Widzę, że pączkowy temat bardzo się rozwinął :lol: Życzę wszystkim smacznego :!: A tym które postanowiły nie dać się pokusie, życzę wytrwałości. :D :!:
Wersja do druku
Widzę, że pączkowy temat bardzo się rozwinął :lol: Życzę wszystkim smacznego :!: A tym które postanowiły nie dać się pokusie, życzę wytrwałości. :D :!:
ja tez nie umiem piec pączków, kiedyś mąż z synem robili ale teraz im sie nie chce, moze to i dobrze bo zawsze robili tego bardzo dużo i szkoda było aby sie zeschły więc człek jadł aż sie skończyly, teraz tylko to co w pracy i w domu dla młodego
pozdrawiam słodko
Filigre, ależ te pączki serowe szybko się robi, zaczęłam o 12 , a o 13 już zdążyłam zrobić i się najeść :lol: :lol:
Teraz trzeba wytańczyć
http://www.gifkiidakos.republika.pl/...gify/hula5.gif
Wpadam z pączkami :D
Pozdrawiam :D
http://www.kulinaria.pl/foto/97-02-08.jpg
Ja też pączków nie piekę, raz robiłam - wyszły twarde jak kamień, paskuctwo!
Cos mnie wzieło na te serowe,może....
http://images3.fotosik.pl/25/wqu3x79zbb9pwc1l.jpg
A ja wam podam przepis na pączki. Co roku je robię. Zawsze mi się udają i co najważniejsze nie zajmują całego dnia. Może któraś ma jutro wolnego czasu to skorzysta z tego przepisu. A więc:
Składniki:
1 słoiczek gęstego dżemu
12-15 dag drożdży (proponuję użyć mniej, bo mogą w czasie gotowania popękać)
75 dag ziemniaków
4 całe jajka
0,5 kostki margaryny
3/4 szklanki cukru
1 zapach pomarańczowy
1 cukier waniliowy
ok 1 kg mąki (niecałe)
Wykonanie:
Ziemniaki obrać i ugotować bez soli. Ugotowane przekręcić przez maszynkę do mielenia mięsa, później dodać pokruszone drożdże, wymieszać, ( na ciepło tylko uwaga nie na gorąco bo zaparzy się drożdże). Dodac margarynę, jajka, cukier, zapach pomarańczowy i ok 1 kg mąki. Zagnieśc ciasto. Po zagnieceniu dodać ok 1 kieliszka oleju.
Formować od razu pączki. Smażyć po uformowaniu lub też można trochę poczekać ok 10 minut by troszkę podrosły. po upieczeniu i wystudzeniu obtaczać w cukrze pudrze z dodatkiem cukru waniliowego.
Życzę smaczego! :!: :D
Dziewczyny, pączki serowe robi sie w głebokim tłuszczu?
Cos mnie dzis wyrzuca z forum, nie moge wysłac żadnej wiadomości, ale to moze dlatego że włączony skaner antywirusowy i komp ciaga się okropnie :(
Pączkowo sie zrobiło, ja jutro rano bede smażyc, choc mialam ochote juz dziś zacząc.
Dziewczynki, to racja co mowi Aia, tlusty czwartek jest raz w roku, zjedzmy wiec na zdrowie :D
Bewiku, to jest myśl z tym tanczeniem po pączkach :D
Ajaczko, ślina mi juz leci takie apetyczne te pączki, moje bedą w kształtach bardziej wymyślnych :D
Luizku, te serowe kazdy potrafi usmażyc, sa łatwe w przygotowaniu, polecam :D
Malgo, to rzeczywiście trzeba sie zaciąc żeby wytrwac, ale czy warto w taki sposób sie dyscyplinowac, kiedy każdy w tym dniu mówi o pączkach, wszedzie roznosza sie zapachy, uważam, ze lepiej sie w tym dniu nie katowac i zjeśc z umiarem albo i bez :oops: Wiem, że Ty zjesz i zycze Ci smakowitych pączków :D
Waszko, wiem że Ty jesteś twardziel i jak sobie postanowisz, to nie ulegniesz :D
Pazerko, a skądżeś to cudo wyciagnęła.........chyba skonam ze śmiechu :D
Smaż serowe, beda miękkie ..............ręczę za to :D
Kwiatuszku, z nieba mi spadłaś z tym przepisem, jadłam je kiedyś, niebo w gębie, dziewczyny polecam :D Nie mialam przepisu i nikt nie znal proporcji.
Dzięki, zaraz wydrukuje i wysylam znajomym, którzy szukali dziś tego przepisu.
Buziak wielki Kwiatuszku :D
Nie wiem, czy mi sie uda dziś byc u Was, ale jutro bede napewno.
Pozdrawiam Was, miłego pączkowego dnia :D
Pazerko, smaży sie je w głebokim tłuszczu
:D DOBRE TO CO NAPISALAS U ELI :!:
DOBREJ NOCKI :D
http://www.volny.cz/abcd14/sedici/62.gif
Smacznych pączusiów :D
POZDRAWIAM PACZUSIOWO :D
http://www.gellwe.pl/repository/imag...zki-serowe.jpg
Filigree, no to pączki do rączki!!!
Wpadłam zobaczyć jak tam z pączkami i czytając wątki widzę, że nieżle :!: Ciekawe czy się każda przyzna ile zjadła :?: Ja jak na razie ( a jest dopiero 14-sta) mam ich na koncie 4, ale usprawiedliwiam się że były naprawdę małe. Moja siostra takie niewymiarowe robi żeby można było zjeść więcej z mniejszymi wyrzutami sumienia. W domu pączków nie mam, więc nic mi na razie nie grozi, chociaż obawiam się, że mój mężulek przyjdzie z pracy z jakimś zapasem. Póki co jedzmy :D Smacznego :!: :!: :!:
a ja oparłam się urokom tłustego czwartku....aż sama nie wiem jak to zrobilam!!!!!
Nie zjadłam nawet jednego...a na pocieszenie wcinam własnie napój kakaowy cambridge...jeszcze tydzień i jeden dzień......Jakoś dam radę...oby tylko efekty były.....
hmmm.....zjeść nie zjadłam...ale jaką mam ochotę!!!!!!!!!!
Malgo to ja jestem lepsza :oops: :oops:
Anco, brawo, ale przeciez musiałaś, bo szkoda Twojego poświęcenia dla chwili z pączkiem :D
A u mnie.......... :oops: :oops:
To było pączkowe szaleństwo……najpierw usmażyłam pączki serowe, ale stwierdziłam, że może być ich za mało i zaczęłam robić pączki Kwiatka. Na mózg mi padło, bo proporcje tam są na solidną rodzinę, a ja bezmyślnie wszystko razem i kiedy opamiętałam się to było ciasta ok. 2 kilogramów i smażyłam, smażyłam :shock: :shock:
Rodzina zapączkowana dokładnie, mąż jutro do pracy zabiera 12 pączków i jeszcze cała micha stoi. Będą kusić, ale ja już jestem dokładnie nażarta i właśnie wypijam figurę 1 :cry: :wink:
Chyba pobiłam rekord, bo zjadłam pączków aż pięc :oops: :oops: , jedyna w tym pociecha, że jadłam tylko pączki /tylko małe śniadanie/ i nic więcej, ale czuje się jak bąk……..wyrzutów nie mam, ale za to 100% gwarancję, że przez następny rok pączków jeść nie będę :D :D
Pączki wg przepisu Kwiatuszka są rewelacyjne.
A jutro chyba trzeba wrócić do dietetycznej rzeczywistości i ćwiczeń, bo poza aerobikiem, to odpuściłam sobie wszystko inne :(
Filigree, ale mnie rozbawiłaś, dobrze,że wcześniej nie widziałam przepisu Kwiatuszka, bo pewnikiem też bym robiła :lol: :lol:
Malgo i Ancaa, to naprawdę wytrwałe dziewczyny :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja też dziś pączkowałam, ale też jestem najedzona na rok czasu :lol: :lol: , chociaż przed chwileczką szwagier przyszedł i 6 pączków przyniósł :lol: :lol: , chyba nie dam się skusić :lol:
Od jutra znów biorę się za liczenie kalorii
Pozdrawiam
http://gifowisko.nep.pl/gify/postacie/dzieci/2.gif
Filigree, nie martw się ilością pączków co upiekłaś. One są z tych, co bardzo długo są smaczne. Jeśli masz nadmiar to proponuję wziąść torebkę papierową włożyć pączki, potem w torebkę foliową i do zamrażarki. Jak będziesz miała gościa, wystarczy wyjąć i zanim zrobisz kawę, one rozmrożą się i będą tak samo smaczne. Uwierz.
Ja robię w sobotę, bo po tych kupnych jeszcze teraz (a jadłam ich rano) czuję smak smalcu z zakalcem. Ohyda.
A tak nawiasem, moja rodzina tą ilość zjada w ciągu 2 dni. Po prostu uwielbiają.
Buziaczki, na dziś daję Ci rozgrzeszenie. Przez cały rok będzie Ci się bardzo dobrze powodzić. Pa :P :P :P :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Kwiatuszku, Bóg Ci zapłac dobra Kobieto za te słowa i rozgrzeszenie :D
A zapowiedź dobrobytu jest bardzo krzepiąca :D
Lżej mi sie na duszy i ciele zrobiło :D :D
Sciskam Cie wirtualnie :D
:D :D ha,ha kwiatuszek dzisiaj daje rozgrzeszenie,to ja tez sie zglaszam :D :D
Misiala jesteś rozgrzeszona, tylko nie wiem z czego. Bo nie zjadałaś dużo pączków. Proponuję zrobić w sobotę, na dokładkę. A jak Cię mąż będzie chwalić...na wszystkich odpustach..... :lol: :P :P :D
papa :D
Miłego dnia :D :D :D
No to nieźle dałas czadu z paczkami, kochana :D ale czasem jedniodniowe szaleństwo przyśpiesza odchudzanie :D:D
Kwiatuszku, pokuta też odprawiona...........cały dzień na suchej wodzie i miseczka płatkow....też na wodzie :D :D
Na jedzenie patrzec nie mogę :D :D
Ide spac, bo jestem klapnięta :D
Dobranoc :D :D
to niestety was przebiłam w tej paczkowej licytacji bo zjadłam....8 sztuk i musze przyznać że były pyszne i dzięki Kwiatuszkowi nie mam wyrzutów sumienia, Kwiatku wielkie dzięki ; ale dzisiaj juz koniec; siedze przed kompem i popijam wodę
miłego weekendu
Witam cie Filigre -juz dawno po tłustym czwartku -
wiec juz najwyzszy czas trzymać sie z dala od cukierni i kuchni .
Ja wróciłam dzisiaj a byłam tak głodna ,że przepiłam gorącym winkiem
bułe z górka masła lepsze od pączka :roll: .
bo w domu zamiast coś smacznego do zjedzenia tylko kupa rachunków mnie czeka do zapłacenia . :roll:
Miłego weekendu :D :D :D
http://img.123greetings.com/eventsne...07-36-1057.gif
Filigree, jak tam dzisiaj dietkowanie :?: :?:
Miłego weekendu
http://www.e-kwiaty.pl/photo/m_tulipany.jpg
Co tam u ciebie??
UDANEGO DIETETYCZNEGO . JA JESZCZE – TUPOT BIALYCH MEW HIHI! TYLKO GDZIE TE MEWY-OBRAZKOWE?
http://sirmi.ic.cz/ptak/2.gif
PADNIETY :!: KURCZAK :D
Psotulko, jaki cudne kurczę, bardzo dobrze obrazuje, to co tupotem białych mew nazywasz :D
Wnioskuję, że zabawa była przednia i karnawał pożegnałaś godnie :D
Waszeńko, a u mnie koniec karnawału siermiężnie pożegnany bez alkoholu :cry: pieczystego :cry: ja już zaczęłam post od piątku :cry:
Bewiczku, a no moje dietkowanie przebiega teraz wzorowo, chociaż nie bezboleśnie, bo niedawne rozpasanie dało znać o sobie większym apetytem, ale właśnie jestem na etapie poskramiania go ze skutkiem wiadomym……mam nadzieję :D
Widzę Bewiku, że dołączyłaś do grona osób upiększających smutny los walczących z kilogramami. Dzięki za piękny bukiet tulipanów :D
Ajaczko, podobnie jak Psotulka jesteś niezawodna w niesieniu radości i cieszeniu zmysłów :D
Dziękuję :D
Krysialku, jak miło Cię znowu widzieć :D Zaszalałam w tłusty czwartek, ale już postawiłam się do pionu :wink:
Winko…….ech, a bułka z masłem :cry: muszę Ci powiedzieć, że dla mnie zapomniane już od dawna smaki :D
A ja nie wyjeżdżałam i też stos rachunków mam :wink:
Luizku, też w piątek była sama woda :cry: Ten tłusty czwartek był mi potrzebny, żeby ruszyć, bo ostatnio dietkowanie zaczęło mi się ślimaczyć :?
Musze Ci powiedzieć, że i mnie było bardzo potrzebne rozgrzeszenie Kwiatuszka, bo czułam się paskudnie dopóki go nie dostałam :D :D
Buziaczek na nowy tydzień
( wisi kilka zjątek w moim topiku)
:D WITAM :D
ZYCZE MILEGO TYGODNIA :D POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://sirmi.ic.cz/pes/68.gif
POZEGNAC ,POZEGNALAM ALE ILE ZJADLAM :!: FAJNO TAK NICZEGO SOBIE NIE ODMAWIAC :D :( COS MI SPADLO ALE JESZCZE SPORO ZOSTALO :!:
:lol: Filigree :?: to Ty juz poscisz :?: kurcze blade, i wytrzymasz do swiat :?:
caluski :lol: :lol:
Filigre - ja to chyba chce schudnąć przez pisanie -bo rano zawyzam kalorie
a wieczorem na konto tych zawyżonych coś mi zawsze w łape wpadnie.
potem latam z kalkulatorem -waga i niewierze ,że juz tyle kalorii :roll: :roll:
eh..ciężkie jest życie na diecie.
Ale mi narobiłyście smaka tymi pączkami od Kwiatuszka......A przecież tłusty czwartek już minął, ale szkoda.... :roll: :wink: Przepis jednak wydrukuję i zrobię w weekend, jak będę miała gości....
Filigree, pościsz jak? Nie jesz słodyczy czy jeszcze coś gorszego ppostanowiłaś?.... :D :roll:
http://www.gify.nou.cz/r_ovoce_soubory/ov75.gif
PODSYLAM :D
http://img.interia.pl/kobieta/nimg/kob508570.jpg
Wartość kaloryczna, jedna porcja: 150 kcal.
eh..ciężkie jest życie na diecieCytat:
niestety
pochrzanilam, a chcialam zacytowac krysialka
:D WIOSNA JUŻ NAPRAWDE NIEDALEKO. :D
http://www.volny.cz/yang6/ve_vaze/35.jpg