POwiem tak,od zawsze,od najmlodszych lat odchudzam sie,z sukcesami i porazkami jak to zawsze bywa.Moja figura jest typu:wszystko co najgorsze na brzuszku i boczkach,szczuple nozki ,pupa i biodra,Przy wzrosci 1,76 nie widac u mnie tak bardzo tych dodatkowych kilogramow,jednak jak kazdej kobeicie przeszkadza mi ten tluszczuk na brzuszku i boczkach,chcialabym zrzuci 5 kilo, i mysle ze ten pamietnik mi choc odrobinke to ulatwi zawsze lepiej bedzie jak sie tu wyzale ,napisze co zjadlam jakie grzeszki popelnilambo nie wszyscy rozumieja sens odchudzania,a tu przeciez chodzi o moje dobre samopoczucie

bardzo chcialabym wazyc to 57 kilo ii co najwazniejsze utrzymac wage,wiem ze bedzie to ciezkie bo jestem uzalezniona od slodyczy,ale i ztym psotanowilam walczyc...i najpierw ograniczyc ich jedzenie a pozniej wykluczyc calkowicie...

wiere ze mi sie udai ze za jakis miesiac bede juz o 5 kilo lzejsza


Jutro wieczorkiem napisze jak mi minal pierwszy dzien na diecie