Łoł:)
Ważysz teraz o kilo mniej niż ja:) Musze Cię dogonić:)haha
Dobrej nocki:)
Wersja do druku
Łoł:)
Ważysz teraz o kilo mniej niż ja:) Musze Cię dogonić:)haha
Dobrej nocki:)
:cry: jestem zła
a w sumie powinnam się cieszyc - spadły mi 3 centyetry w pupie, 1 w udacch.. i 3 w biuście - z tego ostatniego powodu jestem zła :(
nie chcę tracić tłuszczu na piersiach :( za bardzo je lubie takie jakie są, żeby mi uciekały :(
palpacyjnie że tak powiem jest ich mniej, co oznacza tylko tyle, że chyba muszę ciut zwiększyć ilość kalorii (bo oscyluję w granicach 800-1000) i zwiększyć ilość cwiczeń - na te miejsca skąd chcę zgubić tluszczyk :)
nie chcę mieć miseczki b/c znowu :( tym bardziej, że ostatnio się obkupiłam w bieliznę w rozmiarze c/d raczej :)
ja mogę nawet i 60 kilo ważyć ;)
(ostatnio tak sobie myślę, że przestanę się odchudzać, jak stwierdzę, ze juz mi ze sobą dobrze, nie muszę ważyć 55 kilo, może być więcej bylebym tylko była zadowolona)
Witam towarzyszkę w odchudzaniu! :D
Widzę, że się nieźle trzymasz, kobieto, biorę z Ciebie przykład :) Ja się dopiero od wczoraj odchudzam, na razie idzie mi jak krew z nosa, ale jeszcze mnie nic nie złamało...nawet jak przyszła kumpela i przyniosła pączki do kawy! Kawę wypiłam, a i owszem, bo bez kawy to jak zombie się czuję, ale za pączka podziękowałam :) Mam nadzieję, że wytrwam...
Mam pytanko do wszystkich, jak się umieszcza te liczniki kilogramów po postami? Podoba mi się ten patent i też bym sobie taki zafundowała...Widzę skąd ściągnąć, ale nie umiem tego umieścić w postach. Liczę na pomoc :D
Trzymam kciuki za Ciebie, Jessenia!
Pozdrawiam! :D
Jesseniu- faktycznie za mało jesz, moim zdaniem jak Ty dużo tańczysz to nawet jedz 1500kcal, a przynajmniej nie będziesz miała efektu jojo, co się często zdaża przy takim odchudzaniu....
Nan - trzymam się w jakiś 1200-1300 - nie liczę z kalkulatorem bo mi czasu braknie na wszystko.
ograniczam węgle (te złe :) pumpernikiel i otręby moim przyjacielem)
nie jestem głodna, ani osłabiona i pewnie ze 2 tygodnie będę sie trzmać 1200-1300, potem 1400-1500 i powinno być git :D
treningi tańca moje nie są bardzo wyczerpujące, tętno normalne (chyba, że Saltarello czy Petit Riense ćwiczymy) - wysiłek porównywalny z Pilates :D
domagam się pochwał - dużo piję, jem pomarańcze (:!:) warzywa też
no i ćwiczę ćwiczę (8minutówki rządzą)
i chudnę..waga pokazała dziś 67 kilo ale jej nie wierzę, bo oszukuje :D musze nową wagę zakupić, albo śmignąć do rodziców do Zielonej Góry - oni mają elektroniczną, na niej się ważyłam przed świętami i niedawno kiedy 69 - 68,5 pokazywała
wiecie coś o CLA? czytałam, że przy dbrej diecie - pomaga walczyć z tłuszczem, bez utraty masy mięśniowej - co byłoby dobre bardzo :D
Ja licze, bo mi już to szybko idzie, a tak w ogóle to Twoje pierwsze odchudzanie?? Jak tak, to szybko scudniesz- oczywiście bez szaleństw i skoków w bok;)
dwa razy robiłam kopenhaską, ale tylko raz ja skończyłam, ważyłam jakieś 60 kilo (i to była dobra waga), jojo jakiegoś dramatycznego nei było
tylko nie zmianił się sposób jedzenia i tryb życia - więc po 3 latach mam 10 kilo więcej :/
takie poważne odchudzanie, ze zwracaniem uwagi na to co jem i jak jem - to pierwsze :)
ale chudnę chudnę :D
niknę w oczach :D
Cieszę się bardzo, że chudniesz :) Mnie niestety tak szybko nie idzie :( a z biustem mam podobnego "stracha". Akurat biust jest jedną z niewielu częsci ciała które mi się w sobie podobaja... A już niestety widzę, że mi się zmniejsza :/
Trzymaj sie cieplutko :)
Jesenia postanowiłam do Ciebie zajrzec bo widze ,ze mamy taka sama wagę poczatkowa :) i muszę przyznać,ze całkiem ładnie ci idzie :)
Ja dzisiaj w 7 dniu zakończyłam kopenhaska i przeszłam na 1000 kalorii :D W sumie to bardzo sie cieszę,bo kopenhaska pomimo,ze daje fajne efekty jest troche drastyczna i monotonna :(
Jesli chodzi biuscik to przyznam ,że ja zdecydowanie wolę mieć mniejszy od obecnego :) Teraz mam D ale marzy mi sie małe c lub duze B :) Oj cieżko w tej kwestii kazdemu dogodzić :)
Trzymam kciuki za dalsze odchudzanko
ania
witam,
trzymam kciuki za dietke ;)
co do biustu to ja też wolałabym mieć troszeczke mniejszy. Jak jest za duży to też niedobrze ;)
tutaj jestem: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0