-
najmaluch wiem coś o tym z tym wiekiem :) i z tymi laskami na parkiecie :)
ale dzisiaj zabrałam się za gotowanie ;( tragedia. jeszcze nie próbowałam tego co ugotowałam ale może być cieżko. A więc oto moje sprawozdanie z mojego gotowania (można się śmiać).
Składniki:
mieszanka warzywna, ryż, curry, 2 jajka, jogurt naturalny,kostka rosołowa
wykonanie ( najpierw miały to byc duszone warzywa z ryzem ale bedzie zapiekanka)
warzywa zalałam 0,5 litra wody z kostką rosołową, i zaczełam gotować troche, późńiej przesypałam te warzywa na patelnie, zalałam 2 małymi chochelkami wywaru i zaczeło się to dusić, ryż ugotowałam - zagapiłam się i się troche rozgotował, dosypałam do niego curry i zrobiło się jeszcze gorzej, więc pomieszałam te warzywa z tym ryzem, wrzuciłam do naczynia żaroodpornego, zalałam wybełtanymi 2 jajkami z jogurtem naturalnym i teraz to pieke. zaraz wyciagne i zobaczymy co to wyszło.
-
no tak
no powiem tak: zjadliwe to jest, myślałam ze będzie gorzej. Zaciągne rodzine do zjedzenia troche bo jak nie to będe to miała na 4 dni bo chyba za dużo tego dałam.
Przez to gotowanie odeszła mi wogóle ochota na jedzenie.
Ale przynajmniej to danie jest małokaloryczne. Teraz zjadłam 170 kcal, na kolacje też to zjem i będe miała ze śniadaniem 759 kcal + wieczorem jakiś trunek więc licze że dzisiaj zamkne się w 1200 kcal, wiem, ze troche dużo ale spotkanie ze znajomymi mam :)
-
Hej :!: dzięki wielkie że odwiedziłaś mnie na moim temacie, cos ostatnio u mnie cicho:) Dzięki za słowa otuchy, bardzo się przydają...Widzę że jesteś bardzo wytrwała w swoich postanowieniach i tak trzymać.. Ile kilogramów zrzuciłaś od 1 stycznia? Pomimo tego że młoda jestem wiem jak ważne jest chudnąć wolno ale na trwałe... Obie damy radę, Pozdrawiam i gratuluję nowej pracy (ale tak za granicą :wink: )
-
;)
w sumie to niewiem czy cokolwiek zrzuciłam ponieważ sie nie ważyłam, zważe się pod koniec miesiąca to wtedy się pochwale albo załamie :)
-
no tak
no i wczoraj skusiłam się na piwo, więc w sumie wyszło mi wczoraj 1134 kcal razem.
Po powrocie z knajpki zrobiłam za to brzuszki :)
Widziałam się z koleżanką, której nie widziałam dawno dawno temu. Niepoznałam jej bo tak schudła. Wygląda rewelacyjnie. Ograniczyła sobie poprostu rzeczy kaloryczne ;)
Wczoraj skusiłam się tym piwem ale za to na żadne jedzenie w barze się nie skusiłam chociaż wszyscy jedli ;)
-
No cóż piwko rulez :wink: Ja też często piję ale na imprezach tanecznych gdzie nogi same mnie niosą, i to poprostu wypacam :D Po sylwestrze ubyło mi np. 1,5 kilograma przez samo tańczenie. Może i jestem gruba ale poczucie rytmu mam świetne 8) A tak serio to chciałabym żeby jeden chłopak którego nie widziałam bardzo dawno też mnie nie poznał :roll: Dajemy radę...od jutra zaczynam intensywne cwiczenia:) Obiecuje :P
-
;)
byłam w szoku, bo z laski została 1/3 tego co było wcześniej :) rewelacyjnie,
-
agentko - niebawem to i tak o Tobie powiedzą, o ile już nie mówią ;)
-
JESZCZE RAZ GRATULUJE PRACY :D OJ :!: WY STARUSZKI :!: TO CO JA MAM POWIEDZIEC :!: OJ WYBRALABYM SIE NA DYSKOTEKE I TO Z PRZYJEMNOSCIA A JESZCZE JAK BYM TAM ZOSTAWILA 1,5 KG TO BYLOBY SUPER :D MILEGO TYGODNIA :D
http://imagecache2.allposters.com/im...POD/504239.jpg
-
Ja też serdecznie gratuluje pracy :) w prawdzie za granicą ale zawsze :D
Jak tak dalej bedziesz dietkować to przy następnym spotkaniu Ciebie też będzie duuużo mniej i znajomi będą podziwiac :)
Trzymaj sie cieplutko :)