Miłego dnia :D :D :D
Wersja do druku
Miłego dnia :D :D :D
MIŁEJ NOCKI :wink:
Witam cie Aganna -dawno mnie nie było ,ale teraz
możesz mówić do mnie gruba Berta :cry: :cry: :cry:
tyle męki a ja wracam do starych nawyków -znowu ciągle coś przezuwam , :cry:
Narazie nie bierz ze mnie przykładu
ale najgorsze w tym jest to ,ze jak gotuje sie na wiele osób to jednak trudno
wyliczyc to co sie podgryzało :cry: :cry:
Witaj Aganno!
Przed chwilą przeczytałam wszystkie strony Twojego forum! :) Troszkę czasu to zajęło, ale lektura była pasjonująca... :wink: lepsze niż kolorowa gazetka, nawet SuperLinia.
Nie mam jeszcze 40 lat, ale juz czwarty krzyzyk mi wchodzi na szyjke... przez dwa lata od slubu przybylo mi 13 kg! czym jestem przerazona, bo oczywiście nie wchodzę w żadne spodnie sprzed roku... :oops:
dołącze się do Was, jesli mi pozwolicie... mam swój pamietnik, ale czytanie o waszych doswiadczeniach bardziej buduje... podobnie jak Ty jestem straszl;iwym chlebożercą i przeraża mnie każda dieta pozbawiona chlebka... a to właśnie on jest przyczyna mojego wyglądu...
zacznę od jutra dietę podobną do Twojej na początku... pospisywałam część przepisów.... :wink: do tego codziennie steperek...
mam nadzieję, że z Wami mi się uda!
Pozdrawiam serdecznie! :D
Krysialku - czy ty aby nie przesadzasz, no chyba przez te kilka dni az tak nie przytyłaś, nie kombinuj tylko wracaj na właściwe tory , powoli ale w odpowiednim kierunku jak moja ciuchcia
Magpru - co prawda nie jestem aganna ale witam cie serdecznie, życzę powodzenia
Aganno -a gdzie ty się podziewasz ?????
fajowej nocki.
BUZIOLKI ,WITAM NOWE TWARZE-PADAM NA NOS :!: A PROGRAMY Z ANGIELSKIEGO POZYCZYLAM I MAM .......SPOKO NIE MUSZE SIE MARTWIC EGZAMINEM :)
http://foto.onet.pl/upload/67/66/_9397.jpg
Luizku -2 kg !!! i w dodatku uważałam :cry:
najpierw bewikowi nie uwierzyłam -bo postawiła mnie na elektronicznej wadze.
Szybko w mysli odjęłam sobie 2 kg na ciuchy :? 70kg!!!!!!!!!
i wmówiłam jej ,ze moja waga lepsza , no moze o kilo ..
i po przyjezdzie wlazłam na wage raniutko ..niestety :( ponad 67 kg
na elektronicznej będzie więcej :?
Zmobilizowałam się i zaglądam rano. Wieczorem wszyscy czegoś ode mnie chcą i stale mi przeszkadzają.
Magru
gratuluję przede wszystkim samozaparcia i determinacji w czytaniu mojego wątku. Teraz już tylko przed tobą dieta, a to pryszcz przy przebijaniu się przez mój pamiętnik.
Cieszę się ,że przepisy się przydają, to jest właściwie odżywianie bez skoncentrowanych węglowodanów, na mnie zawsze działa. A właściwie wszystkie nowoczesne diety uważane za zdrowe opierają sie na takich zasadach - wykłuczają wszystko co białe - mąka, cykier, tłuszcze zwierzęce.
Cieszę się bardzo, że do nas dołączyłaś i to zanim będziesz miała do zrzucenia 30 a nie 13.
Jak czas pozwoli popiszę jeszcze trochę przepisów.
Krysialku
Rośniesz w siłę , ale to po prostu zbieranie zapasów na zimę. To taki nasz atawizm.
Kiedyś jakiś uczony i bardzo wykształcony pan doktor mówił, że na wadze pokazują nam się efekty przejedzenia sprzed tygodnia, a nie z poprzedniego dnia.
Pewnie dlatego kiedy czasem się obeżremy a waga na drugi dzień stoi w miejscu to się dziwimy. A potem jesteśmy przez kilka dni na przykładnej diecie, a waga w górę.
Coś w tym musi być.
Ale Twoja waga to ciągle jeszcze nie katastrofa.
Luizek
W niedzielę wsziadłam do auta i pojechałam na zakupu do hipermarketu i w odwiedziny do mamy.Do tej pory sama się sobie dziwię, że się odważyłam. Ale najgorzej nic nie robić.Dlatego mimo duszy na ramieniu poszłam jeździć. I było super. Tylko raz jeden dziadek ( na pewno męski szowinista) na mnie zatrąbił, bo jechałam za wolno.Ale mnie się nigdzie nie śpieszyło.
Kwiatek
dzięki za miłe słowa. Naprawdę wspaniale jest jechać sobie samej samochodem.Poczułam się naprawdę wolna i nowoczesna. Wprawdzie nie wpłynęło to jakoś specjalnie korzystnie na moją dietę, ale dało powera na cały dzień.
Wszystkim wspaniałym dziewczynom dziękuję za odwiedziny i pozdrowienia.
Wczoraj słyszałam w telewizji świetne zdanie pomagające wychodzić z dołka - Trzeba działać, bo jeszcze żadnemu psu nie udało się obsikać jadącego samochodu.
Świetne i obrazowe.
To samo zaleca nam na warsztatach nasza terapeutka.Najgorszy jest grzech zaniechania.
I w duchu działania organizuję warsztaty terapeutyczne u siebie. Pierwsze zajęcia już się odbyły, 25.11 są następne. I to jest mój kolejny sukces. Mam nadzieję, że te zajęcia pomogą mi też w schudnięciu, bo jestem już na dobrej drodze.
Na razie kończę, bo chcę jeszcze zajrzeć tu i tam, a od 9.00 zaczynam pracę.
Pozdrawiam, wiatr dziś taki że chyba nawet u Was słychać szum fal.
POZDRAWIAM WTORKOWO :!: A DZIEKUJE ZA"wiatr dziś taki że chyba nawet u Was słychać szum fal." MOZE WRESZCIE RUSZE. CIESZE SIE ,ZE JEZDZISZ- JA NAWET NA TO SIE NIE MOGE ZDOBYC. LUKSUS ,ZE JESTEM WOZONA BIERZE GORE-PAPATKI.
http://foto.onet.pl/upload/94/71/_10710.jpg
NO I NIE DMUCHA WATEREK ALE TO DOBRZE . NIE LUBIE WIATRU I JESIENNEJ PLUCHY. TYLKO SIE MARTWIE ,ZE WAGOWO NIC SIE NIE :( DZIEJE.
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://foto.onet.pl/upload/75/77/_11006.jpg
:D PUK,PUK :!: JESTES TAM :?: BO WLASNIE WYSYLAM CIE NA WYCIECZKE
http://foto.onet.pl/upload/63/88/_1487.jpg
Krysial - pewnie się najadłaś na noc, ja jak sie najem na noc to rano więcej waże , nie ma co się załamywac.
Psotulko - u nie dzisiaj nieźle wieje więć myslę że twój żaglowiec powinien ruszyc do przodu.
Aganna- moje gratulacje a na trąbiących panów nie zwracaj uwagi, to palanty i tyle, super ze jeździsz , chyba mnie zmobilizuje i też weme parę lekcji dla przypomnienia.
pozdrawiam
Aganna ,chyba masz racje z tą wagą -bo faktycznie ,że nieraz nagrzesze
a waga --spoko...a teraz znowu asceza -ale wieczorki najgorsze
to palucha wyciągne ,to serka skubne i tak chodze ze sobą sie drzażnie
właśnie antyutleniacz z wodą rozrobiłam -bo boje sie ,ze znowu polece coś w kuchni podgryzać .
Podziwiam twoją kreatywnośc -fajnie mniej czasu na jedzenie a zwłaszcza gotowanie.
Miłego dnia :D http://www.piramida.com.pl/kartki/wirtual/4/5.jpg
Aganna :arrow: jestem pełna podziwu dla Ciebie za jazdę samochodem, ja próbowałam, ale niestety dwa razy oblałam egzamin z jazdy. W końcu zdecydowałam, że może tak jest lepiej, bo jestem panikara i jeszcze narobiłabym bigosu na drodze. Opaczność zdecydowała, że bezpieczniej będzie jak będę podróżować jako pasażer.
Z rodzinnego ogródka:
http://www.e-foto.pl/users/k20051113...d_100_0393.JPG
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa
Miłego weekendu
http://www.2000greetings.com/butterflytop.jpg
Życzę udanego weekendu :!:
Z rodzinnego ogródka:
http://www.e-foto.pl/users/k20051113...d_100_0580.JPG
Pozdrawiam,
Ewa
Tak, wiem co to znaczy, usiądziesz wygodnie i raptem jednemu to trzeba, drugiemu nie wiadomo gdzie co jest, trzeci chodzi i drepcze bo to akurat jest najważniesza sprawa, a maja najmłodsza, mamuś dla wszstkich masz czas, tylko dla mnie nie.
Aj, zwariować można.
Mój czas to 22.00 do 24.00. Myślę, że kiedyś zastrajkuję.
MIŁEGO SŁONECZNEGO WEEKENDU I WIELU POWODÓW DO USMIECHU :lol:
HEJ :!: HEJ :!:
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...4_DSCN4681.jpg
Hej kochana gdzie jesteś, wracaj szybciutko do nas!!!!!!!!!!!!!!!!
No i co sie z tą Aganna dzieje? :roll:
zagineła w akcji odchudzania
http://www.finestationery.com/graphics/images/40667.jpg
Gdy nadejdą Święta
Niech nadzieja i radość
Zastukają do Waszych drzwi,
a Nowy Rok przyniesie pomyślność
i szczęście każdego dnia
Aganna -z okazji świąt Bożego narodzenia ,przyjmij odemnie najlepsze zyczenia
zdrowych i Wesołych swiąt stołu obfitego i prezentu fajnego.
ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT
http://www.2000greetings.com/marie-top.jpg
Aganko?...Gdzie jesteś?..... :roll:
:lol: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU :lol: SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEŃ I SAMYCH SUKCESÓW :lol:
http://www.2000greetings.com/happynewyeartop.jpg
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2006
Wracaj Aganno bo cie lubimy i ci tak łatwo nie przepuścimy
No właśnie....Aganko?????!!!!!!......Gdzie jesteś?????????!!!!!!!!!!!!!...........
HOP HOP GDZIE JESTEŚ, WIEM ŻE ZAPRACOWANA KBITKA Z CIEBIE ALE POSTARAJ SIE COS MAZNĄC DO NAS :wink:
:D ZAPRACOWANA :!:
http://imagecache2.allposters.com/images/ISI/K677.jpg
Zachęcam do zapoznania się:
Regulamin Forum Dieta.pl
Dawno mnie nie było, zdziwiłam się , że aż tak dawno.
Czasem zaglądałam co u kogo słychać ale raczej nieregularnie.
Mam nadzieję, że teraz to się zmieni. Litościwie spuszczę zasłonę milczenia na moje ostatnie praktyki żywieniowe i zaczynam nowe życie.
Pogoda nareszcie się poprawiła i wczoraj otworzyłam sezon rowerowy. Tego mi właśnie było trzeba. Wróciłam z jazdy kompletnie wypluta ale jednocześnie szczęśliwa i w euforii.
Dzisiaj zrobiłam już trzy rundy i o dziwo nie spadłam z roweru. Ale przypomniałam sobie jak pięknie jest nad morzem rano i ile fajnych rzeczy można sobie pomyśleć.
Zaczynam też wiosenny proces odnowy. Wczorajszy dzień okazał się falstartem, ale dzisiaj w menu tylko owoce i warzywa. Chciałabym wytrwać na takiej diecie choć kilka dni, bo wiem, że mi to dobrze robi.
Do mobilizacji walnie przyczynił się wczorajszy spacerowicz.Zganiając gromadke chyba swoich dziec ze ścieżki rowerowej zawołal: Uważajcie, wiolonczela jedzie!
Mógł powiedzieć gorzej ale wiolonczelą też nie chcę być.Chyba sobie na lodówce jakieś zdjęcie wiolonczeli powieszę ku przestrodze.
Tak więc zaczynam od diety i roweru a w planie mam jeszcze parę innych przedsięwzięć.
Jeśli wytrwam jeden tydzień to zacznę przypuszczać frontalny atak na własne ciałko :oops:
Pozdrawia i lecę przejrzeć wątki.
Witaj Aganno!
Jak miło Cię znów widzieć, bardzo się cieszę, że wróciłaś do nas. :D
A więc do dzieła, jesteśmy z Tobą.
Pozdrawiam :D :D :D :D :D
to cudownie że postanowiłaś wrócic, to bardzo ważne, pierwszy krok juz zrobiony , teraz trzeba zrobic nastepne i czekam na mie, ja z Kwiatkiem po swietach przechodzimy na SB, u Misialka jest link do strony o tej diecie i u nas na forum sa przepisy, moze sie dołączysz
miłego poniedziałku i spokojnego tygodnia :D :D :D
Agano ,ciesze sie ,ze jesteś -chyba brakowało mi diety lekiej i przyjemnej
no i ja od ostatniego twojego pobytu ni schudłąm ani grama -więc chyba zaczne z tobą od nowa - -a propo wiolonczeli-pierwszy raz słysze :? u was tak przezywają grubasów???
pozdrówka
Ciesze sie ze powrocilas coro marnotrawna :lol: :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam serdecznie Cela[/b]