Wątek: to ja ..

witam cie na naszym forum i mam nadzieję że z nami uda ci sie zgubić zbędne kilogramy, ja niestety nie jestem miłośniczką gór , wole wodę pod każdą postacią czy to basen, jezioro czy tez morze, tez mam sunie tyle że kundelka , ślicznego i troszke juz starego,
POzdrawiam serdecznie

WITAJ -MAMY WIELE WSPOLNEGO- JA MAM TYLY W PISANIU POCZYTAJ OSTATNIE MOJE STRONKI. JEST TAM DOSC DUZO NA TEMAT DIETY . WAZNE RADY GAGI.MOJE WYPOCINY POD JEJ WPLYWEM . STARAM SIE SOBIE USTALIC DIETKE ,KTORA BEDZIE NAJLEPSZA DLA MOJEGO ORGANIZMU . U MNIE Z RUCHEM TRUDNIEJ JESTEM LENIWCEM POSPOLITYM DZIEKI DZIEWCZYNOM ZMIENIAM SWOJE NASTAWIENIE NIE TYLKO DO JEDZENIA ALE I RUSZANIA SIE
MACIE OCHOTE PISAC [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] gg2271223


pozdrawiam cieplutko

MOJ/ WNUK/ABI. BUDA DLA OZDOBY

Witaj!
Mam 40 lat, 3 dzieci, oczywiście mężą tyż, ogród wielgachny.
Uwielbiam ogród, kwiaty i ciszę. Nie lubię tłoku.
Jeśli chodzi o wagę to walczę, nie wiem jak długo będzie to trwało. Czy w pewnym momencie nie stracę cierpliwości, bo przyznam się, że im człowiek straszy to tym trudniej przyznać się do własnych błędów.
Mąją dietą jest 1000 kcal, ale w sobotę i niedzielę dopada mnie "święto brzuszka", czyli zajadam co się da, nie zważając ile ma kalorii. Potem mam wyrzuty sumienia.
To tak po w skrócie.
Trzymam kciuki za Ciebie, myślę, że przy odrobinie cierpliwości i dobranej dietce uda Ci osiągnąć wymarzony cel.
Pozdrawiam ciepło. Pa

witam Cie Ewa -Ja tez już nie pracuje --dzieci są na swoim -
ślubasa jeszcze toleruje bo moja miłościa jest teraz net a póżniej kociska i pies -ale to już u mamy --bo często musze do niej wyjeżdżać.
odchudzam sie od dawna -ale ostatni rok to troche porażka -bo nie stracilam ani jednego grama ,no ale sukces ,ze nie wróciło jojo
Na swojej focie wyglądasz młodziutko i szczuplutko ,czyżby to zdjęcie sprzed....?
jak posiedzisz z nami to wyplotkujesz sie za wszystkie czasy
po za tym -wiecej tu sie mówi o jedzeniu niż odchudzeniu -no cóż
to pierwsze to nasz nałóg
narazie pozdrowionka i do napisania
jutro wpadne

MIŁEGO PONIEDZIAŁKU I CAŁEGO TYGODNIA, UŚMIECHNIETEGO I POGODNEGO

ewa zrobiła sobie dzisiaj wolne od odchudzania ,czy przedłuzyła wekend?

Witaj Ewobewo, ja się ostatnio mało tu udzielam, ale jak mi się przewali to co się wokół mnie dzieje stresującego to na pewno tu wrócę. Ja mam 53 lata, pracuję, i nie chciałabym przestać, mam ciekawą pracę i lubię ją. Góry też lubię i w przyszłym roku na pewno jakieś szczyty zdobędę (przynajmniej mam taką nadzieję). Popatrz sobie na mój topic (ma tytuł Wróciłam!) na stronę 9. W tej chwili ze względu na stresy staram się nie przytyć, ale już dwukrotnie (hihi) udało mi się schudnąć dzięki temu forum. Czego i Tobie życzę - batorek.

PUK PUK

Ewkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!

Ewa już schudła, jak poczytała nasze pierdoły to jej sie jeśc odechciało i schudła.
Pozdrawiam wszystkich