-
Cieszę się, że nie tyjesz :) To bardzo ważne. Swoją drogą kiedyś czytałam, że jeśli ma się więcej kg do zrzucenia to warto rozłożyć to na raty i w między czasie tylko utrzymywaćx wagę, żeby wytworzyć tak jakby próg, który w razie czego spowolni jojo, bo waga zatrzymuje się na tym nowym progu a nie mknie do góry.
No i plywanko, super :)
Buziaki!
-
Hi Hi, pływanie top wspaniała sprawa, troszkę mi się udało w tym roku w jeziorze popływać i było rewelacyjnie. :wink: :P Wypoczywaj i nabieraj sił. :P Pozdrawiam dietkowo. :P
-
:D UDANEGO TYGODNIA ZYCZE :D
http://imagecache2.allposters.com/images/GDF/Z3130D.jpg
DZIEKI ZA ODWIEDZINKI :D PRZYBYLO MI 2 KG :oops:
-
Moc serecznych buziaków posyłam!
Nie przytyc na urlopie - to sukces, GRATULUJE!
-
-
-
Witaj Halinko, nareszcie sami :lol: :lol: ,trzeba dobrze ten tydzien wykorzystac :lol: :lol: , fajnie ze nie tyjesz, a to plywanie to wspaniala sprawa, tez zaraz ide na basen :lol: :lol:
Milego tygodnia :!:
-
:D hiii,dobrze sobie radzisz, nie przytyc na wakacjach to sukces :D
pozdrawiam serdecznie :D :D
-
No no, trzy godziny dziennie pływania? To ja się wcale nie dziwię, że pomimo trzymania diety "średnio", nie tyjesz. :) Nie byłabym zaskoczona, gdyby centymetrowo wręcz się okazało, że chudniesz, bo ubyło Ci tłuszczyku a przybyło mięśni. Nie wierzę, żeby pływanie codziennie w takiej ilości mięśni Ci nie wyrabiało.
Jak dobrze przeczytać, że Roksanka czuje się coraz lepiej. :) Dużo zdrówka i dobrej energii nadal jej podsyłam :)
Uściski :)
-
witaj Hiii pogubiłam sie z tym twoim wątkiem-poczatkowo myślałam ,że
nie trafiłam do ciebie --przeciez miałas inny tytuł??? jak ty to zrobiłas?
u nas pora deszczów -jak na mój gust to troche jednak za mokro- ale upały były jednak bardziej dokuczliwe --eeee coś nam sie klimat zmienia.
pozdrówka .