Wersja do druku
Kwiatuszku ja też jestem po basenie padnięta, ale ciekawość bierze górę nad rozsądkiem i też zaraz uciekam spać , bo rano chcę iść na targ, może kupię rzodkiewki, salatę i pieczarki świeże, bo mnie strasznie nosi, mam werwę na tej dietce :lol: :lol:
Przyjemnego weekendu :lol: :lol:
Kwiatuszku udanego weekendu :D :D :D
:lol: kwiatuszku,udaly sie zakupy :?: pewnie tak i teraz zajadasz sie salata :lol: pozdrawiam :lol:
Witajcie!
Dieta w normie. Oby tak dalej. Brzuszek mniejszy. Małżonek chodzi za mną i chwali, że tak fajnie już wyglądam :P :lol: . tylko muszę zmusić się do ćwiczeń. Co prawda, więcej jest pracy w ogrodzie, ale lubię jak coś boli po ćwiczeniach. Ale sama czuję się lekko, choć waga w miejscu.
Misialku, zakupy udały się. Kupiłam co trzeba do dietki. :D
Nonka, dziękuję za życzenia :D
Bewiczku, ja też byłam na zakupach. Masz rację, to bardzo dobry czas na dietę, można najeść się tyle smacznych rzeczy. :D
Pozdrawiam wszystkich wiosennie :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Witaj Kaja, masz rację ,ja też zaczynam lepiej no może lżej się czuć.
A Twój małżonek ma rację , że Cię chwali, bo sporo kilosków zgubiłaś, a przy takiej ilości widac różnicę w wyglądzie.
Chociaż mężczyźni z natury są mało spostrzegawczy, to jednak taką różnicę jak u Ciebie to każdy chłop zobaczy.
Moje gratulacje - masz silną wole.
:P Pozdrawiam cieplutko.CELA :P
Kwiatuszku, po co ci ćwiczenia, przecież masz wspaniałą gimnastykę w ogródku :lol: :lol: ja kiedyś też miałam, ale sprzedalam z 5 lat temu, bo jesienią krótkie dni i po pracy bylo ciemno , żeby coś zrobić, zostawały tylko soboty, gdzie nie zawsze była odpowiednia pogoda lub czas :lol: :lol:
Ale znajomi mają i od czasu do czasu idziemy na grila :lol: :lol: , teraz do Krysialka będę chodzić, bo ma ładny ogród :lol: :lol: (już się wprosiłam)
Wiitajcie!
Bewiczku, ogród zamiast ćwiczeń :?: ale ja mogę ogrodnikować tylko w sobotę, bo w pozostałe dni tygodnia, nie wiele mam czasu. Pracuję do 17-stej. Do ogrodu mam ok 6 km. A przecież trzeba rozruszać troszkę koście. Dziś wywlokłam prawdziwski rower i parę rundek wokół domu. Ale wolę ten stacjonarny, przynajmniej umiem na nim jeździć :wink: i nikt nie widzi :shock: oprócz domowników.
Celu, dziękuję.
Dziewczęta, przez jakiś czas nie będzie mnie (jakieś dwa dni), a jak wrócę to wszystko postarm się uzupełnić.
Pozdrawiam :D :D :D
:lol: kwiatuszku :lol: jak zwykle tryskasz energia,podziwiam :lol:
POZDRAWIAM CIEPLUTKO :D
http://a80.g.akamai.net/f/80/71/6h/w.../EO-6001_c.jpg
KWIATUSZKU BEDE MAM NADZIEJE CZESCIEJ ZAGLADAC DO CIEBIE :D
miłego wyjazdu, odpoczynku, wszystkiego co masz zamiar robić przez te 2 dni
pozdrawiam :D :D :D :D