zły dzien w pracy, bo klient mnie zwyzywał od głupich idiotek debilnych itp... (sorry ale to jego słowa!) a oczywiście nie miał racji i powodu Długo nie mogłam się uspokoic ale już teraz to sie smieje z tego, ale w pracy to aż wyszłam na zaplecze i sie popłakałam z nerwów
Co do diety to dziś dałam czadu, zbliża mi sie @ i mam głód okrutny i nie moge go zwalczyc, ojjjj ten tydzień nie był chyba wcale dietkowy!!!
Jutro jadę do Wrocławia na slub (drugi) koleżanki ze szkolnej ławki, to taka niespodzianka, bo ona nie wie, że przyjedziemy (nasza klasowa paczka) ale myślę, że sie ucieszy
Buziaki dla wszystkich, dzieki, że o mnie pamietacie i zaglądacie na mój wąteczek, mało moze dietkowy, taki bardziej o zyciu, ale cieszę się, że go mam i jestem z Wami!!!!!!