Buziaczki weekendowe![]()
Buziaczki weekendowe![]()
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Filigree, idziesz jak burza, wielkie brawa! Aż zachciało mi się naprawdę powalczyć w duchu wzajemnej mobilizacji! Czytam o jakiejś akcji, proszę o szczegóły, to czuję że od poniedziałku zamelduję swój start i ściganie Was....![]()
Bo ja na razie jak zwykle jedynie gadam i gadam, a czuję że mogę dostać szoku gdy się zważę (celowo nie kupuję nowej wagi, a stara zepsuta....).
Filigree - ty to masz zaparcie i odrazu są efekty, jestem pod wrażenie i moje gratulacje.Trzymaj tak dalej
Psotulko - te oczy to złamia komuś serce,są piekne
pozdrawiam cieplutko
Dziewczynki, serdeczne dzieki za te mile slowa. Staram się jak mogę, narazie pelna mobilizacja i mam nadzieje, że jej nie zabraknie do końcowego efektu..et tak optymistycznie dziś sobie myślę![]()
Wczoraj było trudno wytrwać do wieczora, bo przez próbowanie nazbierało się kalorii, a wieczór był tylko na herbatkach, dziś już lepiej, bo 3,5 godziny wędrowałam, wiec nie było możliwości na podjadanie i w limicie się zmieszczę. Jutro ważenie
Czekamy na efekty ważenia![]()
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Filigree, gratuluję![]()
![]()
czekam na jutro z utęsknieniem,myślę,że jak tak ładnie będzie szło to niebawem suwaczki przestawimy![]()
![]()
.
Dziś mąż kusił kosteczką czekolady z orzechami, ale o dziwo nie miałam ochoty, aż się jeszcze raz spytał ,bo nie wierzył,że odmówię![]()
![]()
![]()
Bardzo ładnie ćwiczysz, myślę, że Twoja waga spadnie dużo.
Aby Twoje zamiary ziściły się, tego Ci życzę.
Pozdrawiam!
Ps. Dziewczęta przepraszam, ze nie wszystkich Was odwiedzam, ale nie nadążam.
Buziaczki.![]()
![]()
![]()
![]()
PAMIETAJ -CZY BEDZIE TYLE SAMO CZY NAWET WIECEJ NA WADZE TO NIC SIE NIE STANIENASZE ORGANIZMY DOZNAJA WSTRZASU I MUSZA SIE DO TEGO PRZYZWYCZAJAC. BEWIK NIE ZJADL CZEKOLADY -MY TEZ STARAMY SIE ZMIENIAC SWOJE PRZYZWYCZAJENIA A TO WAZNE I OCZYWISCIE EFEKT KONCOWY
![]()
![]()
Bewiku, też mam taka nadzieje. A w tych facetach to diabeł siedzi.......tak kusic, gdy człowiek walczy ze swoimi słabościami
Kwiatuszku, dzieki serdeczne, zycze Tobie tego samego![]()
Psotulko, oj dajemy popalic tym naszym organizmom, ja przez te 77, 76 kg przechodze juz ktorys raz w ciągu ostatnich kilku miesięcy i chciałabym miec je juz za sobą, ale z godnościa przyjmę każdy wynik ważenia........trudno![]()
Gwoli formalności, bo zapomnialam o tych kaloriach
sobota:
kalorii – 1044
dzień bez cwiczeń
niedziela:
kalorii – 1120
3,5 godz marszu
Zakładki