-
WITAJCIE MOJE KOCHANE SŁONECZKA
MÓJ POST BĘDZIE ZNOWU SMUTNY. MOŻE NIE POST A WIADOMOŚCI O ROKSANCE.BARDZO SPADŁY JEJ WYNIKI . JAK DO JUTRA NIE PÓJDĄ CIUT W GÓRĘ TO WIOLKA MÓWI ŻE DO SZPITALA POJADĄ.
NIE MA MOWY O WYJEŻDZIE DO DISNEYLANDU.
KURCZE JAKA JESTEM ZŁA TO DZIECKO TAK CZEKAŁO JAK I CAŁA RODZINKA.
TRUDNO ROKSANKI ZDROWIE JEST NAJWAŻNIEJSZE.
MOŻE WIOSNĄ CZY LATEM SIĘ UDA PORAZ DRUGI BO TERMIN TO BYŁ OSTATECZNY.
JAK COŚ SIĘ ZMIENI TO NAPISZĘ.
SĄ ZNOWU CEGIELKI DO KUPIENIA JEŚLI KTÓŚ UCZYNI DAR SERCA Z GÓRY DZIĘKUJEMY.
DZIĘKUJE MADZIU,BEWICZKU,BELLUŚ,KASIU ZA TO CO PISZECIE. STARAŁAM SIE ZACHOWAĆ UMIAR W JEDZENIU. GDYBYM NIE SPRÓBOWAŁA JĘZYK BI MI UCIEKŁ DO DU.., A TAK SKOSZTOWAŁAM I KUBKI SMAKOWE JUŻ SIĘ NIE ŚLINIŁY.WAGA TO DZIŚ DOCENIŁA I SIĘ NIE PODNIOSŁA . ZACHOWAŁA SWÓJ POPRZEDNI STAN.
ZNACZY W NIEDZIELĘ RANO WAŻYŁAM 66.5 KG , A DZIŚ TO SAMO.
JEST TO DO ZAAKCEPTOWANIA. OD DZIS CIĄG DALSZY ODWYKU.
CO JEST DZIWNE ŻE DOSTALIŚMY TALERZ CIASTA , ALE ZOSTAWIŁAM GO ODRAZU NA DOLE U CÓRKI.
DZIŚ WCALE MI SIĘ NIE CHCE SŁODKIEGO JAK NARAZIE , A BAŁAM SIĘ ŻE JAK SKOSZTUJE TO DZIŚ BĘDZIE STRASZNIE.
CIESZĘ SIĘ ŻE TAK NIE JEST
ULUS BARDZO SIĘ CIESZĘ ŻE ZMIENIŁAŚ SUWACZEK NA AKTUALNY.
MYSLĘ ŻE Z TYM BĘDZIESZ SIĘ LEPIEJ CZUŁA. PO CO OSZULKIWAĆ SIĘ, I SIE ŁUDZIĆ ŻE MNIEJ SIĘ WAŻY. JA TEŻ PĘDZĘ GO ZMIENIĆ.
MIŁEGO DNIA WSZYSTKIM I SUPER DIETKOWANIA.http://republika.pl/blog_rn_533774/9...tion1doggy.gif
-
halinko, tak mi przykro.... :cry:
trzym się ty i mała
-
Halinko :( tak mi przykro.....
Masz jednak rację: zdrówko Roksanki NAJWAŻNIEJSZE!!! Nie można ryzykować tak daleką podróżą :(
Ucałuj Promyczek ode mnie, trzymaj się!!!
-
i ja ślę gorące pozdrowienia :lol: :D
trzymajcie się dziewczyny
buziaki H
-
:cry: :cry: :cry:. Mam jednak nadzieję, że w końcu Roksanka pojedzie kiedyś do tej krainy dziecięcych marzeń. Na razie niech wraca do sił!!!!!!!! Pozdrawiam i ucałowywuję cieplutko.
-
Biedna Roksanka,taka slabiutka, cieszyla sie z wyjazdu i chyba nic z tego nie wyjdzie, ale mysle, ze wyniki sie poprawia i bedzie miala wiecej si , wtedy wyjazd ja napewno wiecej bedzie cieszyl :lol: :lol:
Ciesze sie ze waga nie poszla w gore :lol:
Chcialabym , zebym mogla sie kawalkiem ciasta zaspokoic :lol: :lol: , wazne , ze dzisiaj nie masz ciagotek na slodkie :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:
-
Życie jest takie niesprawiedliwe.
-
WITAM PONOWNIE MOJE SŁONECZKA
DZIĘKUJĘ KORNI, KASIU, HINDI, AGULKO,BEWICZKU ZA SŁOWA POCIECHY. WIEM ŻE I WAS OBCHODZI ZDRÓWKO ROKSANKI.
MIEJMY NADZIEJE ŻE SZYBKO SIĘ UPORA I ORGANIZM WEŻNIE SIE ZA SIEBIE I ZACZNIE PRODUKOWAĆ TO CO MU POTRZEBNE.
TERAZ OPISZE WAM O CHŁOPCZYKU MAJACYM 4 LATKA O IMIENIU NIKODEM , KTÓRY RÓWNIEŻ JEŻDZIŁ DO BYDGOSZCZY I KTÓREMU NIESTETY SIE NIE UDAŁO. NIKODEM 24 GODZINY PRZED ODEJŚCIEM ZA NIC NA ŚWIECIE NIE CHCIAŁ USNAĆ.
MAMA GO PYTA DLACZEGO? ON ODPOWIADA ŻE TAM KTOS NA NIEGO CZEKA I CHCE GO ZABRAĆ , A ON CHCE BYĆ Z MAMA.
CZY TO MOŻLIWE ŻE TAKIE MAŁE DZIECKO CZUJE CO GO CZEKA ZA KILKA GODZIN. MIAŁ DOPIERO 4 LATKA A BÓG GO ZABRAŁ , A TAKI PIJAK CO ZNĘCA SIĘ NAD RODZINĄ ŻYJE . TO JEST NIEPOJĘTNE DLA MNIE.
CIĘŻKO MI NAWET O TYM PISAC , ALE WIOLKA ROZMAWIAŁA Z JEGO MAMA I JEJ OPOWIEDZIAŁA.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/image029ee.gif
-
-
Gratuluję zwycięstwa na chrzcinach :D :D
Wszystkiego dobrego dla wszystkich i podwójnie dla Roksanki :D :D
