Krysialko, nic się nie martw! Ja o wielu rzeczach zapominam (to czasem nawet wygodne) Życzenia imieninowe ze spłonioną twarzą też bywa że po kilku dniach składam. Nawet nie wymyślam przyczyn, tylko mówię, że zapomniałam. Sporo staram się robić, bo w moim domu rodzinnym był taki zwyczaj, że odpoczywać i bawić się można dopiero po wykonaniu wszystkich prac przewidzianych na dany dzień. Z jednej strony to dobre, ale z drugiej... Często brakuje czasu na te przyjemniejsze. A ja lubię jeszcze robótki różniaste , więc ciągle dążę do tego wolnego czasu.
A wiesz, mam taką koleżankę, która naczynia zmywa dopiero wtedy, kiedy w kredensie nie ma już żadnego czystego. Bywa, że goście piją herbatę ze słoika. Ale za to jak ona cudownie gra na pianinie Ja przy niej to tylko brzdękolę, niestety.
Na szczęście każdy może mieć swój styl z którym się najlepiej czuje, więc przyjmij, że Twój styl jest właściwy dla Ciebie, i staraj się wyciągać z tego maksimum korzyści.
A jeśli czegoś nie lubisz, a musisz to koniecznie zrobić, to pomyśl, co w tym czymś jest ładne lub fajne. Z takim nastawieniem każda robota pójdzie Ci jak z płatka
Pozdrawiam serdecznie!