-
Jupimorku, cieszę się, że tu zaglądasz nawet jak nie masz czasu... :D I co? Zaczęłaś SB?...
Krysialku, udało się w niedzielę na 1000 kcal?....Och, te serniki.....
U mnie rozprężenie totalne.... :roll: Aż mi wstyd pisać, ale cóż, dostanę ochrzan, może pomoże?....
Dzisiaj się oczywiście staram, ale nie daję rady wieczorami, niech mnie wreszcie coś natchnie, żeby przetrwać porę kolacyjną....Przetrwać gryząc zdrowe rzeczy, a nie latając z wywieszonym ozorem w poszukiwaniu słodyczy.... :roll:
A tak chciałam zrzucić parę kg na 2 czerwca, bo mam ważne spotkania w pracy i powinnam wyglądać kulturalnie i profesjonalnie, a tu co? Pozostają moje tuszujące worki?... :roll: No może chociaż z 5 kg bym zrzuciła?... :roll:
-
Aia 10 kg masz juz z głowy a przy Twoim wzroście to chyba nie widać
tłuszczsyków :roll: -Ja zeszłego roku cieszyłam sie ,ze moge nosić spódniczki
wydawało mi sie ,ze wyglądam kobieco :) a teraz te same ciuchy :( :(
coś nie tak :? ,grube nogi -klapki na korku nie pasują do spódnic a w szpilkach już nie chodze --nawet rybaczki zeszłoroczne :? jakoś ubogo ...nic tylko spodnie :shock:
a więc wracam chyba do starych nawyków eeee..jakaś stara klapa sie ze mnie robi..
-
Te wieczorne pochrupywania to nasza ZMORA , tak mi się wydaje, że może za dużo myślimy o tym żeby nie jeść wieczorem i efekt jest wprost odwrotny.
Czemu cały dzień jakoś idzie a wieczorem klapa. :?: :evil:
Może w końcu znajdziemy jakiś sposób :?: przecież są takie dziewczyny (i chłopaki), którzy nie jedzą po 18-tej.
Ja już sobie przesunęłam granicę na 20-tą (ze względów praktycznych), za jaiś tydzień powiem czy mi się udaje.
Aiu te 5 kg to w twoim przypadku całkiem realne :!: Ty potrafisz się zawziąść :!:
Zrób to :!:
Trzymam kciuki :!:
-
Cholender jasny, mam tyle roboty, że już nawet w pierwszym odruchu zapomniałam, czy byłam rano z psem.... :wink: Byłam, uff..... :D
Powinno to pomóc w jedzeniu mniej, co? A tu guzik....Bo cały dzień latam spięta, mam żołądek jakiś zaciśnięty (milion spraw, a najważniejsza to zdążyć na 2 czerwca z wystawą zdjęć, za którą jestem odpowiedzialna.... :roll: mam 300 zdjęć do zaprezentowania.... :!: :? )...No i jak przychodzę do domu, to pocieszam się jedzeniem....Zaczęłam łykać kalms, może pomoże?...
-
aia ,a co to jest klams?? ja narazie chrom ale nie wiem czy mi pomaga
bo nie powiem ,że nie mam chęci na słodycze :(
-
Krysial,nikt slodko bardziej niz Ty nie przekreca slow.KLAMS czyli KALMS to taki lek uspakajacy-chyba.czy moze cos pochrzanilam ,Aia?
Aia,buziolki Ci posylam,nie pracuj tyle,bo nam znikniesz i z forum i z materii w ogole.
-
Ja Krysial po prostu kocham i niech dalej przekręca, bo to jest urocze... :D Mój mąż też tak ma, kiedyś miał zapytać moich koleżanek czy chcą herbatkę z hibiskusa i powiedział: "dziewczyny? chcecie ekshibiusa?"......
Czarna, kochana Ty moja, dobrze gadasz...Kalms to ziołowe tabletki uspokajające i łykając je wmawiam sobie, że działają.... :D
Krysial, mocna buźka!
Odezwę się później, bo lecę uczyć młodzież polską.... :D
-
CZEŚĆ AIU!!! :D :D :D
Trzymam mocno kciuki za Ciebie żeby wystawa się udała :D ale Ty jesteś tak obrotna dziewczyna że napewno wszystko będzie dobrze :D :D :D
Zaczęłam sobie plażowanie z agentkami SB. Jak się czuję? :? Zaczynałam pełna optymizmu ... ale wczoraj i dziś moja głowa chciała rozlecieć się na kawałki i nie wiem co jest tego przyczyną :?: Do tego jeszcze z takim bólem musiałam pracować i jeszcze pogoda mnie dobija , i jest mi zimno , i w ogóle i w szczególe najchętniej zawięłabym się w koc i poszła spać :twisted: :twisted: :twisted: Ale marudzę... :cry:
To wszystko przez tę pogodę :roll: Pisałyście wcześniej o tych nieszczęsnych wieczorach . Ja też z tym walczę ale co 2 tygodnie , bo jak pracuję po południu to akurat przerwę mamy o 18 , do domu wracam o 22.30 i nic już nie jem , tylko idę spać . To mnie cieszy ale jak mam na rano to wieczorami chcę " dostać kręćka" . :roll: Już kazałam mojemu meżowi pochować słodycze, bo jak nie widzę to nie zjem :roll: ale kusi mnie strasznie a jeszcze teraz nie moge jeść owoców :roll:
Mam nadzieję że jutro będzie słoneczko i że będę mogła porobić sobie w ogródku :wink: bardzo bym chciała...
Pozdrawiam Cię gorąco :D :D :D Pa*pa**
A tak wogóle to się nie zważyłam... poczekam do poniedziałku :lol:
-
Witam AIU,
och, padam na kolana przed Tobą !!!
Qrcze i kolejna dziewczyna, która ma tyle talentów, pasji i zdolności....
Nie wiem, jak to jest, ale czytając Ciebie, Agannę i resztę dziewczyn z 40-tek, to popadam w przestrach i widzę, jak mało potrafię, jaka jestem ograniczona w umiejętnościach manualnych, umysłowych i społecznych :!: :shock: :oops:
Ale z drugiej strony cieszę się, że choć wirtualnie, to jednak udało mi się spotkać i poznać Tak wspaniałe osoby, bo w realnym świecie....nie udałoby mi się to absolutnie :( :!:
JUPIMORKU,
nie jestem specem od tej diety, ale jeśli pamięć mnie nie myli, to ona znacznie ogranicza podaż kalorii do ciała, które się broni przed głodem. No i stąd ból głowy, bo brak mu cukru - glukozy do pracy.
Ja np. mam tak, że jeśli w ciągu dnia nie wypiję odpowiedniej ilości wody mineralnej i herbaty, to na wieczór mam murowany ból głowy :evil: :!:
Pozdrawiam i ślę serdeczności :P :P :P
-
Aia a mnie już zaczyna być wstyd - też zawsze z meża sie smieje
bo on chyba żadnego nazwiska nie powiedział poprawnie .
ostanio nie mogliśmy sie dogadać bo zapomniał nazwy capucino --
i mówi zrób mi kuciubabke -... ja tego nie pije a on gdzies u kolegi wypił
wiec z głupoty wyszło wielkie nieporozumienie :( :(
Uspakajające tabletki eee to raczej dla pracujacej młodzieży -za dużo bym spała .
buziorki