Wersja do druku
Hmmm.... ja niby w święta też jakoś specjalnie nie grzeszyłam, no może trochę... troszeczkę.... ba, ale przez to teraz mam problem: KTO TO WSZYSTKO DO CHOLERY ZJE?????? Tu mazurek od mamusi, tu kiełbaska (bo barszcz zjedzony), tu karkóweczka, to orzeszki, tu banany... ludzie. Jak ja mam dać sobie z tym radę??? :( :( :(
Podstolina, a Tobie gratuluję jak zwykle :D :D :D , teraz 0,5 a jutro jeszcze 0,5 i tak do przodu, a raczej w dół (waga oczywiście) :D
CLEMENTAINE PORADZISZ SOBIE Z WAGĄ I POKUSAMI. MUSIMY BYĆ SILNE I WÓWCZAS OSIĄGAMY SUKCES.
BUZIACZKI.
http://republika.pl/blog_rr_3005981/...sz_i_kotek.gif
witam
Kazda ma troche zapasu
Ja z podróży to raczej musze coś do żarła dokupić -ale dzisiaj
jeszcze jedliśmy świateczne zapasiki .
masz racje najpierw szleństwo zakupów a potem problem i moralniak -
co z tym zrobić aby sie nie zmarnowało.
Tez obiecuje sobie co roku ,ze będe kupować normalnie -az do następnych
swiat ,że znowu głupawka sie włancza
No, u mnie lodówka pusta! Skarmiłam rodzinkę!!!!! :D
:D clementaine -nie denerwuj sie ,a tez mam zaopasy w lodowce.Ale jak wspominalam konkrety mnie nie ruszja.Natomiast walka idzie ciagle ze slodkosciami.Poki co udaje sie .Pokroilam na dosc spore kawalki i schowalam do zamrazalnika.Domownicy jak maja ochote to sobie wyjma,odmroza i po sprawie.I wiesz co zauwazylam :?: wogole mnie nie ciagnie narazie -chyba NARAZIE zwalczylam pokusy. :!: :!: :!: :!: Byloby fajnie ,ale w tej kwestii sama sobie nie wierze.
Pozdrawiam serdecznie i zycze wiele dobrego :D :D :D
110/79,5 :lol: :lol: :lol:
CLEMENTAINE TO DOBRZE ŻE NIE KUSI JUŻ.
SPOKOJNEJ NOCY SKARBIE.
http://img167.imageshack.us/img167/1933/susie3ev0.gif
Dziękuję Wam za dobre słowa i otuchę, kobietki! :D
:D Ja rowniez witam moja siostre blizniaczke :D Widze dietkowo dobrze sobie radzisz /moja krew/hihihiiiiiiiiiiiiiii. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: No i tak trzymaj :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: O swietach juz dawno zapomnialam /abyly :?: :?: :?: :?: :?: Najlepsza to zwykla szara rzeczywistosc.Nic czlowieka nie kusi ,nie napracuje sie ,zeby potem sobie odmawiac to i owo.Tak jest najlepiej :!: :!: :!: :!: :!: A zatem kochana trzymaj sie i do przoduuuuuuuuuuuuu :!: :!: Nie dajmy sie zadnym pokusom.
Pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkiego dobrego. :D
110/79 :lol: :lol: :lol: pol kilo znowu zgubione :lol: :lol: :lol:
Jakoś spróbuję z tym wytrzymaniem i oparciem się pokusom.... ale jak???? :D
DIETKUJCIE WZOROWO .
JA DZIŚ SIĘ OBJADŁAM AŻ MI NIEDOBRZE.
MOŻE TO Z NERWÓW.
JUTRO JUŻ BĘDZIE DOBRZE NARAZIE JESTEM NADENTA.
BUZIACZKI.
http://gifybejbi85.blox.pl/resource/animation8lt7.gif