!!!!! UCZĘ SIĘ NORMALNIE JEŚĆ. !!!!!

http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...3_DSCN6614.jpg

Pozdrawiam
***
Grażyna

puściłam przelew dla Roksanki :roll

Widzę, ż taką samą liczbę lat przeżyłyśmy z naszymi skarbami. Ja też odnotowałam 37 lat w małżeńskim stadle.
http://pix.nofrag.com/dc/1b/dc66a9ea...8f649facec.gif

halinko, mnie do tego odwyku słodyczowego, w kupie raźniej :wink:

co do roztrzepanego wnuka to aż się boję co będzie z moją madzią za parę lat, ona jak widzi inne dzieci to zapomina o bożym świecie :wink:

a wracajac do słodyczy to widzę że humorek dopisuje, motywacja wróciła i na efekty długo nie będziesz czekać:)

swoją drogą myśłałam że byłam u ciebie wczoraj...a tu tyle wpisów przybyło :lol: :lol: :lol:

WITAM PONOWNIE MOJE SŁONKA

WASZKO BARDZO FAJNIE. BEZ KOMENTARZA.

ANIU TO PRAWDA CO CHWILĘ GDZIEŚ MNIE WOŁAJĄ.
ONI NIE CHWALĄ , A TOBIE DZIĘKUJĘ.

GAYGA DZIĘKI ŻE WPADŁAŚ.

SIRINGA TAK WŁAŚNIE .WIESZ JA MAM SUPER MĘŻA. KOCHAJĄCY MĄŻ, SUPER OJCIEC I SUPER DZIADEK.JEDNAK SĄ MOMENTY ŻE BRAK NAM CIERPLIWOŚCI.

KORNI JUŻ CIĘ DOPISUJĘ DO NASZEGO GRONA. MASZ RACJĘ ŻE W GRUPIE RAŻNIEJ.
Z MADZIĄ BĘDZIE OK. DZIEWCZYNKI SĄ INNE, SPOKOJNIEJSZE.
NAWET POWIEM CI ŻE DZIŚ JEST RÓWNIEŻ ZNOŚNIE. NIE CIĄGNIE MNIE TAK STRASZNIE.
WŁAŚNIE DOBIJA MNIE BRAK EFEKTÓW WAGOWYCH.
POCZEKAM I ZOBACZYMY W PONIEDZIAŁEK BO DO PONIEDZIAŁKU NIE STAJĘ NA WAGĘ.

DZIŚ ZROBIŁAM SOBIE OSZUKANĄ POTRAWKĘ. CÓRKA ROBIŁA JUŻ 2 RAZY , A ŻE MIAŁAM ROSOŁEK ,MARCHEWKĘ I GROSZEK TO ZROBIŁAM.

MOŻE KTOŚ SKORZYSTA BY BYŁO MNIEJ KALORYCZNIE , A SMACZNIE.

JA TO DZIELĘ NA 4 PORCJE

CAŁA PIERŚ KURCZAKA Z ROSOŁU
2 MARCHEWKI Z ROSOŁU
GROSZEK Z PUSZKI( 3 ŁYŻKI)
JOGURT NATURALNY ZAMIAST ŚMIETANY
MĄKA DO ZAGĘSZCZENIA.

PIERŚ WYCIĄGAM I RWIE NA SPORE KAWAŁKI, DODAJE MARCHEW POKROJONĄ W PLASTERKI I GROSZEK.ODSTAWIAM NA BOK.

ROSÓŁ ZAGOTOWUJĘ I DODAJĘ WYMIESZANĄ W SZEJKERZE MĄKĘ Z WODĄ. DO SMAKU DODAJĘ OCET JABŁKOWY ( MOŻNA KWASEK LUB CYTRYNĘ)
I ODROBINĘ SŁODZIKU DO SMAKU(MOŻNA CUKIER)
NA KOŃCU MAŁE OPAKOWANIE JOGURTU .
PO ZAGOTOWANIU DODAJĘ MIĘSKO Z POZOSTAŁOŚCIĄ.

RYŻ BRĄZOWY 1 TOREBKĘ ZALEWAM 1 SZKLANKĄ MLEKA 0,5 % I DODAJĘ 1 ŁYŻKĘ RODZYNEK. GOTUJĘ DO CHWILI JAK MLEKO SIĘ WYGOTUJĘ .

ŻYCZĘ SMACZNEGO.http://republika.pl/blog_bn_341898/5...r/28b422b0.gif

Ta oszukana potrawka chyba jest bardzo smaczna.Halinko a tylko mleko dajesz do ryzu czy jeszcze troche wody?

Mój mąż to "siła spokoju", nie wien skąd to bierze, szczególnie na mnie, bo ja to trochę takie wściekadełko jestem. Wszystko szybko, ale dokładnie, wszystko musi być na miejscu, zrobione w odpowiednim momencie, albo najprędzej jak można, a mój mą, owszem, zrobi, ale najpóźniej jak można.

W odchudzaniu też walvzę MŻ-etem. To również dotyczy słodkiego. Na razie nie mam w sobie tyle siły, żeby się ze słodyczy wyplątać, więc je jem, ale tak chyba 1/10 w stosunku do tego co było jeszcze na początku września.
http://pix.nofrag.com/89/8f/0e9ba209...3185d4278b.gif

Halinko, bardzo smaczny ten przepisik - skorzystam na pewno!
Dziękuję za jego umieszczenie :D

Brakiem efektów wagowych się nie przejmuj, ja miałam zastój prawie 3 miesięczny - waga ani drgnęła przez tak długi czas, ale to minęło a ja się nie poddałam.
Grzecznie dietkowałam, pedałowałam i pokonałam zastój!
Przez 3 m-ce widziałam na wadze: 60,8 kg i już myślałam, że zołza się zepsuła :lol: a do tej liczby to będę miała uraz chyba do końca życia :lol:

Ty też pokonasz i waga zacznie spadać, to niestety jest uciążliwe i może demobilizować, ale trzeba uparcie robić swoje, ładnie dietkować i waga spadnie! :D

A jeszcze teraz, jak jesteś na odwyku słodyczowym, to na efekty nie będziesz długo czekać :P :D

Pozdrawiam i idę wreszcie gulasz robić dla moich chłopaków, bo już najwyższa na to pora, a ja siedzę na forum :lol: :D

[b]Halinko wpadam z pozdrowieniami!!mam nadieje,ze nie urazilam Cie tym,ze napisalam,ze nie jadam slodyczy!?
ja mam slabosc do PIEROGOW,PIZZY,itp.
BUZKA!!
Jak sie czue Roksanka?/
http://img59.imageshack.us/img59/66/347ry2.jpg

Czesc Halinko, posyłam moc ciepłych pozdrowień :D

WITAM PONOWNIE MOJE SŁONECZKA

KASIU POTRAWKA JEST SUPER , A RESZTĘ NAPISAŁAM U CIEBIE

SIRINGA TO MOŻEMY SOBIE PODAĆ RĘCE.ZUPEŁNIE MAM TAKI CHARAKTER JAK TY.MĄŻ NATOMIAST JEST SPOKOJNY , ALE NIE TAK JAK TWÓJ.

KASIU WŁAŚNIE TEN BRAK SPADKU MNIE WKURZA, ALE POCZEKAM DO PONIEDZIAŁKU.TO PEWNIE TEŻ CIĘ WNERWIAŁO JAK STAŁA.NO MOŻE TY JESTES CIERPLIWSZA BO JA NIE.MAM NADZIEJĘ ŻE W PONIEDZIAŁEK ZOBACZĘ NAGRODĘ.

MAGDA NAWET TAK NIE MYŚL.KAŻDA MA JAKIŚ INNY NAŁÓG.
U ROKSANKI BEZ ZMIAN.KAZDĄ ZMIANĘ NAPISZĘ.

GOSIA DZIĘKUJE SERDECZNIE I CIEBIE RÓWNIEŻ POZDRAWIAMhttp://img78.imageshack.us/img78/7917/animation8lt7.gif