-
:D witaj hiiii, widze ze znalazlam sie na liscie, wiec doping wiekszy,postaram sie rowniez nie jesc orzeszkow, bo chociaz zdrowe to bardzo kaloryczne :D
widze ze zaparlas sie i idziesz na calego, postaram sie dorownac ci kroku, bo mi tez latwiej odchudzac sie zimowa pora :D
pozdrawiam :D :D
-
Ech, każda z nas ma coś, czemu trudno jest jej się oprzeć.
Dla mnie też mogą nie istnieć kluchy, makarony, świeże pieczywo, do tego mnie nie ciągnie i te produkty mogłyby dla mnie nie istnieć, ale mam jedną olbrzymią słabość do ... LODÓW :D :!:
Lody kocham nad życie :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Ja pokusę na słodycze już mam chyba za sobą :lol: .Specjalnie nie robią na mnie wrażenia,czasem biore kostkę gorzkiej czekolady.
Kasiu ja też nie lubię świeżego pieczywa,ale chleb czerstwy uwielbiam :D .Tak :!: :!: dobrze czytacie,chyba jestem nienormalna :shock: ,ale czerstwemu chlebkowi muszę się opierać :D :D
-
Halinko nie załapałam się na 200 stronkę :-( Więc na 201 Gratuluję:-)
Czytam z wielkim podziwem i radością twoje wpisy...jest w nich dużo optymizmu...twoje podejście do życia jest super...a to, że chcesz dbać o siebie nie zależnie od wieku jest wspaniałe...chciałabym też być w przyszłości taka jak Ty...imponujesz mi...twój mąż ma prawdziwy skarb w domu:-)
Wiem, że każdego dnai martwisz się o Roksankę...ale pamiętaj będzie dobrze!!!Kiedyś będzie zdrowa a wtedy pójdziesz z nią na wielkie ciacho :-)
Póki co odwyk...ja dziś bez pokus:-)
Dobrej nocy!
-
WITAM PONOWNIE MOJE SŁONECZKA
WASZKO PEWNIE ŻLE ZROZUMIAŁAM.NO WŁAŚNIE POTRAFISZ SIE OPSZEĆ JA MAM Z TYM WIELKI PROBLEM , ALE OSTATNIO SOBIE RADZĘ.
WIDZISZ JEDEN MA TAKI PROBLEM INNA OSOBA INNY.
MISIALKO TAK JESTEŚ NA LIŚCIE I BĘDZIEMY SIĘ DOPINGOWAĆ.
TO PRAWDA IDE NA CAŁOŚĆ . NIE MOGĘ ZAWIEŚĆ SAMEJ SIEBIE HIHI.
LATEM JESTEM NA DZIAŁCE I TAM NAPRAWDĘ DUŻO SILNEJ WOLI TRZEBA MIEĆ BY ZACHOWAĆ WAGĘ.
KASIEŃKO MASZ RACJĘ KAŻDEGO COŚ GRYZIE.TY MASZ DO LODÓW.JAK POCZYTASZ TO KAŻDY MA JAKIEŚ CIĄGOTY.NAWET NA CZERSTWY CHLEB TO MNIE ZASKOCZYŁO, ALE BYWA.
JULISIA AŻ ZAZDROSZCZĘ, A JEDNOCZEŚNIE GRATULUJĘ.
TYM CHLEBEM MNIE ZASKOCZYŁAS NA DOBRE.WIDAĆ ŻE KAŻDA MA CO INNEGO.
ANIU NORMALNIE SIĘ CZERWIENIE :oops: :oops: :oops:
TYLE MNIE TU WYCHWALASZ.DBAĆ O SIEBIE TRZEBA CAŁY CZAS A ZWŁASZCZA W MOIM WIEKU.BARDZO SIĘ CIESZĘ ŻE TAK MNIE ODBIERASZ.SUPER ŻE BYŚ CHCIAŁA BYĆ TAKA JAK JA. MIŁO TO SŁYSZEĆ.CZY JA SKARB TO NIE WIEM , ALE ŻE ON TO MÓJ SKARB TO WIEM NAWET PO 37-MIU LATACH MAŁŻEŃSTWA.
OJ TO PRAWDA KAŻDY DZIEŃ JEST NOWYM DNIEM DO MYŚLENIA I OCZEKIWANIA.
NAJGORZEJ JAK WIOLKA DAJE SYGNAŁ BYM ZADZWONIŁA , ODRAZU MYŚLĘ ŻE COŚ ZŁEGO SIĘ DZIEJĘ. CZĘSTO JEDNAK JAK ZADZWONIĘ OKAZUJE SIĘ ŻE TO ROKSANKA CHCIAŁA SOBIE Z BABCIUNIĄ JAK ONA MÓWI POGADAC.NO I KAMIEŃ MI Z SERCA SPADA.
DZIŚ TO KURSOWAŁAM DO SYNOWEJ 3 RAZY W CZASIE DNIA DO WNUKA .
POGODA BYŁA BRZYDKA I NIE CHCIAŁA ZE SOBA BRAĆ MAŁEGO. WNUK Z DOŁU OD CÓRKI TEN 3.5 LETNI JEST U NAS NA OKRĄGŁO CAŁY DZIEŃ.
TERAZ TEN ROCZNY SIĘ SCWANIACZYŁ I JAK TYLKO JESTEŚMY NA DOLE JA CZY MĄŻ I CHCEMY IŚĆ NA GÓRĘ TO ON ŁAPIE ZA SPODNOIE I TEŻ NA GÓRĘ CHCE.JEŚLI SIĘ GO NIE ZABIERZE TO ZARAS JEST PŁACZ
DZIŚ ZNOWU DZIEŃ MINĄŁ POMYŚLNIE . POKUSY OPANOWANE, NAWET DZIS OBYŁO SIĘ BEZ KIŚLU. POGADAŁAM Z ULCIĄ TROSZKIE I ZARAZ IDĘ SPAĆ.
POĆWICZYŁAM TEŻ PONAD NORMĘ NAWET , ALE WAGA STOI. CIEKAWE CO TERAZ BĘDZIE DALEJ. CZEKA NA SŁODKIE I SIĘ NIE DOCZEKA I BĘDZIE MUSIAŁA PUŚCIĆ.HAHA..
http://www.madzik.pl/wiosna/dolls06.gif
-
Hi Hi, naprawdę wielkie słowa uznania dla Ciebie, że tak ładnie opierasz się pokusaom, a ta wizyta w sklepie i wyjście bez słodkiego w torbie, to naprawdę bardzo dobrze wróży na kolejne dni. Połknęłaś bakcyla i teraz tylko się go trzymaj. Waga w końcu skapituluje i zacznie spadać, bo próżne jej nadzieje na słodkości. :P :P :P Ładuję swoje akumulatorki przy Tobie, dziękuję. :P
-
Dzień dobry Halinko!
Ciepła kawusia na stole :lol:
http://i.pbase.com/o4/35/596435/1/62....Capuccino.jpg
Miłego dnia!!!
-
WITAJCIE MOJE KOCHANE ŁONECZKA
BELLUŚ DZIĘKI NARAZIE SIĘ UDAJE.SKORO TAKA POWAŻNA DECYZJA ZOSTAŁA PODJĘTA I ZDEKLAROWAŁY SIĘ OSOBY BY DOŁĄCZYĆ DO WALKI Z NAŁOGIEM TO TRZEBA SIĘ TRZYMAĆ PRZYKŁADNIE. JEDYNIE MNIE WKURZA WAGA. NIE PODDAM SIĘ I NIE BĘDĘ SIĘ WAŻYĆ DO PONIEDZIAŁKU . ONA ZE MNĄ NIE WYGRA. KIEDY NIE JADŁAM NIC SŁODKIEGO LECIAŁA PRZEWAŻNIE W DÓŁ, A TERAZ STOP. TO MNIE CIEKAWI DLACZEGO BO NAWET LANDRYNKA DO UST NIE BIORĘ.
BELLUNIA MAM NADZIEJĘ ŻE TO JA WYGRAM NIE ONA.
KASIUNIA DZIĘKI ZA ODWIEDZINKI.
WIECIE CO PO MIMO WREDNEJ WAGI HUMOR MI DOPISUJE. JUŻ BYŁAM NA SŁUŻBIE U WNUKA , NA 10-TĄ ZNOWU IDĘ I NIE WIEM 3-CI RAZ NA KTÓRĄ MI POWIE. ONA WOZI STARSZEGO DO SZKOŁY, NA BASEN.ON JEST W 3-CIEJ KLASIE A SYNOWA BOI SIĘ GO PUŚCIĆ SAMEGO BO ON TROSZKIE ROZTRZEPANY JEST.
WNUK OD CÓRKI Z DOŁU CIĄGLE JEST U NAS, A O DRUGIM PISAŁAM TYM ROCZNYM ŻE TEŻ DO NAS CIĄGNIE.
MIŁEGO DNIA WSZYSTKIM ŻYCZĘ.
http://republika.pl/blog_fe_464053/795740/tr/01_1_.gif
-
Fajnie masz z tymi dzieciakami :)
U mnie wszystko idzie dobrze :)
-
Halinko jesteś rozchwytywaną babcią...dobrze, że twoje dziecie mają taką wspaniałą mamę:-)
Chwalę Cię bo zasługujesz na to:-) :D :D :D :D
Miłego dnia!